MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Zgadzam się z Tobą całkowicie filippo.
Nie lepszym wyborem byłaby chociaż Skoda Favorit?
Cena wcale nie wyższa, a biorąc pod uwagę dynamikę, spalanie, prowadzenie auta oraz oczywiście przestronność uważam,że byłby to najlepszy wybó r.
Części również tanie jak barszcz, wymiana nie kłopotliwa, no i sylwetka auta dosyć ładna jak na te lata
Ale rzecz jasna, to Ty jesteś ojcem i zrobisz co uważasz

_________________
Skoda Favorit 1,3 1991r:)
Fiat Bravo 1,9 TD 100, 1997 r.

A ja zaczynałęm jazdę od VW scirocco I 1.6, toyot corolla, forda scorpio 2.0 , ale dopiero jak wsiadłem do w123 w dieslu poczułem sie szcześcliwy ...

Skończyły się mandaty za przekroczenia prędkości, zabierania prawa jazdy za punkty itd.

Auto duże ciężkie bezpieczne ekonomiczne klasyczne zadbane będące powodem do dumy a nie do wstydu dla 18sto latka.
Generalnie .. moje dziecko dostanie taki pierwszy samochód:
Wolny
Duży
Ciężki
Nieobciachowy

Przynajmniej sie nie zabije
Do puszeczki jaką jest 126p nie wpuściłbym swojego uczącego sie jeździć dziecka, a ni nikogo na czyim zdrowiu mi zaleźy.

_________________
ex W123 280E "CZOŁG" sprawił że pokochałem M110
C123 280CE '79 "QP" Klimaanlage, ASB, heated seats, Lampewiperanlage, Becker Mexico with Kurier
C123 280CE "Carlsson"
W107 560sl
W108 280se 3.5 Rote Sau

No właśnie, jak chodziłem do technikum to mój kolega miał zderzenie fiat 126p kontra betonowa latarnia- prędkość około 40km/h.
Efekt: Pół roku w szpitalu, połamane nogi, staw biodrowy skręcany na śruby, dodatkowo kilka śrub w nogach, twarz pocharatana- przez następny rok nie mógł wystawiać twarzy na słońce, żeby mu się blizny jako tako zeszły.
Jako osoba, która ogłądała tego fiata 126p na parkingu policyjnym byłem ogromnie zdziwiony jak on z tego w ogóle wyszedł, ale widoku tak zmasakrowanego "samochodu" nie widziałem nigdy
Także zalecam ponowne zastanowienie się czy warto wsadzać dopiero co upieczonych kierowców do takiej mydelniczki

_________________
Skoda Favorit 1,3 1991r:)

Fiat Bravo 1,9 TD 100, 1997 r.

Widzieliście cwaniaka? Jak miał 115tkę, to niby "dla żony" znalazł 124C. Teraz sam się rozbija dwudrzwiówką, małżonce szykuje motor, a dziecku kupi malucha. Niech się użerają, a on będzie brylował na forach i spotach w trzech klubach...

_________________
123. W, S i C.

to czemu się wypowiadasz kiedy brak ci doswiadczeń.

Ja mam malca i coś mogę powiedzieć. Na zimę jest to świetny pojazd, ogólnie lekki, niby tylny napęd ale dupa obciążona silnikiem, dobre opony i jazda. Przez zaspy przebija się lepiej niż nie jeden nowszy, a kiedy 2 lata temu w zime zawiódł mnie mercedes, to maluszyna odpalał spokojnie przy -20oC.
Mam PF 126p z 86r, trzymam go jako pojazd zapasowy, ale zdarza się, źe jeżdzę nim nawet kilka tygodni. O bezpieczeństwie nikt się nie będzie rozpisywał, bo wszyscy wiemy jak to jest w maluchach, ale ma dziesiątki zalet, miedzy innymi ogrzewanie.

uwierz mi, że znam kilku którzy myślą zupuełnie odwrotnie


ps. żonie bym go nie kupił, synowi? nie wiem, może.

_________________
[b]116 280S / 673 + 303[/b]
Turchese Farfalla - 126 '77
miejski cruiser na pedały - UNION '80

to czemu się wypowiadasz kiedy brak ci doswiadczeń.

J[/quote]

Po pierwsze to po to jest forum, żeby się WYPOWIADAĆ!
Po drugie nie pisz, że maluch ma tyle zalet, skoro wymieniłeś jedną: ogrzewanie.
Po trzecie nie bez powodu maluchów jeździ tak mało, gdyby były takimi super samochodami, to nikt by nie jeździł mercedesami, wszyscy byśmy jeździli maluchami.
Po czwarte jest tyle zdań ilu ludzi, więc jeśli ktoś odradza malucha z jakiegoś powodu, to dajmy mu prawo.
Po piąte dotyczące bezpieczeństwa, jak możesz pisać , że o tym nie rozmawiajmy, człowieku, tu chodzi o młodych ludzi, zastanów się i potem coś pisz. <br>Dodano po 2 minutach.:<br>
Po szóste i ostatnie: to co napisałeś samo za siebie mówi.

_________________
Skoda Favorit 1,3 1991r:)

Fiat Bravo 1,9 TD 100, 1997 r.

Ja również mam malucha '89 jako drugi pojazd. Nadaje się świetnie do jazdy po zatłoczonych ulicach i parkingach. Nie mam stresu, że mi go ktoś zarysuje bądź obtłucze. Poza tym miejsce do parkowania łatwiej znaleźć. Zaletą jego jest w miarę prosta konstrukcja - a ogrzewanie można łatwo poprawić jeżeli ktoś się uprze. (Choć w moim maluchu działa nieźle i nie zamarzają mi szyby od wewnątrz).

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947

Nigdy nie posiadałem tego wspaniałego auta, ale to co napisaliście wywołało duży uśmiech na mojej twarzy

Osobiście nie kupiłbym mojemu dziecku 126p, właśnie ze względu na absolutny brak bezpieczeństwa Chyba bym nie mógł spać w nocy...

Pozdrawiam.

_________________
126.034

My jako zpasowy samochod mamy tico, choc jest to samochod bezawaryjny, tani w eksploatacji, malo palacy, to takze nie polecilbym go osobie poczatkujacej, samochod jest jak z papieru, a jednak jest ciut wiekszy niz maluch, jezdzimy nim bardzo malo, bo obydwoje czujemy sie w nim niepewnie.

Moze polonez, samochod tez tani w eksploatacji, duzy i nie za szybki.

_________________
Pozdrawiam
Michał Dębski
Mercedes R107 560SL '86
Mercedes C140 500CL '96
Mercedes W124 300CE '87 - Sprzedam niestety
Toyota Land Cruiser HDJ100 '00

Brak doświadczenia (choć pewne jednak mam) nie wyklucza mnie z dyskusji całkowicie chyba, że jest to forum ekspertów tematyki Polskiego Fiata 126p. Wymieniasz jako atut rzecz która dla mnie była największym mankamentem. To, że ja zacząłem od FSO 125p nie znaczy, że mój ojciec od niego zaczynał . Kiedy zamieniliśmy malucha na dużego fiaciora jako pasażer czułem się jak koronowana głowa i ogrzewanie obu samochodów to przepaść.
Pozdrawiam wszystkich doświadczonych maluchowców.

_________________
Mercedes Benz S124 220TE 1993r.
Volvo FH13 500 2016r. - służbówka
ex: Mercedes Benz W115 200D 1968
ex: Mercedes Benz W115 200D 1973
ex: Mercedes Benz S123 300TD 1983
ex: Mercedes Benz Actros MPII 1844 2007r.

K-shell jest ok ale równie qultowym autem jest Ford...Karton:)
Koniecznie 2 suw.
Zbiornik paliwka w komorze silnika,kranik rezerwy przed pasażerem.........bezcenne
Za reszte zapłacisz kartą....jakąkolwiek:)

_________________
W 124 300 TE 24 `92 SPORTOWY KARAWAN
Nie podoba ci się mój styl jazdy?Zejdź z chodnika....

a ja polecam boba na pierwsze auto.. sam od tego zaczynalem i bylo super.. nauczylem sie troche mechaniki ktora jesli by mial np W123 moze mu sie przydac. w koncu silniki z podobnych epok ogrzewanie tez jest ok. pozatym na bank bedzie myslal o bezpieczenstwie przynajmniej swoim i nie bedzie nim zapier... a jak dostanie DFa to juz inaczej moze z tym byc.. pozatym jak ojcu podpadnie to zawsze bedzie w stanie sam go utrzymac w czasie cichych dni

mam do sprzedania malucha rocznik nie ten co chcesz tylko 87, zero rdzy, 56 tysiecy przejechane od nowosci, oryginalne 20 letnie opony ze swietnym bieznikiem, 5 litrów wachy w baku, przejechalem nim 16 tysiecy, hamulce zrobione, pali na dotyk, olej w silniku i skrzyni po wymianie, z przerobek ma chromowane zderzaki, znaczek prostakatny na pasie przednim z pierwszych bobów, chromowane wycieraczki, na tylnej klapie znaczek "600". (dorzuce oryginalne rzeczy) - ludzie ogladaja sie za nim na ulicy, barwa biala - pierwszy lakier. oczywiscie jezdze nim caly czas, OC, przeglad do konca roku. wiecej info sobolini@wp.pl takze foto. stan ogolny - zajebisty. do obejrzenia w Łodzi lub Tuszynie.


na zdjeciu jeszcze bez znaczka o ktorym mowa powyzej. cena 1600PLN i nie podlega negocjacji.

_________________
Ex: MB W 115 240D '75 - Babcia Miecia - niedokonczony remont...
Ex: MB W 115 200D '73 - Arbiesowy dawca dla Mieci
Ex: MB W 124 300CE '88 - Wnuczka
Obecnie: W124 200E '89

Panowie, przecież ja nie twierdzę, że to jest idealne auto. Chcę tylko powiedzieć, że jak pierwsze auto dla chłopaka to calkiem dobry wybór, większość z nas na początku miała z nim do czynienia, a jak wiemy tradycja zobowiązuje

Żonie, córce, siostrze czy jakiej kolwiek innej kobiecie bym nie kupił, ale młodemu, pełnemu sił (fizycznych i psychicznych) synowi, raczej tak. Na upartego jak się rozkraczy to i 3km do domu dopchnie

ostatnio kupiłem: uszczelkę pod klapę bagażnika, 4 chlapacze, klamkę wewnętrzną i jakieś plastiowe pierdołki, wszystko nowe w sklepie - łączna kwota 32zł

W moim jest jeszcze taki patent ktorego nie widzialem w żadnym innym samochdzie, potencjometr do prędkości wycieraczek (fabryczny), a w lato po przekręceniu trojkącików (okienek) o więcej niż 90 stponi, nawiew nie ma sobie równych

_________________
[b]116 280S / 673 + 303[/b]
Turchese Farfalla - 126 '77
miejski cruiser na pedały - UNION '80

kochani maluch jaki jest każdy wie.
wady - 100 nie będę wymieniał
zalety - 10 + 1 poniżej (o tym nie pomyślałem)


ale, chłopak zapytany jaki pojazd chciałby mieć ?
Bez wahania odpowiedział MALUCHA !!!!!!
A dlaczego, przecież ma 100 wad !!!! (I tu nastąpiła wyliczanka.)

A On mi na to, że właśnie dla tych 11 zalet, a głownie dlatego, że można z nim zrobić co się chce, na przykład:
wymienić hamulce na Polonezowe, wymienić silnik na cieniasowy, podrasować ten co jest i dołożyć mu kilka kucy.
Można go porysować i podrapać, pooklejać i pomalować w paski i zebry, a wszytko to za grosze, przy minimum poświęconego czasu.
Może być dobra bazą do prezentowania zdolności plastycznych, a jak coś nie wyjdzie to bierze się go pod pachy do wanny, szuru buru i jest jak nowy.
I to jest to czego szuka i potrzebuje.
Dlatego jak ktoś ma coś zbliżonego do poszukiwanego obiektu to proszę o informacje.


mam słabość do chromów i pewnie nie dałbym mu nic przy nim zmienić, dziękuję za ofertę

_________________
Pozdrawiam Irek
W123 300D, automat, biały, a jego imię "Helmut" ex.
VW T4 Multivan - ale na kołach MB :)
http://www.beczkolandia.pl
http://www.kali-tramp.pl