MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pn sie 18, 2025 4:02 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: wt wrz 04, 2007 8:13 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
kielbik pisze:
A gdzie sie kupuje to cudo?


Ja biore z LUNY producentem specyfiku jest KENT

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: czw wrz 06, 2007 11:46 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 09, 2005 10:28 pm
Posty: 2823
Numer GG: 578747
Lokalizacja: Katowice/Stuttgart
Dzisiaj wybralem sie na spot i "zlapal" dla odmiany prawy przedni zacisk. Jak mi sie nie chce grzebac w tych hamulcach! :(

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol


Na górę
 Tytuł:
Post: pt wrz 07, 2007 12:18 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob sty 20, 2007 10:30 pm
Posty: 270
Lokalizacja: Świdnica Śląska
Zabieram się właśnie za hamulce, i takie nasuwa mnie się pytanie gdzie jest korektor siły hamowania na tylne hamulce?. Jak jest.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 11, 2007 9:33 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 31, 2005 12:17 am
Posty: 855
Lokalizacja: Pułtusk, gdy studiuję- Słodowiec
marcinMB123200D pisze:
takie nasuwa mnie się pytanie gdzie jest korektor siły hamowania na tylne hamulce?. Jak jest.

Nie ma [zlosnik]

kielbik pisze:
Jak mi sie nie chce grzebac w tych hamulcach!

Ja ostatnio się zabrałem, wyrychtowałem wszystkie zaciski, zeszło mi się pół dnia.
A zrobiłem to tak: Po zdjeciu kół, wytarganiu klocków, pościągałem blaszki osłaniające gumki(tam gdzie ktoś ich już uprzednio nie pourywał), potem zdjalem gumki. Wszystko wyczyściłem z syfu, nasmarowałem i złożyłem dokładając brakujące blachy.
Efekt jest taki, że o ile wcześniej przy ostrym hamowaniu, rzucało na pobocze, to teraz ciągnie idealnie na wszystkie koła. [zlosnik]

Oczywiście za pięknie być nie może więc ostatnio hamulce zaczęly słabnąć, a silnik nie chce gasnąć :-? Pod maską pojawiła się przecudowna, czarna plama. Poszła vacuum-pompa. Efekt jest taki że pedał jest twardy, a hamulec ledwo łapie.
Aż mi się przypomniały czasy gdy kierowałem Nysą z unieruchomionym silnikiem, holował mnie brat beczką. Oczywiście gamoń tak depnął po hamulcach, że musiałem uciekać na pobocze i prawie wyrwałem kierownicę żeby nadrobić brak serwa :lol:
Taaaa, Nysa to był piękny samochód... codziennie jakaś przygoda :roll:

_________________
www.asgpultusk.pl/
Peugeot 106 1.1i
W123 200D '81
W124 E250TD '94
808 (w krainie wiecznych ciężarówek) -> 813 '82
Sprinter 312 MAX '95
Suzuki Samuraj


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz paź 21, 2007 9:34 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 09, 2005 10:28 pm
Posty: 2823
Numer GG: 578747
Lokalizacja: Katowice/Stuttgart
No wiec w koncu sie przemoglem. W drodze do warsztatu znow zagotowal sie przedni prawy zacisk i po raz kolejny wytopil sie smar z kola - ciagnalem za soba chmure bialego dymu i juz wiem co mi tak szumi z przodu (wlasnie rzeczone lozysko). Bilans jest nastepujacy:
- zatarty wewnetrzny tloczek prawego przedniego zacisku - meczylem sie z nim ponad godzine ale ani drgnal. Przelozylem wiec klocek z sasiedniego cylinderka - byl cienszy zuzyty i teraz kolo hamuje co prawda slabiej ale za to tylko wtedy gdy ja tego chce :). Tak czy owak, poszukuje takiego zacisku, albo lepiej od razu obu.
- uszkodzone wszystkie cztery trzpienie mocujace klocki w przednich zaciskach (ciekawe co za duren wymyslil zeby w tych trzpieniach zrobic male dziurki na zawleczki, ktore, gdy trzeba mocniej stuknac, od razu sie deformuja?!). W lewym zacisku w ogole nie udalo mi sie tych trzpieni wybic - na szczescie oba tloczki sa w porzadku.
- blaszki w ksztalcie "krzyzykow" mocujace klocki w tylnych zaciskach rozsypaly sie w rekach, okladziny hamulcowe krusza sie a w jednym klocku okladzina odkleila sie od blachy. Same tloczki w obu zaciskach pracuja bez zarzutu. Poskladalem to wszystko bez "krzyzykow"...
- odpowietrznik w prawym tylnym zacisku do wymiany (po tym jak odkrecalem "szwedem" do rur :))
Wymienilem plyn hamulcowy, to co wyplynelo przechodzi wszelkie pojecie - nie byl wymieniany chyba z 10 lat! W kazdym razie hamulce odzyskaly swoja funkcje ale wiem, ze bede musial jeszcze do nich zajrzec, wymienic przednie zaciski,wyszystkie klocki, przetoczyc przednie tarcze i wymienic lozyska w przednich kolach (profilaktycznie wymienie w obu).

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz paź 21, 2007 10:38 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 12, 2004 3:35 pm
Posty: 2505
Lokalizacja: Lublin
kielbik pisze:
uszkodzone wszystkie cztery trzpienie mocujace klocki w przednich zaciskach (ciekawe co za duren wymyslil zeby w tych trzpieniach zrobic male dziurki na zawleczki, ktore, gdy trzeba mocniej stuknac, od razu sie deformuja?!). W lewym zacisku w ogole nie udalo mi sie tych trzpieni wybic - na szczescie oba tloczki sa w porzadku.
- blaszki w ksztalcie "krzyzykow" mocujace klocki w tylnych zaciskach rozsypaly sie w rekach


Na pewno wiesz - ale można kupić te części jak w zestawach naprawczych - ja u siebie powymieniałem właśnie trzpienie , blaszki i odpowietrzniki - koszt z tego co pamiętam chyba 30 zł na 2 koła

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz paź 21, 2007 10:42 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 09, 2005 10:28 pm
Posty: 2823
Numer GG: 578747
Lokalizacja: Katowice/Stuttgart
Zestawy montazowe, odpowietrzniki czy klocki to zaden problem. Bardziej martwi mnie koniecznosc wymiany przednich zaciskow... :(

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 22, 2007 6:42 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob sty 13, 2007 7:18 pm
Posty: 53
Lokalizacja: 0pole
jeśli mogę sie udzielić to miałem problem z zaciskami z tyłu, też myślałem że zatarte na amen ale nie dałem za wygraną i 1)najpierw wypolerowałem tłoczki papierem ściernym,2) później opryskałem WD40 i takim wynalazkiem do oczyszczania hamulców CRC,3) następnie założyłem na tłoczek duży klucz francuski, 4) na chama :x skręcałem francuza celem wepchnięcia tłoczka spowrotem do punktu wyjścia, 5)za pomocą hamulca nożnego wypychałem tłoczek. Czynności 2-5 powtarzałem kilkakrotnie aż tłoczek dało rade wepchnąć bez używania nadmiernej siły.Poszło wszystko łatwo i przyjemnie 8) . Gorzej było ze szczękami hamulca postojowego które próbowałem wymienić niestety bez efektu... (problem z założeniem sprężynek...) dlatego nie wiem jak to zrobic i jak narazie autko jest bez postojowego... :(

_________________
była: W123 240D 1979r. "Osiemdziesiątka"
jest: W124 250D 1989r. "Bizon"
będzie: W126 300SD
w marzeniach: W112 300SEL


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 22, 2007 7:40 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 09, 2005 10:28 pm
Posty: 2823
Numer GG: 578747
Lokalizacja: Katowice/Stuttgart
Taki mialem wlasnie plan. Zaopatrzylem sie nawet specjalnie w sciski stolarskie. Probowalem skrecac, wbijac klin miedzy tloczek a klocek, wypychac tloczek naciskajac pedal. Wszystko na nic - ch... nawet nie drgnal. Oczywiscie jakos daloby sie go wydostac ale do tego trzebaby wyjac caly zacisk, umoczyc w nafcie i potraktowac sprezonym powietrzem lub prasa hydrauliczna. Ja nie mam niestety takich mozliwosci tutaj na miejscu dlatego szukam calych zaciskow.

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl