Cześć
Dzisiaj "wziąłem się" za elektrohydrauliczny nastawnik ciśnienia (EHA). jako, że przeciekał, postanowiłem zobaczyć, co ma w środku. Jak zapewne wiecie, jest on nierozbieralny. Ale młotek, mały przecinak i brzeszczot pomogły.
To coś w kształcie litery U to magnesy. Są dwa, po obu stronach. Jak też widzicie, da się go jeszcze bardziej rozłożyć. Muszę tylko poszukać odpowiedniego Torxa, czymś trzeba odkręcić te śrubki. Później dodam foty, jak wygląda w środku <br>
Dodano po 27 minutach.:<br> Dobra, rozkręcony. W środku są... hmm, z resztą zobaczcie sami:



Ta blaszka, zależnie od napięcia na cewce odsłania lub zasłania małą dziurkę (foto 4) tym samym podając lub odcinając dopływ paliwa. Tą małą śrubką, którą mówią, żeby nie kręcić, reguluje się wychylenie blaszki. Jak ktoś wkręci ją za mocno, całkowicie odetnie odpływ paliwa z EHA Z resztą, odległość między blaszką a otworem odpływu paliwa jest tak małą, że najmniejszy ruch śrubką rozreguluje wtrysk.