MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lip 27, 2025 7:38 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: wt sty 13, 2009 12:13 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
bobasspr pisze:
Tylko jak wtedy odpalić samochód jak mamy na dworze -8'C??


Janfocus pisze:
Wtedy parownik zakłada się z grzaniem elektrycznym i nie ma problemów z uruchamianiem na zimno...

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 13, 2009 1:17 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 28, 2008 10:41 pm
Posty: 392
Lokalizacja: Warszawa
Janfocus pisze:
bobasspr pisze:
Tylko jak wtedy odpalić samochód jak mamy na dworze -8'C??


Janfocus pisze:
Wtedy parownik zakłada się z grzaniem elektrycznym i nie ma problemów z uruchamianiem na zimno...


Mój 280SE z M110 odpalał po nocy na gazie nawet przy ostatnich -18.
Oczywiscie to nie najzdrowsze dla parownika itp ale odpalac odpala.
Tak samo Ford - ten ma cos zwalone w gazniku i odpala tylko na LPG bez
problemu niezaleznie od temperatury.

Powiedziałbym nawet że starym gratom mróz służy, byle aku nie padł. Jak się robi Syberia, nie ma wilgoci. 280SE przy sporym minusie pali na benzynie od dotknięcia, a jak jest bliżej zera już robi problemy.

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne
ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...

------
Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 13, 2009 2:39 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
Gab pisze:
Mój 280SE z M110 odpalał po nocy na gazie nawet przy ostatnich -18.

to nie chodzi o to przy jakiej zapali, mój tez może na mrozie zapalić, ale jak mu dam w palnik to w kilka sekund zamarza parownik (nawet przy dodatnich temp na zewnątrz) i juz jest po jeździe... Po to są ogrzewacze aby ten proces był bezpieczny...

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 13, 2009 6:17 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 13, 2007 10:02 am
Posty: 449
Lokalizacja: Gdynia
Ja miałem kiedyś Forda Sierrę 2.0DOHC z gazem na gaźniku i zimą nie było najmniejszych problemów z odpalaniem na gazie. Wystarczyło włączyć ssanie (przez lekkie naciśnięcie gazu).


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 13, 2009 11:04 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr mar 07, 2007 10:49 am
Posty: 95
Lokalizacja: Iława
ja wlasnie u sibie wywalilem stromberga 175 CDT i zlozylem silnik z KE jetronic - nie powiem brakuje mi kilku elementow.

jesli zalozysz blosa do takiego stromberga to na dosc mocno zuzytym silniku odpalisz przy -25 stopniach - moja beczka od roku nie widziala benzyny i zapalala bez zadnych problemow. przy blosie rozkrecasz parownik na full i moze on sobie zamarzac do woli - blos sam wyreguluje ci potrzebna ilosc gazu (budowa analogiczna jak stromberg)

przy przesiadce musisz dolozyc zasilanie elektryczne gaznika - niezbedne do do ssania automatycznego - na gazie pomaga w zimie, musisz wywalic z glowicy zaslepne miedzy dolotem 2 i 3 cylindra - wymiana uszczelki na kolektorze z silnika m102.920 i dolozenie niebieskiego czujnika temperatury wody do glowicy ktory zalaczy ci podgrzewanie kolektora :) - ostnia czynnosc to wykrecenie zaslepki z pompy wody i dolozenie wezyka doprowadzajacego wode do kolektora

jakby cos mam komplet - dziala niezle ale na benzynie troche ma za bogata mieszanke - wiek gaznika (ma zrobiony remont kapitalny procz iglicy i dyszy) do tego kolektor i mechaniczna pompe paliwa

jakby cos to pisz - ja potrzebuje troche do kjeta - napewno sie dogadamy :)

pozdrawiam

_________________
W123 240D - 78


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 13, 2009 11:05 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw wrz 18, 2008 7:15 pm
Posty: 150
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie (Obecnie OSLO)
Panowie Panowie, bo widzę, że się troszkę zapędzamy w kozi róg. Zgadza się że na upartego zapali na LPG w duży mróz ale defacto cierpi na tym bardzo silnik, parownik i reszta elementów.

Myślę, że zbaczamy trochę z tematu. Moje założenie jest takie ażeby wywalić K-Jeta i wsadzić tam gaźnik z beczki i bardzo proszę Was o pomoc właśnie w tej kwestii.

Doskonale wiem jak wielu z Nas podchodzi do gazu w MB ale nasza Polska rzeczywistość jest taka że niekiedy trzeba troszkę pokombinować.

Proszę skupmy się razem na włożeniu do mnie gaźnika zamiast K-Jeta.

Znalazłem gaźnik od beczki 2 litrowej - czy będzie odpowiedni do mojego 2.3??


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sty 14, 2009 8:27 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr mar 07, 2007 10:49 am
Posty: 95
Lokalizacja: Iława
tak jak napisali przedmowcy bedziesz potrzebowal: modulu, aparatu zaplonowego z przyspieszaczem i hallotronem, gaznika, kolektora, uszczelek do kolektora z kanalem wody, przerobic glowice - wyciagnac zaslepke miedzy 2 a 3 kanalem dolotowym, i dac doprowadzenie wody z pompy do kolektora. a jesli to ma dobrze dzialac na benzynie to jeszcze troche elektroniki - czujnik temperatury niebieski, wiazka i to chyba wszystko

jakby co to pisz

pozdrawiam

_________________
W123 240D - 78


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 15, 2009 5:07 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw wrz 18, 2008 7:15 pm
Posty: 150
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie (Obecnie OSLO)
Kolego "olgierdo" piszesz o przeróbce głowicy - bardzo proszę opisz w wolnej chwili co należy przerobić, czy trzeba zdejmować głowice itp. Dziękuję. :)


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 15, 2009 5:38 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr mar 07, 2007 10:49 am
Posty: 95
Lokalizacja: Iława
jak zdjemiesz kolektor ssacy to miedzy otworem 2 a 3 cylindra jest metalowy kapsel - musisz go wyciagnac poniewaz nim wraca woda z kolektora do ukladu

pozdrawiam

_________________
W123 240D - 78


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 15, 2009 7:32 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: śr sty 18, 2006 6:59 pm
Posty: 902
Lokalizacja: Legionowo
Jak będziesz potrzebował cały zestaw do tej przeróbki to zapraszam-mam wszystko.Na razie mam to w 123 ale ja z kolei idę w drugą stronę.Mój stary silnik miał za mało mocy więc wstawiłem 230 zostawiając kolektor z gaźnikiem i całą resztą .Zero jakichkolwiek problemów z zapalaniem.Kombi zaczęło palić w mieście 13 litrów gazu a w trasie 11 :o


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sty 17, 2009 2:02 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw wrz 18, 2008 7:15 pm
Posty: 150
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie (Obecnie OSLO)
Części chyba już do mnie jadą, zobaczymy ile będą warte... kupiłem w ciemno z gazety.

Mam pytanie do kolegi THC - Czy silnik który pokazałeś na zdjęciu był wcześniej zasilany K-Jetem czy był to normalny gaźnikowiec?? Nie wiem czy mój silnik sie nie rozleci jak dołożę mu gaźnik.

A co do K-Jeta to chce go zostawić całego (w garażu w pudełku oczywiście) bo nie wiem jak motor się będzie zachowywał PO przeróbce. Czytam różne fora i ogólnie mówiąc każdy narzeka że po takiej przeróbce silnik traci bardzo na mocy - dodam iż starta rzędu 15% jest DLA MNIE do przyjęcia. Nie mam zacięcia sportowca.


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sty 17, 2009 5:12 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
bobasspr pisze:
Mam pytanie do kolegi THC - Czy silnik który pokazałeś na zdjęciu był wcześniej zasilany K-Jetem czy był to normalny gaźnikowiec?? Nie wiem czy mój silnik sie nie rozleci jak dołożę mu gaźnik.




To silnik M-102980 w budzie C123.
Został wywalony cały wtrysk i założony gaźnik.
Z mocy 136 koni, po tej operacji zostaje najmniej 109, tyle ile ma dwu litrowe 123 z gaźnikiem,ale że pojemnośc jest większa to moze coś tam więcej będzie.Tak czy inaczej jest strata mocy na pewno.


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sty 17, 2009 7:31 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw wrz 18, 2008 7:15 pm
Posty: 150
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie (Obecnie OSLO)
Ale ogólnie auto chodzi "normalnie" tak?? wiadomo strata jest ale jeździć się jeździ. Napisz mi proszę jak wyszła u Ciebie sprawa ze spalaniem?? Z Odpalaniem?? itp. itd. Oraz czy "operacja" ta jest bezpieczna dla silnika??

_________________
w123 300D ASB 78' -Tęsknie za nią...
VWagenWagen Passat B3 - Kombi, poprostu
W201 2.3E 92' - garażuje


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sty 17, 2009 8:05 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
bobassprTo nie moja gablota,ale widziałem jak to jeździ na tym stożku i jak fajnie to słychac.
Spalanie pewnie około 15 lpg.
Silnikowi nic nie jest.
A jeździ jak zwykłe 200 , czyli bez rewelacji,ale tez nie stoi w miejscu.
Przekładaj i się nie łam.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl