MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pn cze 16, 2025 8:13 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: pn sty 19, 2004 4:37 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
Moj pelnoletni merc w124 230benzyna +gaz nie wkreca sie powyzej 3tys obr/min zarowno na gazie jak i na benzynie ,klapa przplywomierza zaczyna drgac przy owej predkosci obrotowej i silnik sie dlawi ,swiece swym ciemno czarnym nalotem wskazuja na zbyt bogata mieszanke.Pojazd zapala normalnie i rzecz dzieje sie zarowno na zimnym i cieplym silniku.Co robic? Na co zwrocic uwage?(jakie moga byc przyczyny?)Co moze byc przyczyna braku wystarczajacej ilosci powietrza ,filtr jest nowy. Prosze o pomoc z gory dziekuje Pawel. pawelzachara@poczta.onet.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 20, 2004 5:38 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw paź 09, 2003 5:58 am
Posty: 14
Lokalizacja: usa
Witam !!

Jaki jest stan przewodow WN ??

_________________
W 124 300 E 87
---------------------------------------------------
nie ma jazdy bez gwiazdy :)


Na górę
Post: wt sty 20, 2004 9:31 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
Przewody wygladaja na swize nie maja oznak starosci ani zuzycia ,co by wsazywalo na przebicie w gornym zakresie predkosci obrotowej silnika? Moge zmierzyc ich rezystancje ale nie mysle ze dzialaja do 3000tys a potem przestaja?Prosze o dalsze wskazowki!


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sty 21, 2004 7:13 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw paź 09, 2003 5:58 am
Posty: 14
Lokalizacja: usa
Pytam ---- poniewaz mialem ten sam schemat w mojej slicznotce ;
spedzilem pol dnia nad autem i nic ; wieczorem wszystko bylo jasne !
Przewody tez wygladaly dobrze , tylko swiecily w ciemnosci >
Wszystko zaczelo sie pierwszego , zimnego - jesiennego dnia ;)

_________________
W 124 300 E 87

---------------------------------------------------

nie ma jazdy bez gwiazdy :)


Na górę
Post: śr sty 21, 2004 9:25 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
Przekonales mnie ,wymiana nie zaszkodzi a przeciez cos musi byc przyczyna tego smiesznego stanu.Sprawdze czy nie swieca w nocy czy nie ma przebic ale profilaktycznie zmienie na nowe.Mam natomiast inne pytanie, poniewaz szukalem usterki prawie wszedzie natrafilem na dziwna sytuacje mianowicie podczas proby regulacji stezenia CO zaraz po wlozeniu klucza i przycisniecia sprezyny silnik gasl zwiazane to bylo z wymuszeniem ruchu klapy spietrzajacej powietrza,I tu nasuwa sie pytanie czy wszystko w porzadku z ta regulacja bo przeciez powinno sie dac regulowac CO na pracujacym silniku a u mnie on gasnie po nasisnieciu sprezyny ? Czy mozesz zagladnac do swojego lub popytac wsrod fachowcow bo ja znajduje sie za granica i procz forum nie mam zadnego wsparcia technicznego dla tego wielkie dzieki za pomoc Pozdrawiam Pawel!

_________________
W124 230E + Gaz 86' 4 biegi 400tys.km przebiegu.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sty 21, 2004 2:45 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 03, 2003 9:01 am
Posty: 601
Lokalizacja: Rudna
Regulacja CO jest mozliwa na pracującym silniku, tylko, ze nie mozna zbyt mocno wciskac imbusika!!
Po odkręceniu sruby zaslepiajacej wlozyc nalezy niewielki imbysik (nie pamietam rozmiaru) i delikatnie nie naciskając przekrecac!!
Jezeli nacisniesz mocniej, to obnizysz klapke przeplywomierza i zalewasz silnik!!
Milej zabawy!!

_________________
POZDRAWIAM Z ZIEMI LUBUSKIEJ
"...ciągle gdzieś pracowal, ciągle musiał iść, aż się rozczarował i zaczął pić..." L.J.


Na górę
Post: śr sty 21, 2004 4:01 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
Dzieki bo juz myslalem ze u mnie cos nie tak z ta regulacja.Wynika ze wystarczy tylko lekko przycisnac nie naciskajac przy tym klapy przeplywomierza.Kluczyk 3mm ,ale to nie jest przyczyna ze sie nie wkreca chcialem tylko sprawdzic czy ma to jakis wplyw na moja usterke niestety nie, dalej go dlawi powyzej 3tys. wiec stezenie CO pozostawilem w spokoju.Szukam dalej Wieczorem sprawdzam czy przewody nie swieca a jutro i tak kupuje nowe.Czy ktos ma jeszcze jakies pomysly? Pozdrawiam Pawel!

_________________
W124 230E + Gaz 86' 4 biegi 400tys.km przebiegu.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sty 21, 2004 6:48 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lip 30, 2003 3:24 pm
Posty: 66
jeżeli chodzi o regulacje CO to u mnie jest tak że aby wyregulować trzeba wcisnąć tą sprężynkę i dobiero można regulować, jak nie wcisnę to niema żadnego efektu regulacji.

U mnie przy wcisniętej sprężynce nie gaśnie, wręcz ma większe obroty!


Na górę
Post: śr sty 21, 2004 7:20 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
To ja juz nie wiem jak ma byc, ma gasnac czy pracowac czy co? Moze jednak mam zepsuty przeplywomierz i on nie pozwala mi sie wkrecac powyzej 3 tys. Jestes pewien ze przycisnoles sprezyne do konca i nie gasl tylko mu obroty wzrosly to ja mam odwrotnie jak ja przycisne do konca to gasnie.Czy ktos wie jak mozna sprawdzic przeplywomierz i jak powinien sie zachowywac podczas regulacji CO ? Czekam na wskazowki Pozdrawiam Pawel!

_________________
W124 230E + Gaz 86' 4 biegi 400tys.km przebiegu.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sty 21, 2004 8:40 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lip 30, 2003 3:24 pm
Posty: 66
jutro sprawdzę dokładnie ale ostatnio tam kręciłem i jak wciskałem to ani razu mi nie zgasł
jutro sprawdzę i dam ci znać
moim zdaniem to u ciebie coś jest nietak z pompą wtryskową, ale to tylko moje zdanie
a czy nie jest teraz wołowaty i ma mnie siły?
ale z drugiej strony co ma pompa do gazu wtedy chodził by na gazie,
ta samo z tą regulacją nawet jak masz coś uszkodzone to niema to wpływu do gazu, wtedy wchodziłby na obroty na gazie

A czy w twoim jest katalizator? może to tego wina, może jest uszkodzony i nie przepuszcze większej ilosci spalin
A może coś z zapłonem? może jest prezstawiony lub coś takiego?


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 22, 2004 7:55 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 03, 2003 9:01 am
Posty: 601
Lokalizacja: Rudna
Jezeli przyciśniesz, to powinien zgasnąć, z tego wzgledu, ze naciskasz na klape przeplywomierza i przy niskich obrotach zasysa malo powietrza, a dostaje za duzo paliwa, jezeli wcisniesz lekko, to minimalnie wzbogacona mieszanka zwiekszy obroty jak na "ssaniu".
A co do wkrecania sie na obroty, to moze byc walniety przyspieszacz zaplonu!!

_________________
POZDRAWIAM Z ZIEMI LUBUSKIEJ

"...ciągle gdzieś pracowal, ciągle musiał iść, aż się rozczarował i zaczął pić..." L.J.


Na górę
Post: czw sty 22, 2004 9:52 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
Skoro dzieje sie to zarowno na gazie i benzynie to regulacja CO nie ma istotnie nic do rzeczy, mnie tylko intryguje dlaczego klapa przeplywomierza przy 3 tys. zaczyna drgac i nie zchodzi juz dalej na dol.Zaczyna sie dlawic i nie wkreca sie juz na obroty jesli zas chodzi o zaplon on jest elektroniczny i sterowany przez podcisnienie ktore doprowadzone jest do modulu zaplonowego, czujnik ZZ ,czujnik temp.silnika itd. Mozna go tylko wymienic nie ma recznej regulacji zaplonu.Slyszalem rowniez opinie ze za tekie cos moze byc odpowiedzialna sonda lambda lub katalizator Czy wiecie moze jak to sprawdzic i jaki to moze miec zwiazek z wkrecaniem sie na obroty Biorac pod uwage przebieg istnieje mozliwosc zatkania katalizatora co o tym sadzicie ?Reasumujac albo zaplon (ale pali dobrze i do 3tys.jest ok wiec przebicie wystepowalo by tylko na wysokich obrotach)albo cos z powietrzem (bo na gazie paliwa nie potrzebuje,a swiece wskazuja na zabogata mieszanke) albo ta sada lambda tylko jak to sprawdzic? Przyslo mi do glowy ze ta sytuacja narasta w miare eksplatacji to znaczy ze jak go kupilem 2 tyg temu to wkrecal sie powyzej 4tys. ale przypomina mi sie ten dzwiek dlawiacego sie silnika co sprzedajacy tlumaczyl nieszczelnoscia ukl.dolotowego(ze ma peknieta obudowe filtra) a podczas drogi do wloch zaczal zwalniac i z max 110km/h dojechalem do Turynu juz tylko 80km/h nawet pandy mnie braly jak chcialy i pomyslec ze kupilem auto o poj.2300cc.Moze po prostu cos sie zatyka-jesli on sobie dymi bo przeciez przy tym przebiegu zakladajac za jest orginalny to jest 400tys km to juz musi sobie podymic wiec moze katalizator sie zatkal.To moze byc przyczyna bo autko sie przegrzewa gdy naklaniam go na sile do wkrecania sie powyzej 3tys.Co o tym myslicie ? Prosze o uwagi i wnioski moze uda nam sie wspolnie,wirtualnie naprawic Misia na odleglosc.Pozdrawiam Pawel!

_________________
W124 230E + Gaz 86' 4 biegi 400tys.km przebiegu.


Na górę
Post: czw sty 22, 2004 10:37 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
Znalazlem ciekawy artykul o sondzie lambda :
http://www.zss.pl/kmmm/www_publikacje/p ... 1.htm#gora
Po przeczytaniu wnioskuje ze jezeli nawalila lambda to bede mial i tak katalizator do zmiany.Wiec chyba odlacze wydech przed katalizatorem i sprawdze czy cos to daje Co o tym myslicie?

_________________
W124 230E + Gaz 86' 4 biegi 400tys.km przebiegu.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 22, 2004 6:25 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lip 30, 2003 3:24 pm
Posty: 66
dobry pomysł tylko będziesz miał dużo roboty
ja tak sobie pomyslałem że może to sprawdzić w taki sposób:
potrzebne są dwie osoby, jedna niech zapali auto i stopniowo dodaje gazu aż do dławienia druga osoba niech stanie przy tłumiku końcowym i przyłoży rękę, wtedy wyczuje czy ze wzrostem obrotów wzrasta znacząco ilość spalin(siły wydechu spalin) a co się dzieje jak się się dławi?
Ale najlepiej tak jak pisałeś zdjąć wydech


Na górę
 Tytuł: Sprawdzalem!
Post: czw sty 22, 2004 7:08 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 19, 2004 4:19 pm
Posty: 53
Lokalizacja: Italia
Sprawdzalem w ten sposob ale nie mam punktu odniesienia oczywiscie leci wiecej z rury ale czy jest zatkane czy nie to nie mam pojecia.Pozdrawiam Pawel, a i juz osiaga tylko 2500obr/min i zaczyna sie dlawic niedlugo bede mial juz tylko wolne obroty!

_________________
W124 230E + Gaz 86' 4 biegi 400tys.km przebiegu.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl