mroziu pisze:
Auto jest niby odpalane regularnie ale 3 lata stoi w garazu nie jezdzone, tapicerka bdb, chromy bdb, podloga ok, linie trzyma, podluznice ok, jedyne co to powylazily gdzieniegdzie purchle, no i jedne drzwi na dole maja dziury - ale nowe do zalozenia są... Pytam, bo nie wiem czy kupowac [mam w niemczech namierzona 280c za okolo 3000eu bez nakladow dodatkowych [70tkm przebieg], a tutaj za 230c ceni sobie 8000pln]. Czyli albo 16000pln + sprowadzenie na zabytek[+vat] albo 8000 i blacha...
Przy tamtej pozostaje kwestia sprowadzenia i rejestracji na zabytek i oczywiscie vat....chyba, ze bylo przegiecie z autem i w Polsce mi nie zarejestruja i zostane z meblem pod domem... No risk - no fun - ale jak ma sie ograniczone fundusze to niestety trzeba wszystko przemyslec...
Czy to 123 C to nie jest czasem Pałysowe, co stoi od dawna w garażu??
Jeśli tak, to ono może być niezłe, bo jeżdziła nim jego córka. Silnik jest ponoć OK. Jeśli chce Ci się robić remont blachy, to śmiało go bierz. Jest to rzecywiście nie najgorszy kąsek. Chociaż Pałys to ponoć stary cfaniak i ja na przykład bałem się wziąść od niego to auto.