MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest wt sie 19, 2025 7:01 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 57 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pt sty 15, 2010 3:20 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lis 04, 2006 6:10 pm
Posty: 1380
Lokalizacja: Goleniów
chmielo pisze:
a mnie wk....... ćwole co tamują ruch wlokąc się na letnich. zimowe opony to nie jest już taki duży wydatek, a jest o wiele bezpieczniej.

I tu sie mylisz, jadac na letnch wyprzedzam wiele osob jadacych 50km/h tylko z tego powodu ze spadł snieg, choc może i maja zimówki to i tak blokuja ruch.

_________________
Pozdrawiam Mati.
W140 S500 Coupe 94r.
Częśći do W140
Ex:W124 230 TE 86r.;W124 300 CE 89r.; W123 300 D 78r.; W124 300 CE 24V


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 15, 2010 8:29 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob lis 17, 2007 9:35 am
Posty: 180
Lokalizacja: Ziemia Obiecana
A ja na ten rok odziałem beczkę w opony całoroczne (navigator 2) i jest naprawdę rewelacyjnie. Mam je od września - gdy było ciepło nie zauważyłem jakiegoś pogorszenia trakcji po suchym asfalcie, a teraz gdy wyjeżdżam z osiedla pokrytego 30cm śniegu jeszcze się nigdzie nie zakopałem, do tego hamowanie dobre zarówno na śniegu jak i mokrym asfalcie.

Być może w mocniejszym i szybszym samochodzie by się takie rozwiązanie nie sprawdziło, ale moim zdaniem wielosezony w dieslowskiej beczce w zupełności wystarcza.

_________________
w123 240TD - no kochałem ten wóz....
i kiedyś znów wrócę do Mercedes

Wyprzedzaj, wyprzedzaj - Twoje nerki uratują komuś życie !!


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 15, 2010 9:38 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt gru 05, 2006 7:58 pm
Posty: 96
a ja mam pytanie do tych co jeżdzą cały czas na letnich; mieliście choc raz w zyciu okazję przejechac sie w zimie na dobrej nowej zimówce ? Jak nie to polecam, wtedy zrozumiecie swoją głupotę jazdy na letnich

_________________
W201 2,8 M104 "black widow"


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 15, 2010 10:05 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 23, 2005 7:44 am
Posty: 1473
Lokalizacja: znienacka
ja, oczywiscie, takze jezdzilem na nowych zimowkach

wiec napisze tak, najgorsza NOWA zimowka jest lepsza od najlepszej letniej na zime, mialem kiedys takie koreanskie KUMHO i sprawowaly sie

co do tych "cwokow" i innych, wcale nie uwazam sie za takiego, a bardziej uwazam na drodze i moja predkosc "przelotowa" jest mniejsza moze o 10-20% od tych innych z zimowkami, przygotowuje sie do kazdego manewru, podczas zakretu i innych - nie gram zwyczajowo bohatera! <br>Dodano po 3 minutach.:<br>

nalezy pamietac jeszcze o sprawnym ukladzie zawieszenia auta i ukladzie hamulcowym !

_________________
mam trocha gratow do MB 123, 116 ;-)

"Szkoda Ziutka. Dobry był z niego herbatnik. Mógł jeszcze pożyć..."


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 15, 2010 10:12 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt gru 05, 2006 7:58 pm
Posty: 96
Nilovitz pisze:
przygotowuje sie do kazdego manewru, podczas zakretu i innych - nie gram zwyczajowo bohatera!



i nalezy pamietac ze na drodze zdarzają się sytuacje, których nie da się przewidzieć wcześniej, jak awaryjne hamowanie bo Ci dziecko wyskoczy itp. Wtedy droga hamowania na letniej gumie wygląda ... wiadomo jak. Komentarz chyba jest zbędny

_________________
W201 2,8 M104 "black widow"


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 15, 2010 10:25 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 23, 2005 7:44 am
Posty: 1473
Lokalizacja: znienacka
lubie jak dzieci w zimie wyskakuja zza pryzmy w lesie, lub na drodze dwupasmowej miedzy miastami, to cholerne zaskoczenie

i wtedy cholernie pomagaja zimowki ! ba, cholernie to malo powiedziane

ale co pomaga wtedy geniuszu? znam odpowiedz:
pomaga zmniejszona predkosc w terenie zabudowanym
by nie wchodzic z driftem na rondo

_________________
mam trocha gratow do MB 123, 116 ;-)

"Szkoda Ziutka. Dobry był z niego herbatnik. Mógł jeszcze pożyć..."


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 15, 2010 10:28 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2007 9:53 am
Posty: 753
Lokalizacja: Szczecin
Teraz jeżdżę na zimówkach, ale ostatni sezon cały przelatałem na letnich łysych oponach w beczce, więc da się. Tyle że w Szczecinie klimat łagodniejszy niż w centrum czy na wschodzie ;)

Nie uważam się za jakiegoś ćwoka tylko po prostu nie miałem 500zł na nowe opony (były inne wydatki). I nie piszcie proszę, że jak stać mnie na samochód to musi być stać na opony- nie ma obowiązku jazdy na zimowych, a nie stać mnie było między innymi dlatego, że obowiązkowe jest milion innych pierdół, ubezpieczeń i przeglądów i na to poszła kasa ;)

_________________
ex W123 300D 83'
ex Jawa 50 typ23


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 15, 2010 11:54 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
optymizer pisze:
natomiast kiedyś się jeździło na jednych oponach cały rok bo po prostu nie było innego wyboru, opony nie były tak łatwe do kupienia jak dzisiaj

to prawda, ale było 10 a może 100 razy mniej samochodów... <br>Dodano po 4 minutach.:<br>
przemek_ pisze:
i nalezy pamietac ze na drodze zdarzają się sytuacje, których nie da się przewidzieć wcześniej, jak awaryjne hamowanie bo Ci dziecko wyskoczy itp. Wtedy droga hamowania na letniej gumie wygląda ... wiadomo jak. Komentarz chyba jest zbędny

świete słowa!
Jak złapałem kapcia z przodu na zimówkach i założyłem letni zapas na przód (wiem mój błąd) przekonałem się co znaczy hamowanie na śniegu (bo oczywiściwe ABS obnizył siłę hamowania do letniej opony) -jak na sankach...

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 15, 2010 1:29 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lip 24, 2006 12:35 pm
Posty: 1219
Lokalizacja: Wrocław
Jest jeszcze jedna sprawa, ktora dotyczy sporej czesci naszych mercedesow. Otoz mam na mysli posiadaczy aut wyposazonych w automat i ABS. Sytuacja na pozor prosta, ale w niektorych momentach moze scierpnac skora na karku to wszelkie nawet lagodne ale sliskie zjazdy, zwlaszcza gdy przed nami hamuje samochod. Automat pcha tylnymi kolami auto do przodu, przod hamuje, ale z racji tego ze sie slizga, to ABS popuszcza heble. Dlatego jesli mamy z przodu letnie kapcie, ktore chetniej slizgaja sie na sniegu czy lodzie, to trudniej bedzie nam ten efekt powstrzymac... Pomaga bardzo mocne wcisniecie hamulca, zeby tylne kola nie jechaly, ale tez nie zawsze. Oczywiscie sposobem na unikniecie "popychania" przez tylne kola jest przelozenie galki na N, ale nie zawsze jest na to czas... Trzeba uruchomic wyobraznie, zmniejszyc predkosc i tyle... Z zima tez da sie zyc :)

_________________
Wojtek P. (Borys)
--------------------------------------------------------
'92 MB 124 260E Lalunia - automat, gaz, poducha, elektryka
'94 BMW R1100GS Balbinka, '95 Honda NTV 650 Honoratka, '60 Awo 425S
ex - '88 MB 124 200TD


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sty 16, 2010 12:50 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
chmielo pisze:
a mnie wk....... ćwole co tamują ruch wlokąc się na letnich. zimowe opony to nie jest już taki duży wydatek, a jest o wiele bezpieczniej.


Przylaczam sie - debile wlokacy sie 40km/h na drogach krajowych i tamujacy ruch.

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sty 16, 2010 11:34 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr cze 26, 2002 3:11 pm
Posty: 6660
Numer GG: 267496
Lokalizacja: Łomianki Dolne
Nilovitz pisze:
co do tych "cwokow" i innych, wcale nie uwazam sie za takiego, a bardziej uwazam na drodze i moja predkosc "przelotowa" jest mniejsza moze o 10-20% od tych innych z zimowkami, przygotowuje sie do kazdego manewru, podczas zakretu i innych - nie gram zwyczajowo bohatera!


Czyli względem tych, co jadą 130km/h, to Ty jedziesz ok 117km/h? Bardzo mądre porównanie :roll:

Nilovitz pisze:
nalezy pamietac jeszcze o sprawnym ukladzie zawieszenia auta i ukladzie hamulcowym !


Tak, tak, a później o oponach... że są letnie i hamulce na g.... się zdadzą.

Ktoś wcześniej dobrze napisał: przerażające i niestety - prawdziwe. Na G-Klasie latem mam opony typu AT, na których mógłbym bez większych problemów jeździć cały rok, a jednak jeżdżę na zimówkach, bo lepiej się zachowują chociażby przy warunkach, jakie pogoda nam ostatnio zgotowała. A potem - jak w Polsce: Polak przed szkodą i po szkodzie głupi [szalone]

PS. Tylko na "żywym" lodzie nie ma różnicy, czy ma się założone zimówki, czy letnie ogumienie. Tam żadna opona nie pomoże. Poza tym zimą - zimówki.

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sty 17, 2010 12:09 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 01, 2009 7:28 pm
Posty: 202
Lokalizacja: prawie Łódź
A mnie zastanawia od zawsze czy osoby które jeżdżą na letnich zimą, używają też letniego płynu do spryskiwaczy? [zlosnikz] Mój ojciec też mówił po co ci letnie opony kiedy poruszał się polonezem, jak przesiadł się do avensis i nie mógł zatrzymać się przed wyjazdem z działki szybko poleciał do sklepu po nowe opony. Poruszanie się samochodem wiąże się od zawsze z jakimiś kosztami, osobiście uważam że na bezpieczeństwie swoim i swoich bliskich nie należy oszczędzać.

_________________
puch 2.2cdi
w639 2.2cdi
ex w638 2.0
ex S124 300 24V
ex 300sel 6.3
ex 300sel 3.5 (dawca)
ex s123 300tutbo
ex s123 300
ex s123 300turbo
ex 280se 3.5
trzech braci 3 kombi....


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sty 17, 2010 12:16 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 27, 2004 2:19 pm
Posty: 3084
Lokalizacja: Żory
Borys pisze:
Jest jeszcze jedna sprawa, ktora dotyczy sporej czesci naszych mercedesow. Otoz mam na mysli posiadaczy aut wyposazonych w automat i ABS. Sytuacja na pozor prosta, ale w niektorych momentach moze scierpnac skora na karku to wszelkie nawet lagodne ale sliskie zjazdy, zwlaszcza gdy przed nami hamuje samochod. Automat pcha tylnymi kolami auto do przodu, przod hamuje, ale z racji tego ze sie slizga, to ABS popuszcza heble. Dlatego jesli mamy z przodu letnie kapcie, ktore chetniej slizgaja sie na sniegu czy lodzie, to trudniej bedzie nam ten efekt powstrzymac... Pomaga bardzo mocne wcisniecie hamulca, zeby tylne kola nie jechaly, ale tez nie zawsze. Oczywiscie sposobem na unikniecie "popychania" przez tylne kola jest przelozenie galki na N, ale nie zawsze jest na to czas... Trzeba uruchomic wyobraznie, zmniejszyc predkosc i tyle... Z zima tez da sie zyc :)


Taaa wczoraj akurat dosadnie się o tym przekonałem, 190D z ASB i ABS, kulam ledwo 20-30 osiedlową uliczką, po obu stronach auta, na kostce lód i garb, ja na hamulec, ABS zaczyna napinać jak głupi po czym przód auta zaczyna bezwładnie uciekać w prawo :o Po zwolnieniu nogi z pedału jeszcze chwilę pchało w prawo, ale szybko złapało szczęściem przyczepność(o ile można to nazwać przyczepnością). Cieszę się jedynie, że jechałem wolniutko, wprawdzie mam do wymiany przedni zderzak to wolałbym uniknąć przytarcia komuś auta [szalone]


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sty 17, 2010 8:03 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: sob lis 10, 2007 9:45 pm
Posty: 30
jakieś 16 lat temu to najlepszy był 10-cio żeberkowy grzejnik żeliwny w bagażniku i opony nie były istotne :-)

osobiście mam 2 kpl. kół letnie/zimowe i zmiana zajmuje mi ok. 1h więc nie stanowi to żadnego problemu,

a jazda na zimówkach to nie tylko bieżnik na śnieg i lód - to głównie miększa guma łapiąca przyczepność, która kończy się koło 0 dla letnich

_________________
123 200D 1978r
124 250D 1994r
a w planach 10 letnich ujęto W220 :-) lub E38


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sty 17, 2010 8:17 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 23, 2005 7:44 am
Posty: 1473
Lokalizacja: znienacka
Sebian pisze:
Czyli względem tych, co jadą 130km/h, to Ty jedziesz ok 117km/h? Bardzo mądre porównanie :roll:


Ktoś wcześniej dobrze napisał: przerażające i niestety - prawdziwe. Na G-Klasie latem mam opony typu AT, na których mógłbym bez większych problemów jeździć cały rok, a jednak jeżdżę na zimówkach, bo lepiej się zachowują chociażby przy warunkach, jakie pogoda nam ostatnio zgotowała. A potem - jak w Polsce: Polak przed szkodą i po szkodzie głupi [szalone]

PS. Tylko na "żywym" lodzie nie ma różnicy, czy ma się założone zimówki, czy letnie ogumienie. Tam żadna opona nie pomoże. Poza tym zimą - zimówki.


[zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]
taaa.... bardzo madre slowa
a te opony AT to masz chyba simexy nalewane?

_________________
mam trocha gratow do MB 123, 116 ;-)

"Szkoda Ziutka. Dobry był z niego herbatnik. Mógł jeszcze pożyć..."


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 57 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl