MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest śr sie 06, 2025 9:21 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: ndz sty 24, 2010 12:13 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
A daj spokój, mam takie same spostrzeżenia.

Chodziło mi o ten sposób argumentacji, który dość często się pojawia w narodzie: co k..wa, nie można sikać pod sklepem? Jak nigdy nie sikałeś na dworze, to pierwszy rzuć kamieniem! No i nie rzucam. Bo sikałem. Na przykład w lesie.

_________________
123. W, S i C.


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sty 24, 2010 12:36 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 03, 2009 10:30 pm
Posty: 577
Azaliż widzisz "bracie georem" że diabła w sobie nosi każdy z nas śmiertelnych. I nie zależy to wszelako czy młode lico nasze czy czasu piętno czoło nasze bruzdą orze. I choć me oczy piękno tego świata już widziały gdy w dalekim kraju jeszcze W 111-ki skrzydlakami zwanymi z taśm zjeżdżały wiem że stwórca zawsze i o każdej porze wezwać nas grzesznych nawet bez powodu przed swe oblicze może. <br>Dodano po 15 minutach.:<br> A tak na serio to sami pomyślcie czy lepiej jechać sobie spokojnie 2-krotnie przeładowanym autem i mieć świadomość że trzeba nad wszystkim czuwać czy zasuwać przez miasto (albo i po za) o wiele więcej niż można w swoim "bolidzie" i beztrosko wierzyć że "systemy" tego auta nad wszystkim panują. Więc kto w takim przypadku jest większą "małpą z brzytwą". Statystyki mówią nam jednoznacznie, rocznie wypadków spowodowanych pewnością siebie i wiarą w możliwości swoje i swojego pojazdu są dziesiątki tysięcy chociaż ich auta są sprawne i nie przeładowane. A wypadki spowodowane "przetonażowaniem" pojazdów są jednostkowymi incydentami. Z kolei porównywanie faceta wymachującego bronią na ulicy z przeładowanym autem i twierdzenie że stwarza to takie same niebezpieczeństwo to już zupełna fikcja. Bo kto z was koledzy spotkał kiedykolwiek na ulicy szaleńca z bronią...no palce do góry...jakoś nie widzę. A gdyby spotkał to już by nie żył albo był ranny. A kogo z was koledzy mijało przeładowane auto i to tysiące razy....i co jakoś żyjecie. Więc może skończmy z tą "obłudną demagogią" i eskalacją fobii.


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sty 24, 2010 2:59 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 09, 2005 10:28 pm
Posty: 2823
Numer GG: 578747
Lokalizacja: Katowice/Stuttgart
ROBHEN pisze:
(...) "kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień" (...)
ROBHEN, jak sie w koncu spotkamy na targach (albo w innych okolicznosciach) to nie bede mial zadnych oporow zeby trzasnac cie kamieniem prosto w czolko [zlosnik].

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sty 24, 2010 3:08 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 03, 2009 10:30 pm
Posty: 577
OK' "kielbik" trzymam Cię za słowo. Mam kamień przywieść ze sobą ( z Jeleniej...znaczy się Jasnej Góry) czy będziesz miał już przygotowany na miejscu [zlosnikz]


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sty 24, 2010 8:33 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 30, 2007 9:26 am
Posty: 174
Lokalizacja: Łańcut, podkarpackie
Koledzy szkoda że niewidzicie tego co ja co chwilę mogę zobaczyć jak Ukraińcy wracają z wyjazdów z Polski. Ładziany się uginają opony szczelają, dachy się gną, ale byle do przodu tak jak mówi mój znajomy do nieba mają wysoko więc wszytsko się zmieści. W swoich scudach czy innych busach mają założone poduszki od cieżarówek lub w co starszych modelach podokładane pióra resorów, są też hardkorzy ;P którzy wstawaiją drewanie klocki w miejsce amortyzatora i gonią na granicę. A tam daję słowo celnik nic nie powie i tak przeładowane busy i osobówki z wielkimi przyczepami latają sobie bezkarnie.

_________________
ex.M 123 250 '77 637 Saharagelb AUTOMATIC
ex.M 102 200 '83 737 Classicweiß AUTOMATIC
M 102 230 CE '82 172 Anthrazitgrau AUTOMATIC

SAMURAI 1.3 & Saab 900


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sty 24, 2010 9:47 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 10, 2002 9:54 pm
Posty: 3156
Lokalizacja: prawie Poznań
ROBHEN pisze:
Z kolei porównywanie faceta wymachującego bronią na ulicy z przeładowanym autem i twierdzenie że stwarza to takie same niebezpieczeństwo to już zupełna fikcja. Bo kto z was koledzy spotkał kiedykolwiek na ulicy szaleńca z bronią...no palce do góry...jakoś nie widzę. A gdyby spotkał to już by nie żył albo był ranny. A kogo z was koledzy mijało przeładowane auto i to tysiące razy....i co jakoś żyjecie. Więc może skończmy z tą "obłudną demagogią" i eskalacją fobii.


A dlaczego twierdzisz że facet z bronią na ulicy to szaleniec? Przecież może sobie ją nieść i nigdy nie strzelić, ale tak jak napisałeś spotkało by go jakieś nieszczęście. Ja na przykład nie chodziłbym z bronią po ulicy tak samo jak nie przeładowuję auta, bo dla mnie to równoznaczne zdarzenia. Dlaczego jak Polak pojedziesz do Norwegii to szanuje tamtejsze przepisy i jeździ wolniej niż znaki pozwalają, dlaczego w Australii jak jedziesz autostradą 130km/h (można 100 lub 110) to w mijających autach pukają się w czoła, dlaczego u wielu Polaków panuje przekonanie że po 2 piwkach mogą jeździć autem, dlaczego? Czy to obłudna demagogia i fobie? [szalone] ;)

_________________
230TE S123 E23'85; 560SEC C126 E56'90; 450SEL W116 E69'75; 280CDI 4MATIC E30D'07
Pozdrowienia z Wielkopolski
604-18-22-31
EX W201E20'86; W124E26'90; W116E28'79; C123E28'81; C126E56'90; C126E56'87; R107E28'78; W126E42'90; R107E50'84; R107E50'88;R129E50'98


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sty 24, 2010 7:29 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 23, 2005 7:44 am
Posty: 1473
Lokalizacja: znienacka
ROBHEN pisze:
... Bo kto z was koledzy spotkał kiedykolwiek na ulicy szaleńca z bronią...no palce do góry...


pelno ich na ulicy, po cywilnemu, faceci z kryminalnej, ktorzy przy pierwszej lepszej okazji wyciagaja klamki - co widac bylo w wielu przypadkach w roznych sytuacjach

ROBHEN pisze:
... skończmy z tą "obłudną demagogią" i eskalacją fobii.


to prawda, za duzo tego czasem, choc moze i potrzebne niekiedy

_________________
mam trocha gratow do MB 123, 116 ;-)

"Szkoda Ziutka. Dobry był z niego herbatnik. Mógł jeszcze pożyć..."


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sty 24, 2010 8:09 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 03, 2009 10:30 pm
Posty: 577
Witam myślałem że temat już "spadł" i było by dobrze bo forum to jest chyba po to by dzielić się wiedzą ,wymieniać doświadczenia a nie niepotrzebnie bić pianę skacząc sobie do oczu i udowadniając "wyższość świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy". Ale skoro wywołują do odpowiedzi trzeba odbić piłeczkę. Tak więc:
georem pisze:
Czy to obłudna demagogia i fobie?

Odpowiadam. Tak to obłudna demagogia bo kolega cytuje tylko fragment mej odpowiedzi która mu akurat odpowiada pomijając milczeniem to co napisałem o prawdziwych statystykach wypadków samochodów które są "w normie" do tych przeładowanych. Wymyśla natomiast kolega jakieś porównania ni w pięć ni w dziewięć do facetów chodzących i wymachujących bronią po po ulicy. Natomiast oburza się kolega, tu cytuję "A dlaczego twierdzisz że facet z bronią na ulicy to szaleniec?". Nie wiem jak miejscowości kolegi ale tu gdzie ja mieszkam jedynymi facetami z bronią jakich widuje na ulicy to są policjanci i nie zauważyłem nigdy by któryś nią wymachiwał bo wtedy też by był uznany za szaleńca. Co do fobii tez kolega chyba je posiada skoro boi się kolega że może zginąć np. przygnieciony przewracającym się przejeżdżającym akurat obok kolegi przeładowanym pojazdem. Przecież równie duże szanse ma kolega na to że w czasie jedzenia kolacji z rodziną na kolegi dom spadnie uszkodzony samolot zabijając wszystkich. A przecież jakoś nie oburza kolegi że samoloty latają. No chyba że się mylę [zlosnikz] . Więc jeszcze raz mówię odpuśćmy sobie te przepychanki bo nie można mieć do wszystkiego pretensji. Bo na tym świecie: róże...kują, ptaki...dziobią, grzyby...trują, kozy...bodą, konie...kopią, drzewa...szumią, rzeki...topią, Nowak.......pije. Ale pomimo tego świat jest piękny.


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sty 24, 2010 9:44 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 10, 2002 9:54 pm
Posty: 3156
Lokalizacja: prawie Poznań
ROBHEN pisze:
Ale pomimo tego świat jest piękny.


Nie wiem dlaczego odbierasz to jako skakanie sobie do oczu. Temat jak najbardziej do dyskusji, nie uważam że biję pianę. Wolałbym żebyś merytorycznie opisywał rzeczywistość, a nie "odbijał piłeczki". Jeżeli statystyki nie są porażające co do przeładowanych aut, to można je przeładowywać, świetny argument. Nazywanie przeładowywaniem auta fobią to też świetny argument, za chwile się okaże, że to ja jestem winien, że przeładowujecie auta. Mieszkam blisko Krzesin i codziennie widzę przelatujące F16, co mi się akurat bardzo podoba i lubię sobie na nie popatrzeć. Świat jest piękny, ale po co go właśnie to marnować. Dzień Świra to właśnie taki film mówiący o naszych "fobiach", jedni wyprowadzają psy które srają na trawnikach, a innym te gówna przeszkadzją, pewnie też mają fobię, której właściciele psów nie chcą zrozumieć.......

P.S.

Nie wiem jak w Twoim towarzystwie, ale w moim stosowanie zwrotu "KOLEGO" i to w takiej intensywności jest poniżające, ale jak wiesz jestem jakiś dziwny i mam fobie..... Jeżeli mogę prosić to jestem GEOREM lub Remik.

_________________
230TE S123 E23'85; 560SEC C126 E56'90; 450SEL W116 E69'75; 280CDI 4MATIC E30D'07
Pozdrowienia z Wielkopolski
604-18-22-31
EX W201E20'86; W124E26'90; W116E28'79; C123E28'81; C126E56'90; C126E56'87; R107E28'78; W126E42'90; R107E50'84; R107E50'88;R129E50'98


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sty 25, 2010 12:41 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 09, 2005 10:28 pm
Posty: 2823
Numer GG: 578747
Lokalizacja: Katowice/Stuttgart
ROBHEN pisze:
OK' "kielbik" trzymam Cię za słowo. Mam kamień przywieść ze sobą ( z Jeleniej...znaczy się Jasnej Góry) czy będziesz miał już przygotowany na miejscu [zlosnikz]
Bede mial przygotowany. A ty wiesz kto po nim stapal... 8)

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sty 25, 2010 5:01 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 03, 2009 10:30 pm
Posty: 577
kielbik pisze:
Bede mial przygotowany.

No już się trochę boję :roll: <br>Dodano po 17 minutach.:<br>
georem pisze:
Nie wiem jak w Twoim towarzystwie, ale w moim stosowanie zwrotu "KOLEGO" i to w takiej intensywności jest poniżające, ale jak wiesz jestem jakiś dziwny i mam fobie..... Jeżeli mogę prosić to jestem GEOREM lub Remik.

W takim razie bije się w piersi i przepraszam. Uważałem że forma "kolego" nie jest obrażliwa. Właśnie w "moim towarzystwie" Klubu ZMP tak zwracamy się do siebie na oficjalnych spotkaniach i jest to forma wyrażania wobec rozmówcy szacunku. Uważałem też że z racji mojego wieku (jak pisałem "me oczy piękno tego świata już widziały gdy w dalekim kraju jeszcze W 111-ki skrzydlakami zwanymi z taśm zjeżdżały") nie będzie mi to brane za złe. Widać jednak się myliłem za co jeszcze raz przepraszam. <br>Dodano po 22 minutach.:<br> Booożeee. W co ja się wkręciłem.przecież chciałem tylko odpowiedzieć "DJ MAKU" na jego wątpliwości że beczka z silnikiem 300 D i załadowaną przyczepą może nie wytrzymać 850 km jazdy. Udowadniając naocznie że z o wiele większym obciążeniem i mniejszym silnikiem na o wiele dłuższych i trudniejszych trasach stare silniki mercedesa dają sobie przy umiejętnej jeżdzie bezproblemowo radę. Taki i tylko taki "przyświecał mi cel". Ale okazało się że otworzyłem jakąś "puszkę Pandory". I teraz budzę się w nocy zlany potem bo śnią mi się rzeczy straszne :-? <br>Dodano po 1 godzinach. 21 minutach.:<br> A w śnie tym okazuje się jakbym znalazł się w jakimś "bycie równoległym" :o . Więc jadę sobie w tym śnie spokojnie boczną drogą przez Polskę swoim przeładowanym pojazdem. Po drodze mijam jakiegoś rozbitego tira którego marki nie mogę rozpoznać tuż obok jakiś pięciu krzyży. Wtem niczym błyskawica mija mnie "georem" który właśnie jedzie przez Polskę 400 km w 4 godz. 15 minut. Gdy jadę dalej widzę jak zatrzymuje go policja i nie daje mu mandatu bo się okazuje że był jednym z wolniejszych. Wjeżdżam do Szczecina i co widzę, lata jakiś gość i wymachuje pistoletem a ludzie biegają po telefonicznych budkach i urywają telefony.Ale moje przeładowane auto na nikim nie robi wrażenia. Stojąc na światłach podchodzi jakiś człowiek zdumiony że nie wolno mu lać pod sklepem. Opuszczam to miasto jadąc przez las widzę jak w nim (me: how) sika. Jadąc więc sobie w kierunku Ukraińskiej granicy mijają mnie ładziszca zapakowane po niebo z drewnianymi klockami zamiast amortyzatorów w których raz po raz wybuchają opony. Na granicy moje przeładowane auto też nie robi na celnikach wrażenia. Nie pocieszony tym faktem włączam radio by ukoić swój smutek a tam we wiadomościach podają że ten co wymachiwał bronią to nie jest szaleniec. Potem gdzieś w Australii widzę jak w mijających się autach ludzie pukają się w czoła. Zatrzymuję się gdzieś w interiorze i z braku ludzi pytam kangura dlaczego? A on odpowiada"u wielu Polaków panuje przekonanie że po 2 piwkach mogą jeździć autem". Wracam więc smutny swym przeładowanym autem do kraju a tu pełno po cywilnemu z kryminalnej facetów, ktorzy przy pierwszej lepszej okazji wyciagaja klamki. Natomiast "georem" czyta statystyki wypadków i czuje się winien że nie przeładowuje swojego auta. Ale uspokaja się patrząc na przelatujące F-16 bo to mu się akurat bardzo podoba i lubi sobie na nie popatrzeć. Ale właściciele psów srających na trawnikach nie chcą tego zrozumieć że jest jakiś dziwny i ma fobie.......i tu się obudziłem zlany potem. I tak sobie myślę, toż to jakiś "Boliwood-Matrix" :o Czyż nie.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sty 25, 2010 8:52 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 23, 2005 7:44 am
Posty: 1473
Lokalizacja: znienacka
ROBHEN pisze:
... A wypadki spowodowane "przetonażowaniem" pojazdów są jednostkowymi incydentami...


i do cudownej opowiesci o snach dodam swoje trzy grosze, ze kierowcy ciezarowek niekoniecznie przeladowanych, statystycznie stwarzaja najwiecej wypadkow...

nie chce sie tu poslugiwac cyframi, ale codziennie slychac w wiadomosciach o ciezarowkach, ktore braly udzial w zderzeniu z samochodami osobowymi, potracenia pieszych na pasach, wymuszanie na czerwonym swietle... etc.

_________________
mam trocha gratow do MB 123, 116 ;-)

"Szkoda Ziutka. Dobry był z niego herbatnik. Mógł jeszcze pożyć..."


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sty 25, 2010 10:04 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 10, 2002 9:54 pm
Posty: 3156
Lokalizacja: prawie Poznań
ROBHEN pisze:
.......i tu się obudziłem zlany potem.


.......... i tu bym się przewrócił na drugi bok i spał dalej, odpalanie komputera i udawanie Szymborskiej się nie powiodło, nagrody Nobla nie będzie. :-?
Jedyne co mnie cieszy to to, że następnym razem ładując samochód pomyślisz o dziwnym Georemie z fobiami. [cool]

_________________
230TE S123 E23'85; 560SEC C126 E56'90; 450SEL W116 E69'75; 280CDI 4MATIC E30D'07
Pozdrowienia z Wielkopolski
604-18-22-31
EX W201E20'86; W124E26'90; W116E28'79; C123E28'81; C126E56'90; C126E56'87; R107E28'78; W126E42'90; R107E50'84; R107E50'88;R129E50'98


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sty 25, 2010 3:56 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz wrz 13, 2009 10:40 pm
Posty: 621
Lokalizacja: pogranicze DLW i DJE
ROBHEN pisze:
Booożeee. W co ja się wkręciłem.przecież chciałem tylko odpowiedzieć "DJ MAKU" na jego wątpliwości że beczka z silnikiem 300 D i załadowaną przyczepą może nie wytrzymać 850 km jazdy.

No, ja też teraz żałuję, że zacząłem ten temat. Trzeba było przemilczeć...

Ale jednak jeszcze o coś zapytam...
ROBHEN pisze:
hamuje się ZAWSZE silnikiem

Wiem, że hamuje się silnikiem. Młody jeszcze jestem, a odnośnie jazdy z ładunkiem to moje doświadczenie zdobywam na ciągnikach :o , tak więc mogę tego i owego nie kumać, ale zdawało mi się, że silnik 220D nie ma zbyt dużych możliwości, aby z góry wyhamować 7-9 ton, nawet gdy sprzężony jest z jakąś dostawczą transmisją z wysokim przełożeniem...
Dlatego pytałem czy hamulce się nie grzeją, bo w mojej okolicy jest kilka górek, z których chyba ciężko byłoby Ci zjechać z takim obciążeniem hamując tylko tym malutkim, bądź co bądź silniczkiem. Bez użycia hamulców by się nie obyło i mogło by się okazać że się nie wyrabiają...
Stąd moje wątpliwości i pytania.

No chyba, że miałeś tam też hamulec wydechowy... [zlosnikz]

_________________
Samochody się psują. Nasze rzadziej niż inne.
'87 300TDT & '88 300TDT & '90 300TDT


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sty 25, 2010 5:17 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 03, 2009 10:30 pm
Posty: 577
DJ MAKU pisze:
mogę tego i owego nie kumać, ale zdawało mi się, że silnik 220D nie ma zbyt dużych możliwości, aby z góry wyhamować 7-9 ton

W przypadku hamowania silnikiem jego moc nie ma tu znaczenia ale jego kompresja. Silnik w czasie takiego hamowania przestaje napędzać koła a to koła właśnie napędzają silnik. I "zmieniają" go (dla lepszego zrozumienia będę używał sformułowań nie fachowych) w sprężarkę powietrza. Tak więc powietrze sprężane przez tłoki stawia opór. Dla tego w przypadku diesli które mają o wiele większy stopień sprężania od silników benzynowych efektywność takiego hamowania jest większa. A w przypadku silników które nie posiadają przedmuchów granicą jest tylko stosunek przyczepności opon które znajdują się na osi napędowej do rodzaju podłoża po jakim w danym momencie się one poruszają. Przyczepność ta oczywiście maleje proporcjonalnie do masy pojazdu. Inaczej mówiąc jeśli koło straci przyczepność i zacznie się ślizgać to ani silnik ani hamulce nie pomogą.
DJ MAKU pisze:
w mojej okolicy jest kilka górek, z których chyba ciężko byłoby Ci zjechać

Około 30 lat temu właśnie na tych górkach zdawałem na prawo jazdy które robiłem w PZM-ocie w Jeleniej Górze.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl