Dobry kierunek
Jedź trasą, jaką masz, czyli przez Kielce - unikniesz wszystkich "lubiących górską ciszę i spokój" jadących do Zakopanego i jego rejony.
Weź łańcuchy - mogą się w tych rejonach przydać, bo to już piękne i dzikie Bieszczady:)
qoompel pisze:
Poproszę też o jakieś szczególne wskazania i porady dotyczące pobytu w górach, gdyż nigdy nie miałem przyjemności tam zmarznąć
Jak popijesz, to nie siadaj w zaspie, bo uśniesz
Dobre buty do chodzenia po górach, ciepłe skarpety, swetry, kurtka nieprzemakalna itd. Termos do plecaka, cos do jedzenia, latarka, komórka naładowana. To podstawa.
Przed wyjściem, poinformuj gospodarza, gdzie idziesz i o której planujesz wrócić. I nie mam tu na myśli informowania, w którym barze będziesz tankował
Rady powyżej zastosuj, jeżeli planujesz jakieś przejścia szlakami, podejścia pod górki. Pamiętaj, że na górze zawsze dużo zimniej, niż na dole
Ogólnie, to Ci zazdroszczę. Niedaleko masz Smolnik, Nowy Łupków(możesz przejść się do Krystyny do Radosnego Szwejkowa, albo do "Na Końcu Świata"), jeziorka Duszatyńskie - i to Ci polecam. Łatwe podejście, myślę, że również zimą. Pamiętaj tylko, żeby dowiedzieć się, czy przez brody da się teraz przejechać, bo jest odwilż i wody może być sporo.
W tym temacie, masz zdjęcie beczki optymizera, jak pomyka przez brody (chyba strona 6 albo 7):
http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=41665
Dobrej zabawy.
Do poczytania:
http://forum.bieszczady.info.pl/