t.king pisze:
5 lat liczysz od roku następującego po "wydarzeniu" podatkowym,czyli w tym wypadku do końca 2007 roku
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
toż to wydarzenie roku 2007 , jeszcze bardziej fachowej nazwy nie słyszałem
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
- a to taki problem sprawdzić w necie czy dzieeś?
WojtekW pisze:
Grzesiek87 pisze:
nie ma określonego czasu trzymania umów
Jeśli jednak na podstawie umowy powstaje obowiązek podatkowy (a tutaj zapewne powstał), to taką umowę trzeba przechowywać 5 lat liczonych od początku następnego roku podatkowego
holyfido pisze:
Moze i nie ma okreslonego czasu, ale US moze wymagac od Ciebie dokumentow, ktore skutkowaly powstaniem obowiazku podatkowego. US moze takiego dokumentu wymagac przez 5 lat od powstania obowiazku. O innych okresach nie slyszalem, co zaznaczam w zwiazku z faktem, ze nie jestem prawnikiem

Bzdury Bzdury
Obowiązek podatkowy nie rodzi obowiązku powstania jakiejkolwiek zapłaty , ma charakter ogólny , abstrakcyjny i brak w nim określonej należności do zapłaty.
Obowiązek zapłaty powstaje dopiero w momencie przekształcenia się obowiązku podatkowego w ZOBOWIĄZANIE PODATKOWE - i dopiero ono dokonuje konkretyzacji podmiotu, przedmiotu , podstawy opodatkowania i kwoty podatku etc...
Jest to bardzo istotny błąd którego nie można wytłumaczyć tym że w tym konkretnym przypadku czas powstania obowiązku pokrył się z przekształceniem w zobowiązanie...- to by było na tyle

.
A co do terminu - koledzy mają racje , tylko że momentem startującym nie jest obowiązek tylko zobowiązanie podatkowe, a więc jeśli nabyłeś golfa w 2001 roku to lipa - jeśli w 2000 to się nie martw