Witajcie! Mam dylemat co prawda nie z MB, lecz Renatą
ogólnie rzecz ujmując potrzebuję porady. Progi od początku były nie za ciekawe no i zimy niewytrzymały. (lewy bierze powierzchowna rdza) a prawy:
oto efekt:
Byłem już jakiś czas temu u blacharza to za obydwa progi krzyknął 1200zł co na dzisiejsze czasy nie jest dla mnie małą kwotą. Potrzebuję porady czy można by się do tego zabrać samemu, żeby tak na 2 miesiące jakoś to wyglądało (po tym czasie odłożę na tę operację).
Wewnątrz progu blacha nietknięta. Wyciąć elementy mocno skorodowane i wypełnić czymś środek? a później szpachla?
ps. wiem Panowie że najlepiej byłoby mieć nawet 124, która po tygodniu w basenie tak by nie wyglądała.
Cóż życie.. kredyty i cała reszta powodują, że na obecną chwilę mogę być tylko wielkim fanem MB, co w przyszłości mam nadzieję zmieni się na fana i użytkownika gwiazdy
