TReneR pisze:
Jaka by ta mieszanka nie byla to musi sie od czegos zapalic.
- Zaplon jest zle ustawiony i iskra jest w momencie kiedy dolotowy jest otwarty
- Zawor dolotowy sie zawiesza/jest nieszczelny
- Jest zazacy sie nagar na swiecy zaplonowej.
Wiecej grzechow nie pamietam...
Świece czyste - sprawdzone
Podejrzewam, że przy dolocie nieszczelność była przy gumowej osłonie, zacisniętej cybantami, ale zastanawiałem się jeszcze czy może to być spowodowane źle ustawionym zapłonem ...
(me: how) pisze:
Obiecałem sobie, że już nie będę ci dogryzał, ale sam się o to prosisz. Pewnie cie to zdziwi, ale z tego co czytam w dziale Mercedesy współczesne powinno być zupełnie odwrotnie.
Zdaję sobie sprawe, że to głupio brzmi ale może mi uwierzyć na słowo, bo do tej pory nie skusiłeś sie na przewiezienie Lancia
Podejrzewam, że jest to spowodowane tym, że po nałożeniu gumowej osłony na dolocie, zacisnąłem ją mocniej i wyeliminowałem dopływ lewego powietrza. Wczesniej (czyt. przed strzałem) miał lekkie drgania na wolnych obrotach, teraz jest prawie idealnie ...
Poza tym to nie był taki strzał jak na benzynie, dużo słabszy. Bardziej bym to kichnięciem nazwał, wiem jak samochód strzela na gazie ...
OT. drwalu, cały czas pilnuje Twojego zakupu. ten gośc jeszcze tego nie poodkręcał.