MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest sob sie 09, 2025 11:32 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: śr cze 11, 2008 10:33 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 06, 2008 11:53 am
Posty: 346
Lokalizacja: Pionki k.Radomia
co tu duzo mowic panowie w Holandii benzyna kosztuje okolo 1.70 euro a dobry chleb 2 euro i wiecej :o :o wiec co my bedziemy porownywac sie do zachodu tutaj np minimalna stawka jest 5.25 euro /h chociaz malo kto tyle zarabia najczesciej place zaczynaja sie od 8-9 euro w gore za godzine wiec latwo przeliczyc sobie ile tu mozemy kupic wachy za godzine pracy a ile w polsce za minmalna stawke cale 5 zeta :D:D

Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam Andrew
Omega A Diamant -laleczka

Ex. MB W124 E250D 93r - skasowany :/ ...... ale wroce do gwiazdy


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 11, 2008 10:36 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 06, 2007 8:29 pm
Posty: 1605
Lokalizacja: LBN/WAW
sobolini pisze:
Problem w tym ze na zachodzie moga sobie pozwolic na podwyzki paliwa bo... stac na nie mieszkancow. Przecietny mieszkaniec zarabia tam kilka razy wiecej niz my u siebie a paliwo mamy w podobnych cenach. robiac stosunek kosztów litra paliwa w danym kraju do zarobków przecietnego mieszkanca to albo powinnismy zarabiac duzo wiecej albo placic za paliwo pare groszy. Niby zyjemy w kraju ktory jest jednym z bardziej dynamicznie sie rozwijajacych ( wyczytalem w gazecie ) w Europie a caly czas najnizsze wynagrodzenie miesieczne to lekko ponad 1000PLN - brutto oczywiscie... I stad ten caly ból. Jak ja bym zarabiał tyle ze tankował bym na kazdej stacji a nie tylko na tej gdzie jest tansze o pare groszy paliwo, to specjalnie nie przejalbym sie podwyzka o kilkadziesiat groszy na litrze paliwa, nie cudowałbym z jazdą na oleju pofrytkowym itd.

otóż to!!! przecietnie za godzine pracy w UE-powiedzmy 7 euro na godzine, mozna kupić 5l litrow paliwa po 1,30-1,50 eoro/za litr
W naszym nieszczęsnym padole przy średniej stawce 5 zl na godz,kupimy cały litr! ot i prosta zależnośc

_________________
C123 E28 AUT`82 RHD-"Komornik"-narazie...


"litr benzyny wlej do żył żebys zły i twardy był"


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 11, 2008 10:42 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
A gdzie mozna sie pod tym protestem podpisac??

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 11, 2008 11:14 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 28, 2007 2:46 am
Posty: 1254
Lokalizacja: Bydgoszcz
podpisuję się pod protestem [zlosnikz]

_________________
Dunkelheit !


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 11, 2008 11:35 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 06, 2007 9:10 pm
Posty: 927
Lokalizacja: Poznań
Mnie też bulwersuje cena paliwa. Wszystkie pojazdy, nie licząc roweru mam zasilane Pb, w Secu jest dodatkowo LPG. Teraz jest ciepło, śmigam skuterem , więc podwyżek mocno nie odczuwam; ale zbliżają się wakacje i trzeba pojechać z rodziną na wakacje (ileśset km co daje pokaźną kwotę pln ) Uważam że to co się dzieje głównie z ceną ON to jakaś paranoja/masakra.
Wczoraj jadąc przez centrum Poznania,sądząc po masakrycznych korkach, nie widać aby zmniejszyła się ilość pojazdów na drogach. Tak więc cena jakoś nie odstrasza kierowców , bo jeździć przecież muszą.
Fakt, rząd powinien coś zrobić w tym kierunku, chociaż z ceną ON, bo to przecież podstawa transportu.

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 11, 2008 11:48 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz gru 04, 2005 7:51 pm
Posty: 475
Lokalizacja: Tuszyn/Łódź
To że cena ON bedzie wyzsza od ceny benzyny to mnie specjalnie nie dziwi. dziwi mnie fakt ze przez tak dlugi okres byla nizsza. pamietajmy ze ON jest produktem ubocznym przy procesie produkcji Benzyny a ze wzgledu na to ze coraz wiecej jezdzi samochodów napedzanym olejem napedowym, zaczyna jej po prostu brakowac, przez co ceny rosna.

_________________
Ex: MB W 115 240D '75 - Babcia Miecia - niedokonczony remont...
Ex: MB W 115 200D '73 - Arbiesowy dawca dla Mieci
Ex: MB W 124 300CE '88 - Wnuczka
Obecnie: W124 200E '89


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 11, 2008 12:43 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 25, 2007 1:19 pm
Posty: 559
Lokalizacja: Nidzica
buckswizz pisze:
otóż to!!! przecietnie za godzine pracy w UE-powiedzmy 7 euro na godzine, mozna kupić 5l litrow paliwa po 1,30-1,50 eoro/za litr
W naszym nieszczęsnym padole przy średniej stawce 5 zl na godz,kupimy cały litr! ot i prosta zależnośc

Dokładnie. Mój brat mówi, że odkąd żyje w Irlandii i zarabia w miarę rozsądne pieniądze to nie martwi się czy będzie miał za co zalać do baku czy nie. Dystrybutor też go nie interesuje. Nie wiem ile dokładnie teraz zarabia, ale mówił mi, że za godzinę pracy stać go było na 10 litrów paliwa. A w Polsce ? 10 litrów paliwa to dla wielu 10 godzin pracy -_- porażka.


sobolini pisze:
To że cena ON bedzie wyzsza od ceny benzyny to mnie specjalnie nie dziwi. dziwi mnie fakt ze przez tak dlugi okres byla nizsza. pamietajmy ze ON jest produktem ubocznym przy procesie produkcji Benzyny a ze wzgledu na to ze coraz wiecej jezdzi samochodów napedzanym olejem napedowym, zaczyna jej po prostu brakowac, przez co ceny rosna.

A mnie właśnie szokuje skąd taka cena ropy. Kiedy byłem jeszcze małym siurkiem i zaczynałem się interesować samochodami to zawsze pytałem ojca/braci dlaczego jest taka różnica w cenie benzyny i tego ON :P pamiętam, że benzyna kosztowała jakoś pod 4zł a ropa po 3.20. No i zawsze diesle w zakupie były droższe, ale plusem była większa ekonomika spalanie+tankowanie. Teraz sens płacenia 10-20tysię złotych więcej za diesla w stosunku do wersji benzynowej traci troszkę sens :\ bo to się w życiu nie zwróci, chyba że nie wiem przy jakich przebiegach rocznie... Paranoja ;\

_________________
[b]Tatowy MB [W210] 99. rok 2.2CDI[/b]

dlatego tutaj jestem
[quote]"Jazda Mercedesem to tak jakby trafić do nieba- bez konieczności umierania"[/quote]

na co dzień skromny ale dumny posiadacz swojego pierwszego auta:
Opel Astra F 1.4 8v :)


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 11, 2008 12:57 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz gru 04, 2005 7:51 pm
Posty: 475
Lokalizacja: Tuszyn/Łódź
A wlasnie tu jest błąd twojego myslenia. Skoro jak mowisz kiedy byles malym siurkiem na drogach z reguly królowały warszawy, duze fiaty, maluchy i nawet stary ktore jezdzily na Pb. Odsetek samochodów napedzanych silnikami diesela byl niewielki malo kogo bylo stac na poczciwe 115/123D. czasami ktos przerobil sobie wolge i wstawil silnik od beczki i jezdzil zadowolony omijajac kolejki po benzyne na kartki. od drugiej polowy lat 90tych zrobil sie straszny booom na auta na ON i pojawia sie ich coraz wiecej ( pojawialo - bo rzeczywiscie nie opyla sie kupowac diesla za 30% wiecej od siln Pb skoro robisz np. 20 - 30 tys km rocznie ). Z tego wynika ze procentowy udzial silnikow diesla w stosunku do Pb sie zwieksza a stosunek produkcji Pb do ON pozostaje taki sam. Trzeba wyprodukowac wiecej Pb ( mimo ze nie jest potrzebne ) aby bylo wiecej ON przez co zwiekszaja sie koszty. W rafineriach stoja cysterny pełne Pb a brakuje ON. i taka sytuacja nie jest tylko w naszym kraju lecz ogolnie na swiecie. Co nie znaczy jak pisalem wczesniej ze cena paliwa w naszym kraju w stosunku do zarobków jest na tyle tragiczna ze az smieszna.

_________________
Ex: MB W 115 240D '75 - Babcia Miecia - niedokonczony remont...
Ex: MB W 115 200D '73 - Arbiesowy dawca dla Mieci
Ex: MB W 124 300CE '88 - Wnuczka
Obecnie: W124 200E '89


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 11, 2008 1:04 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 25, 2007 1:19 pm
Posty: 559
Lokalizacja: Nidzica
sobolini pisze:
A wlasnie tu jest błąd twojego myslenia. Skoro jak mowisz kiedy byles malym siurkiem na drogach z reguly królowały warszawy, duze fiaty, maluchy i nawet stary ktore jezdzily na Pb. Odsetek samochodów napedzanych silnikami diesela byl niewielki malo kogo bylo stac na poczciwe 115/123D.

yh, tego nie napisałem :P nie no 10 lat temu (wtedy miałem 10 lat ;D ) nie jeździły same wołgi i warszawy... raczej golfy I, duże fiaty, stare ople... coś w tym tonie.

Co do Polski: to jak wynika z badań, które słyszałem w ciągu ostatniego pół roku, ale nie wiem dokładnie kiedy, to przeciętny samochód Polaka to jednak 1.6 Pb :roll: a ja wszędzie gdzie się nie ruszę widzę wydechy do dołu i oznaczenia tdi, cdi, tdci, hdi, sd, td, itd...

_________________
[b]Tatowy MB [W210] 99. rok 2.2CDI[/b]

dlatego tutaj jestem
[quote]"Jazda Mercedesem to tak jakby trafić do nieba- bez konieczności umierania"[/quote]

na co dzień skromny ale dumny posiadacz swojego pierwszego auta:
Opel Astra F 1.4 8v :)


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 11, 2008 1:36 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
THC pisze:
To sa pobożne życzenia, dojdzie w przyszłości do wojen o ropę, i to chyba zakończy naszą cywilizację.


Film był o tym, pod tytułem MAD MAX: Uliczny Wojownik ;)

Rok temu przez trzy miesiące pracowałem w Norwegii, średnie zarobki wahają się w granicach 130-150 Koron brutto dla pospolitego zjadacza chleba, natomiast cena benzyny średnio 10-11 Koron za litr czyli za godzinę pracy można kupic 10l. Pracując z Norwegami często rozmawiałem z Norwegami i między innymi poruszałem temat paliw, mówiąc, że u Nas za godzinę pracy można kupic co najwyżej 2l. benzyny a za zarabione pieniądze chcę kupic Mercedesa, wten jeden pyta mnie czy oby na pewno benzyna jest taka droga i zarobki tak małe, skoro chcę kupic Mercedesa to za co będę tankował, żeby nim jeździc.

Ostatnio w Polsce panuje moda na strajki: pielęgniarki, lekarze, poczta, itp. Chcą podwyżki płac. Jeżeli rząd podniesie im wynagrodzenia to przecież trzeba na to skąś wziąc, a więc weźmie np. z podniesienia cen paliw, przez co np. ceny żywności pójdą w górę.

I tak źle i tak nie dobrze [szalone]

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 11, 2008 1:40 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: czw gru 06, 2007 8:32 pm
Posty: 723
Lokalizacja: Kępno
to jest tzw bledne kolo [zlosnikz]

mr_simon masz racje grozi nam MAD MAX ehehehehe [zlosnik]

_________________
pozdrawiam
____________________________
W168 170 CDI - prawie jak mercedes
W210 300TDT - ex
W210 320 CDI - ex


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 11, 2008 1:58 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Ale jak obniza akcyze na paliwo to ceny zywnosci pujda w dol, firmy transportowe beda mialy wiekszy obrot, co sie zwroci w podatkach.
Juz przyklad Millera pokazuje, ze obnizenie akcyzy na alkochole spowodowalo zwiekszenie wplywow do budrzetu z tejze akcyzy, przy niezmienionej konsumpcji na glowe (zniknela szara strefa - meliny).
Tutaj moze byc podobnie - jezeli przestanie sie oplacac jezdzic na OO, oleju roslinnym to mimo obnizenia akcyzy, wplywy do budrzetu niekoniecznie musza spasc.

ps. do dnia dzisiejszego najtezsze glowy w SLD nie sa wstanie dojsc do tego, co sie stalo i jak to dziala, ale przynajmniej wiedza, ze dziala :-)

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 11, 2008 2:14 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pn kwie 21, 2008 5:40 pm
Posty: 20
Lokalizacja: Dublin IRL
W Irlandii gdzie mieszkam cena ON juz dawno wyprzedzila cene PB i dystans sie powieksza.Ceny z dzis ON 1.45 E a PB 1.32 e na baku robi to taka roznice ze nie wiem czy to sie jeszcze oplaca biorac pod uwage roznice w spalaniu diseel/benzyna . Dla porownania troche ponad rok temu cena oscylowala wokol 1.03 -1.05 e za litr. To jest dopiero skok ! Ludzie juz zaczynaja narzekac a konca wzrostu nie widac.Pozdro


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 11, 2008 2:25 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 04, 2005 11:31 am
Posty: 1777
Lokalizacja: Łobez [ZŁO] [GLE] - rezydent
sobolini pisze:
To że cena ON bedzie wyzsza od ceny benzyny to mnie specjalnie nie dziwi. dziwi mnie fakt ze przez tak dlugi okres byla nizsza. pamietajmy ze ON jest produktem ubocznym przy procesie produkcji Benzyny a ze wzgledu na to ze coraz wiecej jezdzi samochodów napedzanym olejem napedowym, zaczyna jej po prostu brakowac, przez co ceny rosna.


Mnie dziwi jednak Twoja wypowiedź - bo jeśli ON jest produktem ubocznym powstającym przy produkcji benzyny to powinien być tańszy tak na logikę.

Faktycznie benzyna i olej napędowy powstają równocześnie przez
destylację ropy naftowej a także tzw. kraking ropy naftowej w procesie jej rafinacji i są dalej przerabiane przez odsiarczanie (ON) czy zwiększanie liczby oktanowej i dodawanie eterów (benzyna). Tyle że produkcja benzyny wymaga więcej zachodu więc jest droższa, dlatego też obecna sytuacja nie jest normalną kiedy paliwo tańsze przez popyt stało się droższym.

Pracuję w firmie transportowej i silna złotówka w połączeniu z obecną ceną ON - sprawia, że nie jest dobrze.

PS: Z tym co jeździło 10 lat temu - też przesadziłeś, chyba że mowa o małych miasteczkach na ścianie wschodniej naszego kraju. Ja sam jeździłem 125p którego dostałem za darmo, mój brat kupował matiza a u mnie w mieście królowały golfy, passaty, audi i parę innych wynalazków.

_________________
Mercedes Benz S124 220TE 1993r.
Volvo FH13 500 2016r. - służbówka
ex: Mercedes Benz W115 200D 1968
ex: Mercedes Benz W115 200D 1973
ex: Mercedes Benz S123 300TD 1983
ex: Mercedes Benz Actros MPII 1844 2007r.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 11, 2008 2:39 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz gru 04, 2005 7:51 pm
Posty: 475
Lokalizacja: Tuszyn/Łódź
Kolego Flippo to nie ja napisalem o sytuacji sprzed 10lat tylko okres okreslilem jak to kolega Maksio czyli "kiedy bylem malym siurkiem" [zlosnik] . a 10lat temu rzeczywiscie juz jezdzily dizle ( jak napisalem wczesniej a nie kazdy widac doczytal - w polowie lat 90tych )
Chodzi o to ze proces produkcji paliw jest mozna z grubsza powiedziec taki sam od dawna. przy danej ilosci ropy powstanie tyle Pb i tyle mniej ON. Procent aut napedzanych ON wzrósł na tyle ze ropy której kiedys z powodzeniem bylo prawie az za duzo i ceny byly na tyle niskie zeby pokusić ludzi do zakupu to dzis na stacji tankuje duzo wiecej aut ON niż kiedys i ropy zaczyna normalnie w swiecie brakowac. a skoro jej zaczyna brakowac to ceny juz nie robia sie atrakcyjne. Prosta logika masz cos czego nikt nie ma a bardzo potrzebuje to mozesz cene sobie podwyzszyc jak chcesz ( z umiarem oczywiscie ) bo i tak ludzie beda stękać, kwękać a i tak beda musieli kupic.

_________________
Ex: MB W 115 240D '75 - Babcia Miecia - niedokonczony remont...
Ex: MB W 115 200D '73 - Arbiesowy dawca dla Mieci
Ex: MB W 124 300CE '88 - Wnuczka
Obecnie: W124 200E '89


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl