Bez przesady, wcale nie wszystko
Ale ta mokrosc byla wlasnie zmylka - wiedzialem ze amorka juz nie ma i musz go zmienic, wiec nie patrzylem czy jest dobrze zamocowany, co w wypadku nivo, gdzie w zasadzie na amorku auto stoi ma spore znaczenie...
Odnosnie stanu to dodam jeszcze, ze Rudolf nie mial nigdy doswiadczen zprzegladami korespondencyjnymi, przeglad zawsze kosztowal tyle ile stoi w cenniku, a zaden diagnosta nie byl moim kumplem. Czyli powtarzam - stan auta wazny, ale trzeba go kontrolowac na biezaco i wnikliwie. W tym punkcie jak mniemam sie ze mna zgodzisz. I po to bylo to zdjecie.