MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Volvo 740, 2,4 turbodiesel, wszystko niby miło, ale jak jest ciepły silnik. Zapalanie rano - koszmar. Samochod caly sie telepie, dymi jak parowoz takim wstretnym brzydkim dymem. Wczesniej nie bylo zadnych takich sytuacji, i jak sie rozgrzeje juz jest okej. Rowniutko ladnie pracuje, tak jak zawsze wczesniej. NA pusty bak zalalem 40 litrow bio, i wiecej tego nie zrobie, zaleje przynajmniej pol na pol. Samemu bioestrowi jakos nie ufam.

może i temat jest stary ale zawze warto o tym pogadać.
Ja wczoraj w trasie zalałem Bioesteru , przejechałem z lublina do gdańska i do wawy . Wszystko cacy a cena tylko 3PLN za litr

_________________
kiedyś beczkowóz 200D-Zezłomowany
w124 2.5TD Berlin Taxi 92r ASB-Sprzedany

za to auto jest slabsze, czyz nie pali wiecej?

_________________
mam trocha gratow do MB 123, 116 ;-)

"Szkoda Ziutka. Dobry był z niego herbatnik. Mógł jeszcze pożyć..."

Wypaliłem już prawie 100l. Bioesteru i jakoś nie odczułem, żeby było słabsze, może dlatego, że nie jeżdżę zbyt szybko i nie przyśpieszam dynamicznie. Spalanie wychodzi tak samo jak na zwykłym ON, zawsze jeżdżę tak samo pokonując te same trasy i średnia wychodzi około 7l. Co do porannego odpalanie również nie ma problemów, najniższa temperatura, w której odpalałem to -1*C i odpalił tak samo jak na ON. Może w niższych pojawiłyby się problemy. Przed pierwszym zatankowaniem wymieniłem filtr paliwa na nowy, tak jak zalecali inni i jak na razie jest bardzo pozytywnie.

Wkrótce przetestuję spalanie na niemieckiej autostradzie, na ON przy prędkości 120km/h spalił mi 6l. zobaczymy jak będzie na BIO.

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex

Mam forda fieste mk3 1.8D. Zanim lałem bioester strasznie drżało całe auto, nieraz na światłach gasiłem dziada bo sie usiedzieć nie dało. Odkąd leje bioester wibracje znacznie zmalały, są mniejsze o ponad 50%. Autoko chodzi nieznacznie cieszej. Pozatym spalanie zmalało o jakieś 0.7l na 100km!. Rano troszeke gorzej pali, na oko trzeba go kręcić o jakieś 1-2 sekundy dłużej, ale nawet w zimie podczas mrozów nie było przypadku żeby mi nie zapalił. Osiągi takie same jak wcześniej. A co do smrodu z rury, to rure wydechową mam na zewnątrz auta więc nie specjalnie mi to przeszkadza .Autem jeżdże duzo bo jestem dostawcą, pomiary robione tylko na mieście, tak że osobiście jestem z tego paliwa bardzo zadowolony. Dodam że tankuje na bliskiej w krakowie.

ja wiem czy słabsze, raczej nie. Spalanie jak policzyłem też podobne jak ON. Szkoda tylko że w warszwie jest tylko 6 stacji so sprzedają ten bioester.

_________________
kiedyś beczkowóz 200D-Zezłomowany
w124 2.5TD Berlin Taxi 92r ASB-Sprzedany

W ubiegla sobote przejechalem starym dyzlem o pojemnosci 2,5 700 km na BIOestrze.

Wrazenia - po wyjezdzie z Gdanska laweta nie miala jak zwykle mocy, ale szla tyle samo, co zwykle - 99 max na plaskiej prostej. Silnik na swiatlach w polowie trasy pracowal rowniej (jakies 200 km trasy). To znaczy o ile w jego przypadku mozna mowic o rownej pracy. Ale faktem, pracowal rowniej.

W Szczecinie okazalo sie, ze holownik wypil 10l/100km - czyli jak na niego dosc normalnie.Przy cenie 3.09 za litr (i w Gdansku i Szczecinie), to mniej wiecej oszczednosc rzedu 40/50 gr na litrze. W Szczecinie nabylismy drugi pojazd z serii Holownikow - takze 2,5D. Tamten silnik pracowal pieknie i rowno na starym paliwie. Do Gdanska oba dojechaly szczesliwie, z tym ze nasz weteran dostal na plecy jeszcze jedno autko do przywiezienia.

Co bedzie dalej, zobaczymy.

Wychodzi na to, ze BIOester mozna lac do aut z dobra kompresja, bo wyzszy punkt zaplonu powoduje, ze sprawnosc silnika musi byc conajmniej dobra. Po nocy oba wozy zapalily, bylo czuc fajne frytkami (mniam), i pojechaly w dalsze trasy.

W piatek pojedziemy do Szczecina, zobaczymy, co bedzie...

_________________
o-----------------------------------o
KajTan
www.fiacik.pl
Polski Fiat 125p 1968 1300cc
Opel Olympia-Rekord B 1966 17ooL
o-----------------------------------o

jasne że trzeba lać ,,bio". Dziś ropka jest po 3,70 a ,,bio tankowałam za 3,00PLN.
Co koledzy myślą o jeździe na oleju opałowym?????

_________________
kiedyś beczkowóz 200D-Zezłomowany
w124 2.5TD Berlin Taxi 92r ASB-Sprzedany

Poszukaj w regulaminie forum...

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92

W poprzednią niedzielę oglądałem "Piąty Bieg" na Discovery, w programie był wątek zużytego oleju roślinnego, prowadzący zajechał do pierwszego lepszego baru z frytkami W124 2.5 diesel i wyszedł z pełnym kanistrem zużytego oleju, po czym wlał go bezpośredni do baku i pojechał w trasę przez Anglię, auto zachowywało się normalnie, spalanie było takie jak na normalnym ON

_________________
S124 E200T
W201 200Eex
Towarzystwo Przyjaciół Bugu

Podłączę się pod temat i wtrącę swoje trzy grosze.
Pierwszy raz poczęstowałem "Mietka" bioestrem jakoś w lecie ubiegłego roku. W sumie to kilkanaście zbiorników przelałem. Wydaje mi się, że spalanie wzrosło o około 0,5 litra na 100 km. Może to być tylko wynikiem agresywniejszej jazdy na bioestrze (w myśl zasady, czy aby na pewno silnik jest słabszy). Nie testowałem maksymalnych osiągów.
Na jesieni porzuciłem bioestra (różnica ceny nie była zachęcająca, około 20 gr na litrze). Okazało się, że w Krakowie można było znaleźć zwykły ON w cenie niewiele wyższej niż bioester. I tak było przez całą zimę.

Teraz zalałem (52 litry) zbiornik bioestrem (cena poniżej 3 pln za litr). Pierwsze wrażenie ... brak różnicy, no może poza charakterystycznym zapachem. O spalaniu jeszcze nie piszę, bo znowu poniosło mnie troszkę i pedał gazu spotykał się z podłogą.

Odpalanie rano jest troszkę trudniejsze (dłużej trzeba zakręcić). Być może czas zerknąć na filtr paliwa.

W sumie to jak do tej pory nie dostrzegłem wielkiej różnicy w osiągach ani w spalaniu jeżdżąc na ON i bioestrze. Przyjąłem zasadę, że ponad 30 groszy różnicy na litrze warte jest tankowania bioestru, mniej nie.

Natomiast nawiązując do cytowanej wypowiedzi mechanika vw - jakiś czas temu tankowałem firmowe auto (octavia 2,0 tdi, 75 000 km przebiegu) ekodieslem na orlenie i pracownik stacji pouczał mnie o potencjalnym zagrożeniu dla silnika, jakie niesie ze sobą jazda na ekodieslu, polecając równocześnie vervę.

_________________
W124 250TD '91 "Mieczysław Foch"

Witajcie
W moim autku byla juz dość głęboka rezerwa i przyszedł czas na tankowanie,wiec pojechałem na stacje niedaleko miejsca zamieszkania.Kiedyś tam tankowałem i kojażyłem,że jest tam wynalazek do diesla nie będący ropą.Podjechałem a tam biodiesel za 3.80 a dystrybutor dalej bioester w cenie 3,38 gdzie w tym czasie na BP 3,89.Wlałem estra za 50 czyli niecałe 15L.Dopiero w necie poczytałem o właściwościach tego paliwa tj.właściwości czyszczące,wyciszające,smarujące silnik.FAKT,że silnik ciszej pracuje i miękko,zdaje się być żwawszy no i rozruch myślałem,że bedzie cięższy(max 14*C na polku)ale szybko zagadał ale czuć było nierówną pracę.Dymu troche puścił o zapachu jaki każdy zna na bioestrze czyli nie ropowaty.Filtr zmieniałem w zeszłym roku tankując w większości na BP ale z racji jeżdżenia na estrze poczekam aż zejdzie syf.Przepale to co mam i myslę,że będę lał proporcje z ropą ale jeszcze nie wiem jakie.Jedyne obawy mam to takie,że paliwo to może rozpuścić elementy gumowe ukł.paliwowego.czy są to całe węże czy jakieś złączki?w pompie wtryskowej też są?i gdzie będzie na pompie widać,że coś puściło.Myślę,że po tak niewielkiej ilości tego paliwa nie popuści wszystko i dlatego teżmyśle,że jednak jeżeli nie znam stanu tych gumek to nie będę lał 100%bioestra

_________________
Mercedes-Benz 200D '81 sahara yellow

Zrobiłem ponad 7.000km i wychajcowałem prawie 600l. BIO i powróciłem do ON. Na BIO pali mi więcej o 1l. na każde 100km niż ON, oszczędność na wychajcowanym baku to około 7zł w porównaniu do ON. Co do zapalania, mocy, itp. żadnej różnicy.

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex

Ja natomiast zauważam spadek mocy i denerwuje mnie intensywne dymienie na zimnym silniku;/

Wlałem 20 litrów Bioestra do prawie pustego zbiornika . Moje spostrzeżenia - żadnych różnic poza zapachem . Może auto trochę bardziej dynamiczne , ale nie jestem pewien .

_________________
w123 300d 1984r. BMW R35/2 1951r. NSU 601TS 1934r.