MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Czy to jest prowokacja?
Brak zebrania śniegu z dachu może spowodować wypadek o tragicznych skutkach, ja sam włąśnie jakośc niedawno dostał bym strzała ze spadającej zlodowaciałej czpay śniegu, gdybym miał trochę czasu i świadka to bym nie popuścił. Idotyzm. No chyba wiele rozumu nie trzeba aby wykombinować, że jak samochód się zagrzeje to ten lód spadnie na kogoś z tyłu tłukąc mu szybę! A do tego to grzanie silnika na postoju... musi być prowokacja jak się patrzy.
Jak nie mogłem odkuć zlodowaciałego śniegu z dachu to kupiłem w sklepie 3 flaszki denaturatu i było po sprawie (cieć z budki na parkingu zdziwiony - kiedy lałem 3 butelkę ironicznie pytał "może zapałeczki podać")

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl

Wczoraj jadac do Poznania dostalem taki prezent z dostawczaka jadacego przede mna. Strzal byl prosto w szybe. Musze przyznac, ze to bardzo nieprzyjemne przezycie. Zaluje, ze autor watku nie jechal ze mna. Zrozumialby wtedy, ze takie snieg nalezy traktowac, jak nielegalne posiadanie broni.

_________________
Obecnie: W140 S350 1995, Audi A6 C6 3,2
Dawniej:123 240D 1982, 123 200 1979, 123 240D 1981, 123 230TE 1982, Volvo 340 DL Variomatic, Volvo 760 2,3T, W163 3.2 W168 1.6, Volvo V70 1998, Lexus LS400 1995

Nie no nie nie nie. Jak ktoś chce - każdy może sobie traktować ten wątek jak mu wygodnie. Ja się cieszę - uważam, że ma on jakąś wartość edukacyjną, uświadamiająca. Nie zamierzam nikogo prowokować, a jak ktoś sam się sprowokuje do myślenia - to tylko dobrze. Ja sam mam temat lodu i sniegu przemyślany i już. Nie chce mi się szczerze mówiąc tego tłumaczyć, ale zapewniam, że nikomu żadnej krzywdy śniegiem czy lodem czy czymkolwiek czynic nie zamierzam i zrobię wszystko aby taka krzywda się nikomu nie stała.