. <br>
Dodano po 1 minutach.:<br>
(me: how) pisze:
O, coś dla mnie!
A wyobraź sobie sytuację odwrotną:
zajeżdżasz pod swój chojeński dom, a tam na ziemi leży jak długa polska babina w chuście na głowie, obok leży rower marki ukraina i kartofli się potoczyli na około, że aż strach człowieka ogarnia.
A szkop jakiś, enerdowski rolnik pewnie w RENAULT 19, taki z tych co pod Chojnę w nocy przyjeżdżają naszych słowiańskich prostytutek poużywać pakuje się do auta i nic tylko próbuje nawiać!
Nie przyszło by ci do głowy to samo, co ludziom, którzy za tobą krzyczeli?
Wika pisze:
Dobrze,że nie zabiła się na tym rowerze i dobrze że mogła mówić i potwierdziła jak było , bo w innym przypadku zostałbym chyba zlinczowany .
Z drugiej strony przywykłem już do tego. Sytuacja miała bowiem miejsce w Niemczech a ja jestem Polakiem , auto na polskich blachach itd.
Normalka .
P.S. Tej pani celowo nie pomogłem wstać .
Nie chciałem zostać posądzony o kradzież portfela albo bułek ...
65 lat po wojnie, 20 lat wolności, 5 lat w UE a ty ciągle masz jakieś kompleksy. Ja normalnie w Aldim pakuję konserwy po kieszeniach, a jak któren wyskoczy z jakimś SZTOP i HALT, to śmieję im się prosto w twarz. <br>
Dodano po 6 minutach.:<br> A 12%-owa górka jest rewelacyjna. Tam na dole dzidek spalił BMW.
Trzeba mieć nieźle zryty beret, żeby się tam pchać w taki śnieg. Wczoraj w radiu się zastanawiali, czy ten z okulara nie podłożył się specjalnie.
65 lat po wojnie to zbyt mało żeby zapomnieć bestialskie czyny Niemców , żeby zapomnieć mordy i okrucieństwa popełnione na narodzie polskim . Uważam ,że jak będzie 165 lat po wojnie a nawet 1165 lat , to ciągle powinniśmy pamiętać o tej bolesnej lekcji historii i robić wszystko aby nie doszło do powtórki .
Można się śmiać ale historia lubi się niestety powtarzać a każda kolejna wojna ma jeszcze straszniejsze oblicze.
Wyciągajmy wnioski z historii.
20 lat wolności to stanowczo zbyt mało na ocenę ,chociaż można już trochę powiedzieć ,że coraz mniej mamy jako kraj własnych banków , fabryk , własnych marek itd. Żal ...
5 lat w UE - nie byłem i nie jestem zwolennikiem Polski w UE .
Widzę więcej wad niż zalet przystąpienia Polski do UE, więc to dla mnie żaden argument , nie wiem o co ci chodzi .
Nie mam naprawdę żadnych kompleksów .
Rozumiem ,że mogliby za mną właśnie krzyczeć jakbym pakował w aldim konserwy do kieszeni ale jeśli nie widzieli tej sytuacji , to niech wstrzymają się z osądem .
Oprócz mojego auta , stały też tam inne auta i to bliżej , na przeciwległym pasie , no ale to moje miało polskie tablice ,więc...
Taki niby mały szczegół ale wiele znaczy ...
Niektórzy to rozumieją a niektórzy nie .