MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Czym w auto???
Kiedys mój papcio miał 123 200D, wsiadamy do niego (lat temu 12) a tu zbita przednia szyba, auta stało obok wieżowca, na szybę spadła szklanka z 10 piętra(znależliśmy szczątki na podszybiu i obok auta) Jak się okazało była niezła impreza.

_________________
944 83r. 2.5

W przeszłości:
123 77r. 200D Horyzont
116 76r. 450SE Olivka

Ostatnio jak jechałem na wieś, kolesiowi jadącemu z naprzeciwka poleciał z samochodu kawałek drewnianego kołka. Nie wiem gdzie on go trzymał, ze go zgubił, ale musze przyznać, ze to niesamowite uczucie, jak widzisz zbliżający się z prędkością 200k/h (moje sto i jego sto) drewniany kołek. Nawet nie zdążyłem zareagować. Na szczęście leciał płasko po ziemi i tylko po nim przejechałem.

_________________
--------------------------
Kukas
w123 230 1978
http://www.tiger.com.pl/~grzes

W moim starym bloku też była taka impra !! Wsiadam z Tatą rano do naszego rodzinnego auta (PF 126p), a tu dziura w szybie a w srodku cała (!) choć pusta butelka po piwie Okocim...

_________________
MB W123 230E '80 Chinablau & W123 230 '77 Saharagelb
MB GLC 220d 4MATIC - plastik na co dzień ;)
Prezes MB/8 Club Poland
"Chcę umrzeć spokojnie, we śnie - tak jak mój znajomy, a nie wrzeszcząc z
przerażenia - tak jak jego pasażerowie."

pare lat temu ukradli mojemu tatusiowi z fiesty przednie kierunki!!!
później z escorta wkłady lusterek !!!
nie licze już znaczków, wycieraczek, antenek, kołpaków, itp
raz chcieli ukraść chyba koło ale coś ich przestraszyło bo kiedy rano podszedłem do auta to nie było kołpaka i obok leżał klucz do kół

powiedzcie mi czy wy też tak robicie, tzn
jadę sobie gdzieś (najczęściej do wrocka), jade w dość dużej kolumnie aut, wszyscy jadą powiedzmy 70 - 80 km/h , nie ma szans na jakieś wyprzedzanie ponieważ z naprzeciwka jadą co chwilę auta i droga na to nie pozwala, a tu widzę w lusterku jakiś baran wyprzedza i nagle dziwnym trafem chce się wepchać przedemnie, więc ja długo się nie zastanawiając dodaję gazu i energincznie naciskam na klakson, w kolesia oczach widać nieziemski strach, ale przecież sam to sobie zrobił, wiadomo w ekstremalnych sytuacjach go wpuszam ale jak nie ma większego zagrożenia to koleś szuka oparcia w innych kierowcach, choź oni też niechętnie go wpuszają i też nie zawsze
a pozniej okazuje się że zrównuje się z nim na światłach juz we wrocku na przeciwko arala lub wcześniej na bielanach przy zjeździe do centrum bielany
dla mnie to jest głupota i przez takich osłów tworzy się coraz więcej czarnych punktow, brrrrrrrrr

Stary dzieki tobie kiedys moze tez zwiekszyc sie liczba czarnych punktow.Co ci szkodzi wpuscic tego potencjalnego dawce nerki ?W koncu przegniesz pale i zle ocenisz sytuacje -wtedy Ty bedziesz mial wyzuty sumienia.

_________________
Zastosowanie do Diesla OR pozwala zmniejszyć o połowę ilość dwutlenku węgla. Przy spalaniu oleju roślinnego siarki nie ma,powstaje o 80 procent mniej cząstek stałych. Na nich osadzająsię węglowodory aromatyczne wywołujące choroby nowotworowe.
W123 200D

A moze koles mial sraczke i mu sie spieszylo. To ze ktos robi cos glupio na drodze, to nie znaczy, ze my mamy odpowiadac tym samym, bo wtedy o wypadek juz nie trudno.

_________________
w123

Witam

Noooooo podziwiam kolege !!!!!! Jezdze duzo ale tak bezmyslne zachowanie jak blokowanie przy wyprzedzaniu jest dosc powszechne !!!
Niestety nikt z tych kierowców nie pomysli ze nie wszyscy którzy wyprzedzaja nawet na czwartego !!!! spiesza sie akurat do domu na sex . Wielokrotnie taki pospiech moze sie okazac próba ratowania czyjegos zycia i ciekawe który z tych pseudo strózów prawa wezmie na siebie odpowiedzialnosc za czyjes zycie ???????

MYSLCIE na drodze !!!!

Nikomu korona z głowy nie spadnie jezeli pozwoli sie a nawet pomoze sie wyprzedzic !!!!!

Pozdrawiam

_________________
damian W 115 200 D "69( przypalony ... )

widzę że moja wypowiedź wzburzyła niektórych forumowiczów
jeżeli chodzi o ostatnią wypowiedź Pana Damiana
jeżeli ten ktoś próbuje ratować czyjeś życie a swoim zachowaniem naraża na utrate życia użytkowników drogi i swojego ????
nie chodzi mi o spowodowanie wypadku czy coś w tym stylu, bo nikogo nie wpycham na jadącą z naprzeciwka ciżarówkę tylko "pragnę" pokazać temu osiołkowi że każdy zmierza do jakiegoś celu ale jest jak jest , i nie ma miejsca dla niechcianych wyprzedzających, przecież w sytuacji kiedy on będzie probował "wepchnąć" się przedemnie to ja mogę ulec wypadkowi np. gdy ktoś wjedzie mi w dupe lub ja uciekne do rowu aby uniknąć zderzenia z tym gościem, raz widziałem takiego, zajechał drogę tranzitowi który nie chcąc dopuścić do kolizji drogowej wpadł do rowu, oczywiście tamten gościu zwiał, nie zatrzymal się nawet aby zobaczyć czy coś się stało temu człowiekowi jadącemu w tranzicie, ja się zatrzymalem i naszczęście gość wyszedł z tego cało, ale jakie straty??? i po co to??
przecież jak dojedziemy nawet 30min pozniej to czy korona z głowy komuś spadnie?????????????
powtarzam jeszcze raz moje zachowanie nie ma na celu zbudowania kolejnego czarnego punktu tylko dać gościowi, taką, hmmmmmmmm, jak by przestrogę coś takiego,
tylko gdy kogoś wpuszcze i zatrąbie na niego to taki dziad odwdzięcza się tym:

_________________
Sprinter 412 Pomoc Drogowa

A propos wyprzedzania: w sobotę byłem na pogrzebie koleżanki (33 lata) którą zabił na pasach jakiś idiota któremu się spieszyło. Wyprzedzał kilka aut osobowych i autobus a ona przechodziła na pasach - qtas nawet się nie zatrzymał po tym jak ją uderzył a Ania przeleciała ponad 5m w powietrzu i spadła na maskę Yarisa jadącego z naprzeciwka. Efekt: urwane nogi, połamane ręce, zniekształcona głowa, wybite zęby (taką po raz ostatni widziała ją jej własna matka)...mimo tego 20minut ją reanimowali - bezskutecznie. Zostawiła męża z 5 letnim synkiem, młodszego brata, rodziców. Do dziś mam w pamięci ojca Ani, wyjątkowo pogodnego, uczynnego i serdecznego faceta, który płacząc jak dziecko kładzie się na trumnie swojej córki. Pomyślcie o tym przy kolejnym wyprzedzaniu. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że całość miała miejsce 100m od domu - tragedia.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

Przykro mi

Jakieś trzy lata temu pijany kierowca zabił mojego kolege z sasiedztwa, byłem na miejscu tragedi wyciagając go z pod samochodu niestety już nieżył.

takie tragedie są niepotrzebne,
i tak jak wspomniał kolega Bukol to był jeden z tych którym się BARDZO śpieszy (tylko ciekawe dokąd??)
jest to przykra sytuacja

_________________
Sprinter 412 Pomoc Drogowa

Tak niepotrzebne, ale tak było jest i będzie, obym sie mylił z tym ostatnim.

Jeżeli tego typu sprawy będą przez sądy traktowane pobłażliwie to nadal tak będzie. Koleś który spowodował śmierć Ani ma 22 lata, uciekł z miejsca wypadku, a kilka godzin później dostarczyła go na policję jego matka. Teraz grozi mu 12 lat, pewno dostanie 6 i wyjdzie po 3 (to i tak otymistyczny wariant), a moim zdaniem taki gość nie powiniem opuścić więzienia przed upływem 10 lat. Do tego powinno się taką sprawę nagłośnić i dać przykład innym kozakom.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

Tak zgadzam się, takich wariatów powinno się traktować bardzo surowo i bez skrupułów umieszczać w więzieniach na kilkunastoletnią odsiadkę

Statystycznie najwięcej wypadków ma miejsce w odległości 2 kilometrów do domu i dlatego przeprowadziłem się za miasto

A teraz na poważnie .

W Polsce nie ma poszanowania dla prawa !
Sprawcy wykroczeń/przestępstw czują się bezkarni i to powoduje , że następni ludzi postępują w ten sam sposób tzn. nie myślą o konsekwencjach swoich czynów .
Wystarczyłoby aby kara była nieuchronna a spowodowałoby to ,w moim przekonaniu , zmiejszenie ilości takich wypadków jak chociażby ten , który opisał kolega Bukol .

Obenie,mimo że prowadzenie auta po spożyciu alkoholu jest już przestępstwem , ilość pijanych kierowców nie zmalała ,bo sądy nie stosują kary więźenia tylko grzywne i zabierają prawko .
Nikt więc nie przejmuje się tym przepisem , bo i dlaczego ? Najwyżej straci prawko .
A jeśli jednen poszedłby do pudła , piąty , dziesiąty , to może zmalałaby ilość prowadzących po pijaku . Ba jestem tego pewien .

Swojego czasu odbył się pokazowy proces , w którym młody chłopak został skazany na wiele lat więzienia za rzucenie z wiaduktu na jadący samochód kostki brukowej . W wyniku uderzenia doszło do wypadku a jadąca dziewczyna doznała poważnych obrażeń .
Można rzecz,że tak młodemu chłopakowi tak surowy niewątpliwie wyrok przekreślił życie ale na innych z pewnością podziałał odstraszająco .
Nie słyszałem aby ktokolwiek znów odważył się na taki czyn .

Po dzisiejszym wyroku sądu w sprawie znęcania się uczniów nad naczuczycielem j.angielskiego w Toruniu ,sądze że również podziała on we właściwy sposób .

Przykłady można mnożyć . Sądzę tylko , że właśnie nieuchronność kary jest czynnikiem odstraszającym a nie jej wysokość .

Pozdrawiam

_________________
Witek J.
'95 S 350 Turbodiesel żaba
'01 E46 320D Touring
'07 E60 530D Sedan
'03 Aprilia SR50