MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

kogo tępić, jak tępić ?

Zastanów się co Ty piszesz, gdyby nie policja to byś spała w swoim samochodzie i to nie sama, bo by ktoś przyszedł i Ci krzywdę zrobił.

W każdej formacji i organizacji znajdą się ludzie niegrzeczni i niekulturalni, dlatego takie sytuacje trzeba zgłaszać do ich przełożonych.

Policjantów, strażników miejskich jest zapewne kilkadziesiąt tysięcy znajdą się wśród nich zakompleksieni mali ludzie co to mając okazję zgnoją człowieka.

Ja osobiście chodzę po mieście w nocy, czasami w większym towarzystwie, zachowujemy się powiedzmy szczerze trochę głośno, a ostatni raz policja legitymowała mnie ?????, no nie pamiętam kiedy, czego Wam serdecznie z całego serca życzę.

_________________
Pozdrawiam Irek
W123 300D, automat, biały, a jego imię "Helmut" ex.
VW T4 Multivan - ale na kołach MB :)
http://www.beczkolandia.pl
http://www.kali-tramp.pl

Trzepali mnie setki razy w Polsce i w niemczech.
Na chatę wjazdy co tydzień , do firmy, do garażu i piwnicy.Raz mnie na grilu na działce dopadli.Ile razy na chodniku leżałem to moje, bruk nie jest taki szary z bliska.
Auta na parking policyjny , że kradzione może.
Numer ramy od treka znam na pamięć.(treka mi ukradli)
Win z hologramem , paragon w szafce.
Mam na wszytsko w chacie paragony , na jedzenie trzymam po dwa miesiące w razie co..

Problem w tym, że ich faworyt ma na imię i nazwisko również ładnie jak ja.Nawet podobny nieco z daleka, a i ulica ,szkoła ta sama.
To nic, ja sie im dalej kłaniam w pas. Pamiętam numery rejestracyjne ich operation cars.
Problem minął ,kiedy nasz wspólny juz faworyt czmychnął na fali emigracji gdzies na zachód.Tak czy inaczej lepsze to niz zebranie pałą, czy z armatki na jakies demonstracji za komuny, jak to sie trafiło rodzinnemu opozycjoniście wujkowi mojemu.


Tak czy inaczej jak trafi sie na tysiąc mundurowych jeden któremu zona nie daje tak jak lubi to jeszcze nic.No chyba,że ja zahartowany jestem.
Macie tu piosenkę. na rozładownie atmosfery.I cieszcie sie ludzie,że nie mieszkacie na granicy z niemcami bo tam zawijają na dołek jak im sie zechce, tez byłem ot tak 29 godzin pękło na liczeniu kafelek .Ani przepraszam, ani hende hoch na granice mnie podwieźli ,skutego palanty.

Święte słowa THC! Nic więcej nie trzeba już mówić. Ja dodam jednak od siebie - szanuję pracę policji bo jest ciężka, za gówniane pieniądze a co chwila trafia się obywatel, który ma pretensje, że naruszają jego prywatność pytając skąd i dokąd idzie. A może pytanie "skąd idziesz" było celowe? - bo właśnie tamtędy skąd idziesz uciekał przestępca i mógłbyś pomóc go opisać? Zastanów się... Może właśnie przypadkiem możesz pomóc... - no ale nieeee.... nieee... przecież nie będziesz kapusiem, prawda? jak oni śmią - Ciebie porządnego obywatela pytać o tak osobiste sprawy?! Tylko pomyśl - jak skroją Tobie furę lub wyczyszczą mieszkanko z fantów to do kogo idziesz na skargę? do tych wstrętnych facetów wtykających nos w cudze sprawy - do tych, których jeszcze nie zdążyłeś wytępić oczywiście!

Student

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947

Hahahaha!!! No to rzeczywiście dobry kawał


Osobiście nie znam żadnego policjanta, który ani ciężko pracuje, albo słabo zarabia.

Niech jeden z drugim poświęci tyle czasu i energi na pracę "u prywaciarza", czyli w realnym świecie-to mu nawet na waciki nie wystarczy.
Oczywiście urlopy, płatne nadgodziny i 100% za chorobowe to w porównaniu z resztą świata też jest całkiem sprawiedliwe, no i emertyutra po 15 latach "służby"

_________________
W201
W124
W168

Ja się nie dziwie że w naszym kraju mają takie przywileje, zarobki naprawdę nie są wysokie, idziesz do policji i często bywa że kumple się do ciebie przestają odzywać. Jeździsz na interwencje na których potrafią się dziać różne nieciekawe rzeczy. Nie ma co tego porównywać do "normalnej" pracy , bo nie dość ze jest męcząca fizycznie, to dość mocno też męczy psychicznie.

Bardzo szanuje pracę policji wiem, zdarza się bywają trochę hamscy bo żona wczoraj nie dała, albo usłyszał od grupki młodzieży "HWDP" i to mu popsuło humor, ale co by było gdyby ich nie było ??

idziesz se ulicą i podchodzi typ, po chwili wbija ci kose pod żebra bo nie chciałeś mu dać 2 zł na piwo - kupowane w sklepie którego pilnuje wojsko bo inaczej wszystko by rozkradziono

_________________
było: kilka 126p, polonez i maruti 800
jest: fsm 126p '89 "rajdooffka"
Seat Marbella '90 843ccm "nicniemający małopalący"
marzenia:
w110 190D
R107 z V8

te student! mi osobiście zrobiono właśnie "wjazd na chate" i owszem wszycy mowili - tak zgłos n apolicjie oni znajda - i co ? i gówno! za przeproszniem! sama swoimi metodami musiałam odzyskac skradziony towar. więc ja niewidze najmniejszego sęsu!

zgadzam sie natomiast z kolega ghost2255 zgadzam sie w 100%

_________________
polonez 2.0 turbo - "zabawka" Męża ( i jego miłość)
syrena 105- nasze wspolne dziecko
CLK208 2.3 kompressor
FSO Polonez caro plus 1.6

Kto i po co dał trollowi pomarańczowy status? Przecież to śmierdzi od tygodnia, a wszyscy z jak z jajkiem, bo niby BABA więc UWAGA.

Nie nazywajmy szamba perfumerią.

_________________
123. W, S i C.

Problem w tym, że ich faworyt ma na imię i nazwisko również ładnie jak ja.Nawet podobny nieco z daleka, a i ulica ,szkoła ta sama.

THC, podziwiam za cierpliwość,
ale swoją drogą to jaki w tej policji mają poziom IQ,
skoro nie potrafią zapamiętać, że Ty to nie ich ulubiony delikwent.
Rozumiem raz się pomylili, przepraszamy, pomyłka, więcej nie będziemy.
Ale doprowadzić Ciebie do takiego stanu jak powyżej opisałeś?

Jeszcze raz podziwiam, że chce się Tobie trzymać papiery na wszystkie kupione rzeczy, ja mam tylko na to co objęte gwarancją. Zrobili z Twojego życia mały horror, nie znasz dnia ani godziny. Mogą w każdej chwili przerwać Tobie dobrą imprezę z przyjaciółmi, bo będzie im się wydawać, że urządziłeś sobie balangę mafijną. Dzieje się tak tylko dlatego, że nie potrafią zapamiętać kilku szczegółów jak adres, czy fakt, że Ty, to nie on.

Jedyny plus tej sytuacji jest taki, że Tobie to nie przeszkadza.
Ja osobiście dostałbym już nerwicy, wrzodów i siwych włosów,

Nie chcę żyć w państwie policyjnym. Rozumiem i szanuję ich pracę,
ale sami sobie zapracowali policjanci na taką a nie inną opinię o nich.
Jaka jest reakcja jak ktoś usłyszy, żeby zgłosić kradzież, drobną bijatykę,
małe wykroczenie? A po co na policję? Oni i tak nic nie zrobią.
Gdy zgłosiłem na osiedlowej komendzie fakt blokowania przez samochody chodnika (kilka aut nagminnie zmieniło drogę dla rowerów i chodnik w parking) usłyszałem, że gdyby pan policjant miał zajmować się wszystkimi wykroczeniami jadąc z domu do pracy, to by nie tylko się spóźnił, ale i w danym dniu nie dojechał do pracy.
To ja się pytam, po co on jedzie do pracy, skoro nie wykonuje swoich obowiązków? Gwoli sprawiedliwości dodam, że pan policjant poinformował mnie, że oczywiści zgłoszenie przyjmuje i wyśle patrol (1 kilometr od komendy!) Auta stoją do dziś, jedno nie ruszane od tamtego momentu...

_________________
MB 123 200D '81, wersja taxi, podłokietnik, elektryczne lusterko - najsympatyczniejszy dieselek.
MB 123 230E, ASB i gaz 82 - dawca
Audi 100 2,3, ASB i gaz 91.

tym razem nie ja, ale z nieukrywaną przyjemnością zrobiłem ją na "czarno" , teraz już nie trzeba uważać

_________________
Pozdrawiam Irek
W123 300D, automat, biały, a jego imię "Helmut" ex.
VW T4 Multivan - ale na kołach MB :)
http://www.beczkolandia.pl
http://www.kali-tramp.pl

W 5 wyrazowym zdaniu 2 błędy ortograficzne i 3 błędy stylistyczne.

Wydaje mi się, że nie mieli złych intencji, może po prostu nie potrafili Cię zrozumieć

_________________
Nerwowa Niemra

Proponuję się przekwalifikować, podobno pełno wolnych miejsc w policji...


-Urlop- jak każdy biały człowiek - 26 dni w roku
-100% - za L-4 - zgadza się w 100%, ale nie ma możliwości brania wolnego na żądanie, nie ma dodatkowo płatnych nadgodzin, weekendów, świąt itp. ponieważ policjantów nie obejmuje Kodeks Pracy.
-emerytura po 15 latach- jak najbardziej, ale 40% uposażenia (odchodzisz po 15 latach zarabiając np: 2500 to dostajesz 1000 emerytury, czyli od zaje..nia)
Nikogo nie chcę tu bronić, ani mówić jak to policjanci maja ciężko ale prawda leży jak zwykle pośrodku.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.....

_________________
- S210 300 TURBODIESEL '97 Avantgarde

No ja znam policje trochę od ich prywatnej strony i powiem jedno, syf i burdel.Moja stacja paliw ma umowę na dostawy paliwa do ich gablot .
Pierwsze tankowanie i się taki sierżancina nawet nie pyta, tylko żąda,aby mu dopisać do WZ 20 litrów .Branie narkotyków, pijaństwo za kółkiem, zdrady żon to akurat mniejszy kaliber.
Najbardziej mnie uderzyło to, jak miedzy sobą ciągnęli łacha z kierowców kontrolowanych tego dnia . Masakra.
- widziałeś jaki twardzielek, hehehe ale sukę fajną miał można by ją itp. itd.

Mi już trochę dali spokój , właśnie odkąd ten koleszka wyemigrował, ale czasem się zdarzy jeszcze .

Rozmawiałem z jednym policjantem od którego Wasyl kupił 500.
Facet był załamany, 9 lat służby i już tnie centymetr ile mu jeszcze zostało do emerytury 6 lat.
Rozmawiałem z nim w sobotę , szedł na 22 na nockę , wracał z niej w niedziele o 6 , i od 14 popołudniówka do 22 .
I nie mówcie,że w policji mają ściemę bo większej bzdury nie słyszałem.
Tak się mogą wypowiadać ludzie, którzy znają policję z patroli po osiedlach.Ci którzy choc z jednym z nich zamienili słowo jak z człekiem a nie policjantem szybko zmienią zdanie.
Mają tam takie braki kadrowe ,że nie ma kogo do służby wystawić.
Są jednostki gdzie nie ma komputera, gdzie kupują za swoje papier, długopisy itp.

Ale tak, skontrolował mnie pies jeba.... to trzeba jechać na policje.
Ja jak pisałem miałem z nimi niezłe jazdy , ale wystarczy zrozumieć że ta robota to jednak ciężki kawałek chleba.I dostać kule za 1200zł miesięcznie raczej słaba perspektywa.

Kto tego nie rozumie i krzyczy żeby ich tępic jest ciołkiem skończonym albo dresem spod sklepu czy kryminalistą .

Dajcie spokój dziewczynie, bo przestanie pisać i zawieje nudą.

THC Posłuchaj. Zdecydowana większość, jeżeli nie wszyscy, na tym forum szanuje pracę policjantów. Ale zdecydowanie za często zdarza się, że do policji trafiają przypadkowi ludzie nie mający pojęcia o tej pracy. I właśnie przez takich ludzi policja ma taką opinią jaką ma w społeczeństwie. Swoją drogą wiem ile zarabia początkujący! policjant. I nie jest to 1200 zł jak napisałeś a 1800 na rękę jeżeli nie więcej nawet. A po 15 latach służby taki policjant idzie na emeryturę i dorabia w jakiejś ochronie, czy w staży miejskiej na kierowniczym stanowisku. Więc nie pisz, że życie policjanta jest ciężkie. Jak mu ciężko to niech pracuje za mnie po 10 godzin w tygodniu za 1200 zł na umowę zlecenie.

_________________
BMW 728iA B+G '99
W210 E230 '97 - ojcowóz
EX: VW Vento '92 1.8B
W124 E250 Turbo Diesel '93

No 1800 pomyliłem się.
10 godzin w tygodniu za 1200zł to jak Ci się wydaje że mało zarabiasz?

Ja pracuje na papierze 8 godzin dziennie przez 5 dni w tygodniu.
Ale jak to przy paliwach łatwo zrobić 16 godzin dziennie przez 6 dni .
Płaca mi za czas na papierze, a nie za czas spędzony za biurkiem przed stertą papierów , czy wisząc na telefonie i walcząc z typami z orlenu.
I nie zamieniłbym się z żadnym policmajstrem nawet za 5 koła miesięcznie.

Ja nie mówię, żebym się zamienił. Chodzi o to, żeby taki policjant popracował trochę jak wół roboczy za marne grosze i wtedy dopiero zobaczy co to jest ciężka praca. Nie uważam, że praca policjantów jest jakoś strasznie ciężka, czy też przesadnie lekka. Po prostu sądzę, ze za wykonywaną pracę dostają odpowiednie wynagrodzenie, które rośnie co jakiś czas (czasami raz, czasami dwa razy do roku). To jest tylko moje zdanie. Nie zamierzam Cię do niego przekonywać.

_________________
BMW 728iA B+G '99
W210 E230 '97 - ojcowóz
EX: VW Vento '92 1.8B
W124 E250 Turbo Diesel '93