howser pisze:
szymon.dziawer pisze:
Piątal napisał:
Ciekawe, czy będzie dość determinacji i organizacji, żebyśmy się zbuntowali...
12 000 zł rocznie (popatrz mój opis)? Słaby "bodziec"?
12 tys to nic w porównaniu do podpisu kolegi
Kielbika
Pozdro
Spoko, spoko, niech cie twoja rozczochrana o to nie boli. Ja zyje w normalnym kraju u place za caly Fuhrpark (moze byc nawet i 50 samochodow) 191,00 € podatku rocznie (slownie: stodziewiecdziesiatjeden ojro, zerozero ojrocentow). Pracuje na to niecale trzy dni. I nie potrzeba do tego zadnych zoltych, rozowych czy fioletowych tablic - wystarcza czerwone

. Samochod do jazdy dziennej (trzylitorowy opoj) kosztuje mnie 220 €/rocznie. Od 2012 maja podniesc bo Unia wymyslila, ze trzeba placic od emisji CO2 i bede placil ok. 330 EUR (czyli zamiast 3 dni bede pracowal teraz 3,5 dnia

). A jakby mnie przycislo to se po prostu auto wymelduje i nie palce nic

.
Cremek pisze:
naukowcy w ostatnich latach notuja nawet przyrost masy lodowcowej na Arktyce
Tak tak, ostatnio nawet jakis szelf tak przyrosl na masie, ze az sie oderwal i planie na poludnie (szelf wielkosci Polski i Wegier razem wzietych...).
Cremek pisze:
wystarczy spytac starszych ludzi albo poczytac jak to w Polsce kilkadziesiat lat temu byl klimat sprzyjajacy uprawom roslin srodziemnomorskich, potem nadszedl czas ochlodzenia, ze mozna bylo zima do Szwecji przejsc po Baltyku i zimy byly siarczyste i sniegu po kolana itp
No ubawiles mnie tym do lez. Nie wiem jak sedziwych masz krewnych ale bajki o karczmach na srodku Baltyku maja jakies 400 lat. Brednie wypisujesz i tyle! Sniegu po kolana to bylo tej zimy, i mrozy siarczyste tez!
Globalne ocieplenie jest faktem! Mozna sie jedynie spierac czy jest efektem dzialalnosci czlowieka wzglednie jak duzy wplyw ma czlowiek na to ocieplenie. Tyle, ze wprowadzane planowanych oplat nie ma nic wspolnego z ochrona srodowiska, ekologia czy redukcja emisji CO2!
I jeszcze zla wiadmosc dla tych, co wierza, ze KE obroni ich przez zakusami niedobrego rzadu: podatek ma miec forme corocznej oplaty (tak jak to sie odbywa w wiekszosci krajow UE) i dotyczyc WSZYSTKICH samochodow zarejestrowanych w Polsce. Podobnie jak akcyza w dzisiejszym ksztalcie dotyczy WSZYSTKICH samochodow po raz pierwszy rejestrowanych w Polsce. Nie ma wiec mowy o nierownym traktowaniu samochodow nowych i uzywanych imortowanych z krajow UE (utrudnianiu swobodnego przeplywu towarow). Nikt nie bedzie mial do podatku w takiej formie zastrzezen, co wiecej - taka jest tendencja w calej Europie. Nie chce mi sie jednak wierzyc, ze ktokolwiek chcialby wprowadzac podatek w takiej wysokosci - nie mozna przeciez pozbawic ludzi z dnia na dzien ich samochodow. I jeszcze jedno: gdzie ma sie podziac te ok. 10 milionow w ciagu kilku tygodni zezlomowanych samochodow?!

Nad tym zaden z madrali pewnie sie nie zastanowil

.
Cremek pisze:
potwierdzil tylko wrodzony debilizm ...............................
A to sie nadaje co najmniej na upomnienie i nienijszym zglaszam te wypowiedz do moderatora!
P.S.:
Ci co wieszaja psy na PO niech moze laskaiwe doczytaja, ze to jest projekt koalicjanta, czyli PSL. Mogliscie porzadniej glosowac to powstalby rzad z absoltuna wiekszoscia i nie byloby potrzeby bratac sie z gamoniami, za pomysly ktorych teraz tylko trzeba sie wstydzic. Ja glosowalem na PO, wcale sie tego nie wstydze i przy najblizszej okazji bede glosowal dokladnie tak samo

.