MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Nie zamierzam się z nikim kłócić ani namawiać na presidenty czy inne radia. Wyraziłem swoją opinię a to chyba mi wolno robić. Na lubelszczyźnie jest jednak spore zamieszanie dotyczące homologacji radii cb. Każdy zrobi jak chce i jak uważa.
Pozdrawiam wszystkich

_________________
W202 C220D(wersja Elegance) '94r- mamuśki
BMW E34 525i Touring (wersja Shadow Line) '93r-sprzedałem...
VW Passat '91r kombi 1.9D- rozbiłem...
W126 260 SE '87r - sprzedany...
W126 ex380> 300D '85r - sprzedany...
VW Passat '91r kombi 1.8i

przykładowe miejsce montażu w W123

_________________
W123, 1984 TAXI .... 200D

Kolego ramzey6. Pozwól, że zacytuję fragment jednej ze swoich rozmów przez CB :

- Ja: Koledzy. Jak mnie słychać?
- Bardzo dobrze kolego.
- A gdzie jesteś?
- W Pile.

Ja byłem wtedy w Nakle i do tego padał deszcz. To naprawdę spory kawałek drogi. W lini prostej coś koło 20 - 25km. Dodam, że mam TTI 880 + Sirio 145. Na CB-forum.pl nikt złego słowa o tym radiu nie powiedział, jak szykowałem się do kupna. Nie wiem, skąd takie uprzedzenie do TTI. Oczywiście można walnąć sobie Presidenta za 1500PLN, ale mam co robić z pieniędzmi, więc wybrałem po prostu dobre i tanie radio.


A co do miejsca... Może tak troche niekonwencjonalnie - w kieszeni na drzwiach? TTI powinno sie tam zmieścić, a dojrzeć będzie chyba trudno + łatwy dostęp do gałek. Dochodzi tylko delikatne zamykanie drzwi..

_________________
MB - Jasne jak drut/
- "ABC alfabetu"
- Bolid Młodzieży Wiejskiej E38 740iA ;było: MB 190 '86 2.3

Na wstepie chciałem podziekowac za fotke Zawsze to lepiej jak sie widzi jak jest zamontowane w jakims innym aucie niz rzezbic i zmieniac miejsce.... a co do TTI to równiez mam bardzo dobre zdanie na ich temat i rowniec moim zdaniem to porazka wydawac duza kase na presidenta jak za niecale 300zł mozna kupic kupic TTI tcb770 razem z antena 1,5metra sunkera... ja mam puki co gorsza antene ale odbiera super... ja jestm z jaworzna i ludzie nawet pytaja o droge z krakowa z balic!! zasieg super nic nie trzeczy jak dla mnie to poprostu super radyjko za niewielka kase... Pozdrawiam!

_________________
MB W124 200D 1987r
SKODA FABIA 1,2HTP 2004r
fso POLONEZ 1,6GLi 1995r NO GAZ NO STRESS:)
CITROEN XM 2,1TD
SKODA OCTAVIA 1,9TDI

Z tego, co wiem Uniden stracił homologacje za sprawą dystrybutora Presidenta - jego sprzedaż została w PL zakazana, żeby ukrócić wewnętrzną konkurencję, ale .... nie wiem, ile w tym prawdy. wiem natomiast, że Unideny są OK, biorąc pod uwagę półkę "ekonomiczną"

_________________
Pozdrawiam, Marcin
BMW E60 530D, Suzuki Intruder VZR 1800
Ex: Peugeot 505 2.5D, W123 240D, W124 200E, W210 E320, C126 500 SEC, Yamaha Drag Star, Audi A8 4.2Q

Witam
Powiem szczerze że to co nazywanie dzisiaj CB-radio to nic innego jak zwykły radiotelefon, który kiedyś potrzebował zarejestrowania. Była taka instytucja pod nazwą PIR, Państwowa Inspekcja Radiowa. Dlatego też część sprzętu jaka się pojawiła musiała przejść homologację. Tak było z wykorzystywanymi do celów służbowych urządzeniami produkcji RADMOR stosowanymi przez służby jak np. pogotowie, służby drogowe, policja i kilka innych.
Dzisiejsi fani CB-radio nawet nie wiedzą że korzystając z urządzeń które pracując na tzw fali przyziemnej mają ograniczoną moc. Chwilowo uzyskanie łączności poza granicami jakie daje zasięg używanych urządzeń wiąże się z propagacją fal elektromagnetycznych w danym okresie. Zdarzało się, że posługując się radiotelefonem typu ECHO ktoś nawiązał łączność z drugim kontynentem. Zjawisko normalne dla wtajemniczonych bo fala przyziemna na granicy swojego zasięgu lawinowo idzie w górę a później odbijając się od warstwy jonosferycznej wraca na ziemię. Jeśli trafi na antenę odbiorczą to możliwa jest do przeprowadzenia łączność na odległość znacznie przekraczającą możliwości urządzeń.
To samo zjawisko, czyli fali przyziemnej wykorzystano przy tworzeniu sieci telefonii komórkowej. Jednak tutaj dla zachowania ciągłości tej fali i zarazem połączenia istnieje cała sieć nadajników będących przekaźnikami sygnału na dalszą odległość.
Szumy i inne niekorzystne zjawiska podczas nadawania i odbioru sygnału są związane z dokładnością dostrojenia do wąskiego pasma oraz eliminacji innych pobocznych wstęg jakie takiemu pasmu towarzyszą. Dlatego jedne urządzenia CB mają nieco lepsze parametry komunikacji. Jak zawsze problem związany jest z ceną. Oznacza to że te tańsze urządzenia pozbawione są filtrów i układów stabilizujących częstotliwość pracy.
A na koniec dodam, że ci co dzisiaj fascynują się CB oraz słownikiem jaki jest tam używany to powiem że plagiat wszędzie jest rozpoznawalny a ci co kiedyś mieli styczność z ideą krótkofalowców będą wiedzieli że właśnie krótkofalowcy byli prekursorami tego języka.
Pozdrawiam tych wszystkich co wiedzą co to kartka QL.

Ted43 madrze prawisz..
Jednak widzisz, czasy sie zmienily, przepisy regulujace dostep do pasma amatorskiego takze, a wiec CB stalo sie powszechne jak papier toaletowy. I dzisiaj juz nikt, kto kupuje sobie CB do auta, zeby wiedziec gdzie miśki stoja, nie zastanawia sie nad korzeniami krotkofalarstwa, etykieta czy chocby nad zwrotami, ktorych uzywa. Nie wiem czy to zle czy dobrze, po prostu inaczej. CB stalo sie powszechne.
Ciezko dzis wymagac od uzytkownikow komorek, zeby znali geneze budowy analogowych nadajnikow sieci komorkowej uzywanych w zamierzchlych czasach chociazby przez Centertela. Po prostu ida do sklepu po komorke, wlaczaja i uzywaja.
Zgodze sie ze lepsze modele CB maja lepszy odsluch, nadawanie, mniej szumow generuja, lepiej sie stroja i generalnie mozna z nich wiecej "wycisnac". Przoduje tutaj oczywiscie President, przynajmniej w Europie. Jednak nie dajmy sie zwariowac. Do uzytku na popularnej 19-stce wystarczy zwykle radio, ktore nadaje, odbiera, nie trzeszczy nadmiernie. Do tego dochodzi zestrojenie anteny z podstawa (tak czesto ignorowane przez zielonych uzytkownikow). Sam typ anteny tez ma niebagatelne znaczenie. Znacznie lepiej jest zainwestowac w dobra (i niestety dluga) antene i nawet przecietne radio, niz odwrotnie... Ile to razy widzialem w jakims wypasionym Mercedesie w srodku Herberta albo Jacksona, a na dachu biednego Hustlera za 50zl...
Co do TTI. Wsrod braci CB-radiowej, ktora lubuje sie w wysluchiwaniu trzaskow eteru calymi dniami, uznawane sa one za szumofony. Moze i tak jest, a moze nie. Generalnie zadanie swoje spelniaja i to nawet calkiem niezle. I to sie chyba najbardziej liczy.
Pozdrawiam!

_________________
Wojtek P. (Borys)
--------------------------------------------------------
'92 MB 124 260E Lalunia - automat, gaz, poducha, elektryka
'94 BMW R1100GS Balbinka, '95 Honda NTV 650 Honoratka, '60 Awo 425S
ex - '88 MB 124 200TD

Wszystko zależy od tzw. propagacji fal radiowych i... warunków pogodowych. Są takie dni, że nie pogadasz na CB, bo zbierasz wszystko. Zdarzyło mi się w Piasecznie odsłuchać pytania kierowców o drogę na Gdańsk z okolic Wisłostrady (podobny dystans). Fakt, że jeśli masz niehomologowane radyjko, to niewykluczone, że dysponujesz czymś nieco mocniejszym niz ustawowe 4W.

Co do montażu: W moim W124 miałem radyjko postawione w pionie między na prawej stronie tunelu, czyli od strony pasażera. Można też zamontować radio nad prawym kolanem kierowcy mocując je rzepami przemysłowymi 3M do dolnej osłony kokpitu.

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18

Radyjko ma niby 4W. Homologacja niby jest. W każdym razie dobrze bangla, ma fajne i praktyczne bajery. Dobrze słyszę innych, inni dobrze słyszą mnie. Nikt nie narzeka na trzaski i syki z mojej strony. Póki co jest tanio i dobrze...

_________________
MB - Jasne jak drut/
- "ABC alfabetu"
- Bolid Młodzieży Wiejskiej E38 740iA ;było: MB 190 '86 2.3