MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Zgoda. Ale najpierw trzeba ją rozpalić a to tak jak mokre drewno...

Mówimy o zapaleniu opony poprzez nadkole i błotnik. Weź starą oponę, kawałek blachy i spróbuj ją podpalić przez blachę nawet palnikim acetylenowym. No da się ale łatwo nie jest....
Za to odwrotnie jest dużo bardziej prawdopodobne. Od palącej się opony poprzez temperaturę i konserwację może zająć się komora silnika. Tylko że tu zajęła się sama góra komory więc coś nie pasuje...

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(

Wlasnie o takiej sytuacji mowilem. Zapalil sie silnik a potem od goraca opona.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]

Obejrzałem zdjęcia i moim zdaniem ogień poszedł od alternatora lub od złącza prądowego rozrusznika-wykluczam lampę ponieważ jest zabezpieczona bezpiecznikami i to trzema w sumie.
Miałem w Wolfie taki przypadek jak po naprawie alternatora zapłoną żywym ogniem-zgasiłem go spręzonym powietrzem bo akcja miala miejsce u mnie w garażu.
Okazało się że "fachowcy" nie wlutowali dobrze jednego z uzwojeń stojana.
Obwód alternatora nie jest zabezpieczony bezpiecznikiem -a dochodzą tam chyba dwa przewody 4mm2.
Tak czy owak szkoda auta....

_________________
128 220SE'59 Ponton
BMW R71 '38
Honda Prelude 2,2 VTi '98
Honda CB650SC Nighthawk '82
Honda CX500 Cafe Racer '81

ja tez stawiam na alternator... w moim 124 kiedys mi padł alternator z dnia na dzien po rozebraniu uzwojenie było takie jak by je wyciagnął z ogniska poprostu miał zwarcie i całe sie opaliło z samo -czyli dosc wysoka temp musiała byc.

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......
MB 308 automatic

Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!

Ale alternator wygląda na nie ruszony - nawet wąż gumowy nad nim jest cały.



Co najwyżej mógł rozgrzać do czerwoności kable do niego idące. To jest dosyć prawdopodobne bo obwód jest nie chroniony bezpiecznikiem. Tylko dlaczego ślady ognia zaczynają się znacznie wyżej?

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(

Oj zrobi, zrobi. Jak mój płonął, to tylne błotniki nawet koloru nie straci. Pożar zaczął się od wnętrza kabiny (koktajl mołotowa), a opony wszystkie spłonęły. Zresztą z tego co pamiętam, to faktycznie - opony zajmowały się bardzo szybko, zanim właściwy ogień do nich dotarł.


Masz rację. To były podobne warunki, jednak zwróć uwagę na to, że ogień był zdecydowanie bardziej z prawej strony. <br>Dodano po 7 minutach.:<br>
To nie do końca jest tak. Spod tej maski, gdzieś płomienie musiały wychodzić, więc wychodziły dołem, obok opony.


A może alternatoz zapłonął i zapalił to, co było na silniku, a sam szybko zgasł, bo w nim, tak na dobrą sprawę, to nie ma co się palić. Nie zdążył zapalić tego węża, tylko go okopcił, natomiast ogień przejął olej znajdujący się na bloku silnika. Stąd takie ślady nad pierwszym garnkiem.

_________________
Pozdrawiam - Bartek

MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.
Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.
VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.

Stawrosku wyrazy współczucia, jednak to prawda że nieszczęścia chodzą parami

Jest w tym jednak sporo szczęścia masz cały garaż i dom bo mogło być duużo gorzej .....

_________________
Nissan Pathfinder 3,5 03'
Sprzedana w dobre ręce - W116 280 SE '77 - Szwedka

Moim zdaniem w Sądzie masz niewielkie szanse .. chyba ze na tej podstawie :

Na twoim miejscu bym napisał do centry ze chcesz od nich zadość uczynienia 10.000 zł, albo te zdjecia z odpowiednim opisem i notatką że akumulator będący wg biegłych przyczyną był aku centry do pracy i do Telekuriera i zapros turbokamerę i superwizjera itd ..
Zyski ze zmniejszonej sprzedaży napewno do nich przemówią ..a jak nei .. to nie omieszkałbym sprawy nagłośnić .. Bo akumulatory mają prawo przestać działać nawet dzien po grawancji .. i mialbym to w dupie .. ale nie maja prawa się zapalać ani wybuchać w czasie normalnej eksploatacji po gwarancji, !!!!!

Doczytałem wątpliwości kolegów do do źródła pożaru ...

Na taki szantaż (legalny, bo grozisz konsekwencjami zgodnymi z prawem) tylko jeśli będziesz pewien ze to ich wina ..
inaczej zrównają z ziemią w sądzie ciebie albo biegłych którzy podpiszą sie pod ekspertyzą ..
Jeżeli policja nie ustali przwdziwej przyczyny której wszyscy jesteśmy ciekawi i powie że to na 100% aku i bedziesz to mial na papierze, a będziesz na nich zły, to mozesz zacząć łańcuszek zdarzeń w superwizjerze który skończy sie przeprosinami producenta aku przez Policję

_________________
ex W123 280E "CZOŁG" sprawił że pokochałem M110
C123 280CE '79 "QP" Klimaanlage, ASB, heated seats, Lampewiperanlage, Becker Mexico with Kurier
C123 280CE "Carlsson"
W107 560sl
W108 280se 3.5 Rote Sau

Jak sądzicie ,czy można łączyć tą sprawę z podpaleniem auta posłanki Pitery ?

http://wiadomosci.onet.pl/1652747,11,item.html

Na początku była wersja o samozapłonie ale teraz już nie .

_________________
Witek J.
'95 S 350 Turbodiesel żaba
'01 E46 320D Touring
'07 E60 530D Sedan
'03 Aprilia SR50

Cześć Stawros,

Dopiero wczoraj dowiedziałem się od Idzika o Twoich "skwarkach". Współczuję. Mam nadzieję, że nowe auto sprawuje się dobrze, a Wartburg pozostał nietknięty.

Powodzenia

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18

Dokładnie nie czytałem wszystkich wypowiedzi , bo strasznie tego dużo , więc nie wiem czy ktoś zadał pytanie,które zadam za chwilę. Najpierw chciałbym złożyć kondolencje , brak słów w mej gębie jest niecodzienny... łzy w mych oczach przesłaniają monitor ...
Czy próbowałeś odpalić motor po pożarze ?
Bardzo mnie to interesuje .

jak go mogl odpalic jak sie zjaralo okablowanie, przewody paliwowe, filtry wiec sila rzeczy nie odpali
nawet nie ma sensu go odpalac pewnie jakies uszczelki potopilo
lepiej odrazu brac sie za remont

_________________
pozdrawiam
____________________________
W168 170 CDI - prawie jak mercedes
W210 300TDT - ex
W210 320 CDI - ex

Gościuniu , czy ty kiedy widziałeś silnik diesla Mercedesa ? Jakie popalone przewody , od paliwa ? I właśnie o to chodzi , żeby taki silnik przetestować po takim faulu. Po co ? Żeby kolejny raz udowodnić wyższość tej marki nad wszystkimi innymi.
Co do jakiś tam przewodzików , to można zapomnieć , jak sprzedawałem na początku lat '90 takie motory na giełdzie , to odpalaliśmy je z butelki z ropą , bez wydechu i na gołym asfalcie , " więc nic mi nie mów k...a o zabijaniu , bo coś o tym wiem ..." (cytat pochodzi z filmu "Psy II).
Pozdrawiam
Karlosmen

Podające zwrotne przy pompie wtryskowej na wtryskach powrotne wszystkie gumowe łączenia na kapie zaworowej membrana w vakupompie paski klinowe uszczelki w napinaczu łańcucha simmeringi okablowanie świec żarowych i rozrusznika uszczelnienie układu chłodzenia itd i mi tu kur*a nie mów o silnikach diesla w mercedesie. Cytat mój. A ja odpalałem silnik na krześle w domu i pobierał rope ze szklanki.

_________________
T203 1.8 m271, v230 638 m111
Ex.W123 240D,W123 200, w123 230E, w123 280e, w202 c180 ,c124 300CE

Prawdziwego fana marki charakteryzuje dociekliwość , odwaga , brak ograniczeń wyobraźni, otwartość na wyzwania. A Wy co - gadacie jak mój sześćdziesięcioletni tato - gumecki spalone , skąd to pzewodzik by wziąć ?, olejek se leci .... Taki program oglądałem o toyocie terenowej , zrzucali z wysokości , zalali mazutem , utopili w morzu , wyciągnęli czołgiem z morza i na koniec podpalili - i co ? I za każdym razem odpalała !
Ale na to trzeba mieć troszeczkę wyobraźni , której Wam brakuje...

Och gumecki sie wytopiły ...