MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Panowie jaka może być cena za tego typu usługę. Tak w przybliżeniu ? Ponadto samochód przy starcie strasznie kopci. Po paru minutach jednak przestaje. Czy możliwe jest, aby nie miał problemów z zapalaniem w zimie , jak zapewnia sprzedający?

Poza tym może ktoś ma jakąś opinie na temat pierwszych beczek. Awaryjność itp. Ta jest z 76'. Kurcze starsza ode mnie

Dzięki

_________________
Tako rzecze Messiah, a Messiah wie co rzecze...

Pytanie zasadnicze. Na jaki kolor kopci? Czarno, niebiesko?

_________________
ex/8 74'

Wymiana piersieni nie jest droga, ale komplet niemieckich na jeden tlok to chyba okolo 100PLNx4=400 + robota - na ile sie umowisz. Pytanie tylko o sens takiej wymiany. Jesli jest duzy luz pomiedz tlokiem, a cylindrem to bez sensu. Kopcenie, zalezy jak - silniki diesla kopca, szczegolnie jak sa zimne i jak sie niezbyt delikatnie obchodziz z gazem. Jesli masz czarna chmure za soba, tzn ze koncowki wtryskiwaczy leja, zamiast rozpylac. Moze byc padnieta pompa. Az w koncu kopcenie moze byc suma wszystkiego + kiepski motor, luzy na trzonach zaworowych, luzy na tlokach, padniete piersienie - wtedy pali olej i mocniej kopci.

Co do palenia w zimie zrob pomiar kompresji. Wtedy bedziesz mial odpowiedz na wczesniejsze pytania.

Co sie tyczy starszych autek i ich bezawaryjnosci. Jesli auto ma wiecej niz 20 lat, patrz najpierw na stan, a pozniej na rocznik.

_________________
w123

Zdecydowanie na czarno

_________________
Tako rzecze Messiah, a Messiah wie co rzecze...

W takim razie ja stawiam na końcówki wtryskiwaczy itp. czyli problem z układem zasilania.

_________________
ex/8 74'

No właśnie jaki jest sens takiej wymiany?



Nie bardzo wiem jak zrobić pomiar kompresji. Nie jestem wtajmniczony w meandy motoryzacji na tyle głęboko



No właśnie jego stan staram się ustalić. Natomiats pytałem o opinię na temat pierwszej serii 123. Czasem są jakieś awarie typowe dla tych właśnie pierwszych. Jak z A klasą. Swoją drogą to robiłem sam test łosia i się nie wywrócił .

Dzięki

_________________
Tako rzecze Messiah, a Messiah wie co rzecze...

400PLN, a nie 4000:), a przy okazji dlaczego chcesz wymieniac piersienie?



Znajdz warsztat, ktory ma odpowiedni przyzad.



Wada moga byc silniki o mniejszej mocy, gaszenie heblem i inne drobiazki, ktore powoduja ze auto ma swoj urok:) W tamtych latach nie bylo tego typu niedorubek jak zdarzaja sie teraz.

_________________
w123

No o potrzebie wymiany pierścieni poinformował mnie tajemniczy właściciel, od niego także wiem o kopceniu. Nie chce mi jednak podać VINu , co mnie trochę wkurza.......powoli. No ale zobaczymy, może to nie przeszczep

_________________
Tako rzecze Messiah, a Messiah wie co rzecze...

Sorrry ale musiałem napisać tego posta, bo to mój 50 POST - jestem swój chłop teraz.
Pozdrawia
Odnośnie mecha to drążę dalej.

_________________
Tako rzecze Messiah, a Messiah wie co rzecze...

W takim autku z VINu wiele sie nie dowiesz, po 2 spytaj sie, czy pojedzie z Toba na pomiar kompresji. Jesli nie to odpusc

_________________
w123

No ale sie chyba przynajmniej dowiem czy silnik ma miec diesla Przecież moze sie okazać, ze to byl benzyniak albo co....

_________________
Tako rzecze Messiah, a Messiah wie co rzecze...

A sami zresztą zobaczcie:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=16517615

zdjęcia powiększają się jak się naciśnie "pokaż obrazek w nowym oknie" Cos tam sie popsuło...

Proszę o opinie.....

_________________
Tako rzecze Messiah, a Messiah wie co rzecze...

Po zapoznaniu się z postami i obejrzeniu zdjęć uważam, że gra nie jest warta "beczki". Moja naprawdę szczera rada, to obejrzyj po kilka razy te same fragmenty samochodu wypytaj o każdy szczegół nim zdecydujesz sie na zakup. Mam tu na uwadze przede wszystkim poprawność numerów nadwozia i silnika. Jeśli cokolwiek wzbudzi twoją niepewność to zastanów się nim podejmiesz jakąkolwiek decyzję. Piszę tak ponieważ sam dałem się naciąć na nieudolny szczep i 9000 poszlo w pi(oj pardonsik), dlatego od tej pory jeśli kupuję auto to proponuję właścicielowi prostą rzecz, a mianowicie wizytę w stacji diagnostycznej, jeśli auto jest 100% legalne to dopłacam do auta min 200zł jeśli nie to właściciel daje mi te dwie stówy. Przyznam szczerze, że odkąd zacząłem stosować takie zasady to paru sprzedających, którzy najpierw zarzekali się, że:"Panie jaki szczep, co to klinika Religi, lux legal" itp., po mojej propozycji albo się wykręcali brakiem czasu albo mówili od razu dziękuję do widzenia. W stacji diagnostycznej zapłacisz do 100zł za takie badanie ale przynajmniej masz pewność czy auto nie jest szczepione i jaki jest ogólny stan techniczny (silnik, zawieszenie, hamulce, blachy)
Staram się wszystkich moich znajomych namawiać do ostrozności przy zakupie auta, bo odrobina niewuwagi dużo kosztuje. Wcześniej kupowałem auto, które do mnie "przemawiało". Oglądałem w ciągu jednego dnia kilka aut i to które najbardziej mnie urzekło kupowałem, teraz już tak nie robię.

Powodzenia przy zakupie i udanych łowów

_________________
Pozdrawia:
Wooks
W 123 240TD 1984
W 123 230 1977 M102
(Von Konstruktion bis Kundendienst
- höchste quälitat aus Prinzip)

Dzięki wooks. Rzeczywiście trudno jest miarkować praktyczne względy, kiedy serce się rwie zeby już kupić i już sobie remontować i aby widzieć postęp i żeby ostatecznie do niego wsiąść.... gogle , biały szalik i frrrrrr po polach i łąkach tego pięknego kraju.
Mnie tez tez pojazd smierdzi. Juz sie wycofalem z aukcji. Facet chcial mi puscic za 2400 (niecale) to mi sie juz nie podobalo. Potem milaczal na temat remontow, ktore byly robione. Auto z 76' nie moglo nie byc remontowane. Napisalem mu ze sprzedaje samochod a nie nowy ebook i te haselka o niezawodnosci i super stanie na mnie niedzialaja (a jednak troche dzialaja, bo chce sie w nie wierzyc). Vinu tez mi nie chcial podac. Vin chcialem, zeby chociaz silnik zidentyfikowac. Widze , ze gosc nie jest powazny, a poza tym mam nieodparte wrazenie, ze samochod bardziej jest juz duzym fiatem niz mercedesem.
Pozdrawiam

_________________
Tako rzecze Messiah, a Messiah wie co rzecze...

Dodam jeszcze kilka uwag na temat wyglądu autka. Remont podwozia to gruba przesada, wystarczy zobaczyć jak wygląda łącznik błotników z przodu, wolę nie myśleć jak wykonano ten remont podwozia. Porażają te pogięte srebrne cudactwa na błotnikach, które stanowia znakomite siedlisko korozji. Dalsze kwiatki to zamalowany fragment tylnej lewej osłony gumowej zderzaka, czyżby komuś nie chciało się zdjąć zderzaka. No przepraszam bardzo ale nawet dla kogos niewprawnego to maxymalnie 15 minut roboty. Tapicerka też daleko odbiega od opisu

Wnętrze: piękna niebieska tapicerka, fotele w super stanie, nie zniszczone, czyste

te szmaty na przednich fotelach???!!! Zgroza

I na koniec

Zewnątrz: widać po nim rocznik, ale można jeszcze kilka lat jeździć bez remontu

Wręcz przeciwnie, jak na moj gust to jeśli auto będzie ok pod kątem legalności w miarę przyzwoitych wymiarów (tzn, czy przeżylo dzwona), to targuj się i proponuj jak na mój gust 1600, bo roboty przy nim kupa.

Sam kupiłem takiego trupa i od kilku miesięcy przywracam mu przyzwoity stan, w razie co pisz do mnie na priva

[/i]

_________________
Pozdrawia:

Wooks

W 123 240TD 1984

W 123 230 1977 M102

(Von Konstruktion bis Kundendienst

- höchste quälitat aus Prinzip)