MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Chłopaki, w zeszłym tygodniu "jeszcze nie pies a jusz nie człowiek" ( czyt. strażnik miejski) pozostawił mi wezwanie za wycieraczką za złamanie zakazu postoju "w strefie taxi".
Sytuacja jest taka jak na poniższym obrazku


Uwaga: 1. droga jest jednokierunkowa (!)
2. zaparkowałem ZA znakiem D20 -koniec postoju taxi. (to szare to mój Focus )
Jak dla mnie to oznakowanie jest bez sensu. Jadąc jednokierunkową mijamy najpierw informację o końcu strefy TAXi potem następuje owa strefa a następnie mijamy informację o tym, że się ona zaczyna chociaż tak naprawdę ją opuszczamy.

Kto ma rację? 100PLN nie majątek ale chodzi o zasady.

_________________
W126 300SE 1987 - Maluch
210 000 km
----------------------------------------------------
Żonę mam w domu, kochankę w garażu.
----------------------------------------------------

Wygląda faktycznie bez sensu...

niestety straż - oznaczenie postoju taksówek jest rzeczywiście nieco pokręcone - nawet nigdy się nad tym tak głęboko jak dziś nie zastanawiałem a tak swoją drogą to już dziecko chyba wie, że postój jest między znakami

_________________
S124 E220 '95
Škoda Fabia '17 1.0 TSI DSG

Ex: S202 C180 '97

A jadąc dwukierunkową znaków tych nie widzisz, bo dotyczą drugiej strony, więc to, że jest to droga jednokierunkowa, jest dla sprawy bez znaczenia.

Tak na chłopski rozum: gdzie twoim zdaniem miałaby stanąć pierwsza wolna taksówka w wariancie odwróconym? Na początku strefy, czyli jako ostatnia?

A tak na paragrafy: znak D19 "początek strefy" może występować bez znaku D20 "koniec strefy". Wtedy uważa się, że strefa sięga nie więcej niż 20 m. Jak w wariancie odwróconym postawić wtedy jedyny słupek i co byś powiedział wtedy?

_________________
123. W, S i C.

Sens ma. Chodzi o wyznaczenie strefy w której wolno zatrzymywać się taksówkarzom oczekującym na klientów. Pierwszy podjeżdżający staje przy znaku "początek strefy" i kolejni za nim czyli ostatni powinien się ustawić tuż za znakiem "koniec strefy" i tyle...

Student

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947

Tego nie neguję i jest to logiczne. Ponawiam pytanie - dlaczego pierwszym mijanym znakiem jest "Koniec strefy taxi" skoro oznacza on jej poczatek??? To nie jest logiczne.




Tak, zwyczajnie tak.




Niedotyczy omawianej konkretnej sytuacji.



j/w

_________________
W126 300SE 1987 - Maluch

210 000 km

----------------------------------------------------

Żonę mam w domu, kochankę w garażu.

----------------------------------------------------

Jest jakieś wytłumaczenie.

Szkoda, że nie powożę taryfą.

_________________
W126 300SE 1987 - Maluch

210 000 km

----------------------------------------------------

Żonę mam w domu, kochankę w garażu.

----------------------------------------------------

Jest najbardziej logiczne.



Stary, weź się zastanów. Byłeś kiedyś na dworcu, lotnisku?




Nie dotyczy twoich straconych 100 zł, ale uzmysławia, że w takim wariancie, oznakowanie byłoby nie tylko bez sensu, ale i niemożliwe.

_________________
123. W, S i C.

wychodzi na to, że trzeba zrobić sondaż.




Widząc jak pewnie poruszasz się w temacie z pewnością msisz być stałym bywalcem.



No cóż, nie pierwsze i z pewnością nie ostatnie. Nieznajomość prawa kosztuje.

_________________
W126 300SE 1987 - Maluch

210 000 km

----------------------------------------------------

Żonę mam w domu, kochankę w garażu.

----------------------------------------------------

Tak, jestem emerytowanym ubekiem, do emerytury dociągnąłem w drogówce, a teraz stoję na Głównym przy słupku i dorabiam do emerytury kręcąc licznik.

Kryluk, ale powiedz tak z ręką na kierownicy: stanąłeś, bo nie zauważyłeś, czy z czystego lenistwa olałeś sobie? Trzeciego wariantu nie zakładam.

_________________
123. W, S i C.

No prawie, zaspokoję twoją ciekawość. Przemieszczjąc się ciasną jednokierunkową i ocierając lusterkami o ciasno zaparkowanwe auta z prawej i lewej znalazłem jedyną wolną lukę i tam zaparkowałem. 7:45 rano, pośpiech i myśl- jestem za znakiem więc jest o.k. Przede mną cianso w rządku stały trzy kolejne austka i kolejne dwa równolegle do nich i mojego na wąskim chodniku. Wyszedłem, klapnąlem drzwiczkami i poszedłem w drugą stronę. Po prostu potraktowałem ten znak jak jak 99% innych czyli, że to co opisuje obowiązuje za nim. Błąd - 100pln nie moje a ile to by flaszek było...

W tym miejscu i okolicach parkuję codziennie i codziennie stoją tam zaparkowane na długie godziny auta. Nigdy nie było kartek za wycieraczką, blokad etc. więc tym bardziej byłem zdziwiony jak zobaczyłem to wezwanie.



Szukają do Straży Miejskiej.

_________________
W126 300SE 1987 - Maluch

210 000 km

----------------------------------------------------

Żonę mam w domu, kochankę w garażu.

----------------------------------------------------

To weź to wezwanie, weź też czapkę i miętoląc ją oburącz przed sobą, powiedz to samo, a jak będzie trzeba, to opisz jeszcze jak ci wybuch zniszczył klapę przepływomierza o 7:42 rano. Jeśli masz być jednak tak złośliwy albo fiozujący jak dziś, to poślij lepiej kobietę. Działa.

_________________
123. W, S i C.

W życiu! "Boso ale w ostrogach" jak mawiała mama.
Poza tym ta klapa przepływomierza w Focusie nie przejdzie.




Nie wyręczam się to nie wiem. Złośliwy? Nie większym stopniu niz ty. Bez urazy.

_________________
W126 300SE 1987 - Maluch

210 000 km

----------------------------------------------------

Żonę mam w domu, kochankę w garażu.

----------------------------------------------------

Pewnie, że bez.



Ale co z ciebie za kowboj wyrósł, skoro nie wiesz jak konia przed saloonem uwiązać?

_________________
123. W, S i C.