MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz cze 29, 2025 6:49 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: ndz gru 21, 2003 1:05 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lis 19, 2003 8:53 am
Posty: 124
Lokalizacja: Kielce
Więc jak w temacie. Od czasu wymiany silnika na okrągło coś stuka z przodu z prawej strony. Jest to przecviągłu stukot nawet chkot bym powiedział. Czasem jak sie jedzie po odcinku bez dziur to ten hałas zanika ale az potem z całą potęgą wraca. Mechanik powiada rura - ale to ponoć jednak nie rura. Dobra lecimy dalej - zaiweszenie?
Ano stało sie - dojechałem do pracy. Było ok. Wieczorem wsiadam ruszam kierownica lata jak oszalała auto jedzie sobie jak chce. Zatrzymuję sie - mysle wahacz?? Nie nie.Oto taka rura do jest przy półosi i odpowida za skręt sie zgięła . wcześnije zaś wypadła z niej śriba.
Dpobra mechanik ppawił - rurę na gazach tech wyprostował mówi jest OK. Wyjeżdzam z warszattu - tłucze sie jak wczesniej.Ale auto reaguje na zakrętach dobrze - dziś testowalem. Ale znowu na prostej drodze ściąga go na prawo. Czyli CO JEST DO CHOLERY???


Na górę
Post: ndz gru 21, 2003 1:57 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: ndz lip 22, 2001 2:00 am
Posty: 641
Lokalizacja: Warszawa
Hello
Nebelwerfer pisze:
Oto taka rura do jest przy półosi i odpowida za skręt sie zgięła

Masz polos z przedu? To jest 123 240D 4matic? [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

_________________
<b><font size=-1 color=yellow>Szymon</font></b>
<font size=-2 color=00BB00>W116 280SE</font>
<font size=-2> http://mb.vsa.com.pl </font>


Ostatnio zmieniony ndz gru 21, 2003 1:57 pm przez szdowk, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
Post: ndz gru 21, 2003 1:57 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
Pewnie pogubiles zbierznosc.

_________________
w123


Na górę
Post: ndz gru 21, 2003 1:58 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
szdowk pisze:
Hello
Masz polos z przedu? To jest 123 240D 4matic? [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]


Pewnie chodzilo o piaste kola [zlosnik]

_________________
w123


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 21, 2003 2:16 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lis 19, 2003 8:53 am
Posty: 124
Lokalizacja: Kielce
No o taką rurkę co sie zgieła :) nie łapcie mnie za słowa:)
Ale co sie jeszcze nadal tłucze????Mechanik rozłożyl ręce.... ja sie chyba też rozłoże :((


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 21, 2003 7:34 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt paź 22, 2002 8:12 pm
Posty: 1180
Lokalizacja: Pruszków
Witaj!

Mam dla Ciebie następujące propozycje:
1. Zanim puścisz post to go przeczytaj i choć z grubsza wyłap błędy bo trudno zrozumieć o co w nim chodzi. (mam na myśli ten pierwszy)
2. Zastanów się czy nie walisz jakiejś głupoty bo potem jedni mają radochę, a inni się za głowę łapią i nad przyszłością świata zastanawiają.
3. A teraz konkrety. Zmień warsztat i nie nazywaj mechanikiem człowieka, który elementy zawieszenia czy układu kierowniczego naprawia prostując je. Po prostu żenada. I wiedz że po każdej prawie naprawie układu kierowniczego, bądz zawieszenia trzeba ustawić lub chociaż sprawdzić geometrię. Pojedź do jakiegoś innego warsztatu (najlepiej znającego temat MB) a myślę że Twoje problemy się rozwiążą.
Pozdrawiam [oczko]
Michał

_________________
Michał M Pruszków
W123 240D `82 classic white "Księżniczka"
W115 220D Kombi BINZ `73 Touring-Service
.....
Golf 1.2 TSI
maniek@w114-115.org.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 21, 2003 9:21 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lis 19, 2003 8:53 am
Posty: 124
Lokalizacja: Kielce
Rada radzie nierówna a moja wiedza opiera sie w dużej mierze na tym co mówi do mnie mój mechanik którego mam mechanikiem nie nazywać. OK
Ale ja już zaliczyłem trzech mechanikówi kurde wychodzi na to że nie ma takiego żeby mi czegoś nie popsuł. :((
A np w stacji Carmana jak zapytałem dlaczego po wyjęciu kluczyka moja stara 200 d wciąż pracowała odpowiedziano mi że oni za wiele merców nie robią to nie bardzo wiedzą dlaczego ale to faktycznie dziwne.

PS czy tego chcecie czy nie jestem elementem przyszłości świata :)
Pozdrawiam wszystkich ale czekam na NAPRAWDĘ rozsądny pomysł co to może być.Może ktoś jest specem zawieszenia w 123 i podpowie.


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 21, 2003 9:32 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
Nebelwerfer pisze:
Może ktoś jest specem zawieszenia w 123 i podpowie.


Kilka pomyslow juz bylo, poza tym masz kanal to wejdz pod auto z lomikiem i sprawdz luzy, przeguby kuliste, elementy zawieszenia.

Nie ma u Ciebie warsztatow reperujacych MB? Carman jest dobry, aby zmienic olej nie brudzac sie [zlosnik]

Mozesz zrobic zdjecie prostowanej zwrotnicy?

ps. Jak sie uporasz z luzami w zawieszeniu to ustaw geometrie i auto, jak nie jest przekoszone, przestanie sciagac. To wszystko o ile ten co bedzie ustawial geometrie, bedzie mial odpowiednia wiedze i przyrzad.

_________________
w123


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 21, 2003 10:36 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr lis 19, 2003 8:53 am
Posty: 124
Lokalizacja: Kielce
DZIEKI Laudan!
Wiedziałem że mogę na Ciebie liczyć.Jutro postaram sie machnąć fotkę.
Auto wczesniej nie ściągało i tego stukotu nie było. Dopiero po wymianie silnika stąd najpierw szukałem powodu w poduszkach , rurze źle podłączonej ale to raczej nie to. Tzn poduszki muszę wymienić ale ten stukot to nie stamtąd.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 22, 2003 1:04 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 02, 2003 10:28 am
Posty: 53
Lokalizacja: Tarnów
Witam

Jesli chodzi o wyjmowanie kluczyka ze stacyjki podczas dzialania silnika, to mam tak samo. Słyszlem gdzies keidys ze tak ma byc. WIec OK. dla mnie to jest udogodnienie. Jak zajade gdzies w gosci w zimie, to sobie wlaczam silniczek, podkrecam obroty, zamykam auto niech sie grzeje, wychadzac wsiadam do cieplego autka i udaje sie w droge.
Mysle ze to takie udogodnienie od Mercedes.
Np. kiedys czytalem gdzies ze luzy kierownicy są fabryczne.
Albo np kapiacy plyn (jakby olej) po deska rodzielcza, na pedalami.
Albo bak za plecami.
Kiedys kolega odpalil go nozem :(
:)

Super auto z wieloma zaskakujacymi niespodziankami

_________________
EX:
MB W123 240 D '79
MB W123 300 TD '82 automat
MB W124 230 TE '86


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 22, 2003 1:37 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 19, 2002 3:18 am
Posty: 647
Lokalizacja: Gdynia
o co chodzi z tym wyjęciem kluczyka i nie gaszeniem auta :roll:


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 22, 2003 9:14 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 02, 2003 10:28 am
Posty: 53
Lokalizacja: Tarnów
Normalnie wlaczam autko, wyjmuje kluczyk ze stacyjki i sobie ide, (naet rzwi moge za soba zamknąć :) ) a silniczek sobei chodzi. Pomysleli o wszystkim :) Goscie na Syberii nie musza gasic silnika jak ida do sklepu :)

_________________
EX:
MB W123 240 D '79
MB W123 300 TD '82 automat
MB W124 230 TE '86


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 22, 2003 9:33 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Posty: 197
Lokalizacja: Poznań
bambuz pisze:
Witam

Jesli chodzi o wyjmowanie kluczyka ze stacyjki podczas dzialania silnika, to mam tak samo. Słyszlem gdzies keidys ze tak ma byc. WIec OK. dla mnie to jest udogodnienie. Jak zajade gdzies w gosci w zimie, to sobie wlaczam silniczek, podkrecam obroty, zamykam auto niech sie grzeje, wychadzac wsiadam do cieplego autka i udaje sie w droge.
Mysle ze to takie udogodnienie od Mercedes.
Np. kiedys czytalem gdzies ze luzy kierownicy są fabryczne.
Albo np kapiacy plyn (jakby olej) po deska rodzielcza, na pedalami.
Albo bak za plecami.
Kiedys kolega odpalil go nozem :(
:)

Super auto z wieloma zaskakujacymi niespodziankami


Witam
to jak gasisz auto: zaduszajc silnik na 4 przy krawężniku, drzewie lub aucie sąsiada? :roll:
przupuszczalnie masz walniety gaszak w pompie wtryskowej
kapiący olej na kolana jest ze wskaźnika oleju w liczniku, bo w beczkach olej z filtra oleju jest podawany do wskaźnika cisnienia oleju w zestawie wskaźników- wystarczy dokręcic przewod doprowadzajacy olej.
pozdro

_________________
Suzuki Liana 1.6 '2004
[u]Mazda Premacy 2.0 DiTD '1999[/u]
124 300 TDTurbo '1991 - ex
Daihatsu Move L601 '1997 - ex
‘DEMON PRĘDKOŚCI’ W123’ 200D - ex


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 22, 2003 9:46 am 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
Moze jeszcze podcisnienie byc nieszczelne, centralny zamek lub regulacja polozenia reflektorow.

Co do cieknacego oleju, to po pewnym czasie manometry rozczelniaja sie i tez podciekaja.

_________________
w123


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 22, 2003 2:27 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt paź 22, 2002 8:12 pm
Posty: 1180
Lokalizacja: Pruszków
Nebelwerfer pisze:
....Auto wczesniej nie ściągało i tego stukotu nie było. Dopiero po wymianie silnika stąd najpierw szukałem powodu w poduszkach , rurze źle podłączonej ale to raczej nie to. Tzn poduszki muszę wymienić ale ten stukot to nie stamtąd....

Jeśli jest to związane z silnikiem i jego wyjmowaniem to może to być poduszka skrzyni. U mnie kiedyś bardzo waliła. Właściwie nie stukała tylko gdy jechałem po bardzo płaskim. Inna rzecz (ale nie wiąże się bardzo z silnikiem) to poduszka mocowania stabilizatora do ściany czołowej (pod podstawką akumulatora a druga pod serwem hamulcowym). Też potrafi natrętnie stukać. Do głowy przychodzi mi jeszcze tylko zniszczony amortyzator, ale ten to raczej nie stuka na każdym wyboju tylko na wiekszych.
Ściąganie auta jest napewno w Twoim przypadku spowodowane naprawą zawieszenia po której nie ustawiono geometrii.



bambuz pisze:
....Albo np kapiacy plyn (jakby olej) po deska rodzielcza, na pedalami. ....
Sprawdz czy to nie płyn hamulcowy z siłownika sprzęgła. Bo za jakiś rok będziesz miał niezłą diurę w podłodze pod pedałami

remi pisze:
....to jak gasisz auto: zaduszajc silnik na 4 przy krawężniku, drzewie lub aucie sąsiada?
przupuszczalnie masz walniety gaszak w pompie wtryskowej.....

Wkłada pewnie kluczyk z powrotem do stacyjki przekręca w poz off i silnik gaśnie. U mnie też daje się wyjąć kluczyk ze stacyjki na pracującym silniku (bez przekręcania go) i z tego co wiem to jest to normalne, albo przynajmniej powszechne.

_________________
Michał M Pruszków
W123 240D `82 classic white "Księżniczka"
W115 220D Kombi BINZ `73 Touring-Service
.....
Golf 1.2 TSI
maniek@w114-115.org.pl


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl