Owszem widziałem, u mnie w mieście jeszcze jedna sztuka regularnie jeździ, kolor jak na zdjęciu i stan wizualny lepszy. Kierowcą jest starszy pan z sumiastym wąsem, w okularach i kaszkietówce
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
A kiedyś jak w Polsce jeździły głównie warszawy, skody i różne powojenne zabytki (fiatów, polonezów i ład radzieckich jeszcze nie było) to syrenka była naprawdę eleganckim pojazdem. Odbyłem taką z rodzicami kilka podróży do Bułgarii i z powrotem. Na każdym postoju ludzie nas obstępowali i pytali co to za sportowy wóz o takich opływowych kształtach
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
tam wtedy były głównie dacie a syrenka leciała w porywach nawet 120km/h
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)