Dziękuje wszystkim za szybkie zainteresowanie się tematem.
beet pisze:
Zajrzyj pod wygluszenia pod dywanikami u kierowcy i pasazera, czy aby nie jest tam wilgotno..
Troszke bylo wilgotno pod dywanikiem pasażera, ale śmierdziało starą szmatą, a nie płynem chłodniczym.
Cytuj:
Jaką temperaturę trzyma? Kiedy załącza wentylator? Masz do niego osłonę? Sprawdź korek od zbiorniczka. Może jest już wyrobiony. Może puszczać przy niższym ciśnieniu niż pownien. Może być tak, że jak sie mocno nagrzewa, to płyn paruje, a wtedy nie zobaczysz żadnych śladów po wyciekach.
Korek już zamówiłem, jest to na tyle proste rozwiązanie, że warto sprawdzić. Przy krótkich dystansach trzyma temp. około 85-90 stopni.
Przy jakiej temp. włącza się wentylator musiałbym sprawdzić, osłonę ma (wentylator).
gepcio124 pisze:
Zobacz dokładnie , czy między głowicą , a blokiem nie masz białawych nalotów. Ile tego płynu znika?
OK zerknę jeszcze to. Płynu znika cały zbiorniczek przy kilkudziesięciu przejechanych kilometrach an autostradzie lub przy 200-300 (chyba) po mieście w cyklach, więc znika go bardzo dużo.
Cytuj:
I oczywiście pompa wodna. Czasem trudno z niej zauważyć wyciek.
Mechanik zwracał na to szczególną uwagę, ponoć wykazała się wyjątkową szczelnością.
Jestem dalej otwarty na podpowiedzi. Pod koniec tygodnia założę nowy korek, oraz spuszczę cały płyn i zaleje go nowym jednolitym. W równoległym temacie czytałem, że różne płyny też mogą powodować konflikt, a kto we co tam kiedyś było lane.
Pozdrawiam
Piotrek