MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz sie 24, 2025 4:39 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pn sie 13, 2007 11:12 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
WeebShut pisze:
W tle widać domy, na pewno biegają dzieci więc zapierd.... gruuuuuuuuuuuubo powyżej 100 km/h jest skończonym debilizmem



Spokojnie, fotka nie musi być akurat z miejsca wypadku .


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sie 13, 2007 11:19 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
THC pisze:
Spokojnie, fotka nie musi być akurat z miejsca wypadku


Pewnie przewieźli go na lawecie 30 km dalej, zrzucili, żeby ładną sesję zrobić. A może zepchnęli go tuż przed parkingiem policyjnym i ręcznie wpychali na wolne miejsce wśród wraków innych podobnej maści kretynów.

Co za różnica gdzie był wypadek gruuuuuuuubo ponad setkę to gruuuuuuubo za dużo jak na nasze drogi!! Nie ma żadnego wytłumaczenia dla tego idioty.

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sie 13, 2007 12:16 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 06, 2007 7:56 pm
Posty: 1440
Lokalizacja: WIELICZKA
Wiecie co powoduje, że te auta się tak a nie inaczej łamią? Otóż EURO NCAP ma ścisłe procedury: prędkość, prostopadłe zderzenie, 40% przodu. A wypadki w takich "laboratoryjnych" warunkach to rzadkość.
Ja moją Astrę rozwaliłem około 70% przodu w (pod) TIR'a pod kątem z prędkością rzędu 110km/h (ja ponad 80km/h ciężarówka ok 40km/h). Astra (stare auo) do kasacji, a ja cały i zdrowy.
Mój kolega rozbił się Escortem o most, z Forda nic nie zostało a on i jego dwóch qmpli czekali na pomoc drogową paląc spokojnie fajki koło wraku.

Po co to wszystko piszę?
Podstarzałe niemieckie kompakty uratowały zdrowie i życie mnie i moich kolegów. Mimo, że w testach NCAP nie dostałyby pewnie nawet 3 gwiazdek.

Gdybym miał uczestniczyć w zderzeniu czołowym Mercedesa 202 z najnowszą Megane w normalnych warunkach drogowych to wolę Mercedesa!

Wypadki zdarzające się w ruchu mają się nie jak do testów EURO NCAP.

Co do pieszych to wiem jakie są uzasadnienia tego bzdurnego walczenia z pięknem na rzecz napompowanych nowoczesnych aut. Mnie to nie przekonuje. Auto czy waży 1000kg czy 3000kg to i tak jest nieporównywalnie więcej niż człowiek (nawet grubas ;) ) więc czy walnie mnie (przy 60km/h+) stare pudło czy nowoczesny balon to i tak nie mam szans...

PS Kubica roztrzaskał się w Kanadzie a nie w USA, a przeciążenia w ultra sztywnym bolidzie są ogromne, bo monokok ma się nie odkształcić, w przeciwieństwie do nowoczesnych karoserii.

_________________
pozdrawiam
broneq

W123 C 230CE 1983r i W115 220D 1974r
Stare Mercedesy ... są doskonałe.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sie 13, 2007 12:27 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
broneq pisze:
Po co to wszystko piszę?


No właśnie, po co?

Broneku
, przecież ty miałeś większość aut w większości konfiguracji, jechałeś z największymi prędkościami, miałeś dziesiątki stłuczek, wypadków i przypadków. W najgorszym razie miał je ktoś z twojej rodziny lub kumpli.

Nie wiem, kiedy ty zdążyłeś to wszystko przeżyć. Ja wstaję rano, oglądam w lustrze ciągle tę samą mordę, a dzień mam jak co dzień, ale założę się, że gdybym teraz zapytał w HP, czy lubicie miód spadziowy, napisałbyś, że miałeś kiedyś pszczoły.

_________________
123. W, S i C.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sie 13, 2007 1:07 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob kwie 06, 2002 2:00 am
Posty: 390
Lokalizacja: WWA
Testy EURO NCAP sa tak obiektywne (promocja francuskich aut) jak Top Gear który promuje tylko bytyjskie auta( a ich prowadzacy jeżdzą mercedesami [zlosnik] )

może i w spotkaniu z drzewem (liczy się masa) albo przy potrąceniu przechodnia lepiej sie spisuje nowoczesne auto, to jednak przy 'dzwonie' wole starszego mercedesa:

http://fifthgear.motorwaypileup.patrz.pl/ (od 1:10)
http://youtube.com/watch?v=KbdH-J6UoYI (dachowanie kabrioleta)
http://youtube.com/watch?v=VZlXrj9ghAE (użyte materialy)

_________________
Candy
Wymiary: 124/202/203/163


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sie 13, 2007 2:08 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn lip 17, 2006 1:45 pm
Posty: 633
Lokalizacja: Dolny Śląsk
broneq pisze:
itd... Mnie to nie przekonuje itd...


Szanowny Broneq'u,
Ty to tak na poważnie, czy dla żartu i podtrzymania rozmowy?
Pozdrawia zaciekawiony Leopold

_________________
Pozdrawia Leopold


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sie 13, 2007 2:35 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 18, 2006 3:33 pm
Posty: 405
Lokalizacja: Rybnik-Gliwice
broneq pisze:
W
Podstarzałe niemieckie kompakty uratowały zdrowie mnie


Chyba jednak nie do końca bo pieprzysz jak potrzaskany, nie obraź się ale szkoda że nie ma funkcji IGNORUJ ;P

_________________
ex: w123 2,3 taxi 37tyś przebiegu ;)
ex: w123 2,4 taxi 146tyś przebiegu ;)
ex: w123TE 250tyś przebiegu, mój rdzawy kwiatuszek
w123 230c 1978


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sie 13, 2007 7:34 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
broneq pisze:
Kubica roztrzaskał się w Kanadzie a nie w USA, a przeciążenia w ultra sztywnym bolidzie są ogromne, bo monokok ma się nie odkształcić, w przeciwieństwie do nowoczesnych karoserii.


Ciekawe ile bys ujechal zapiety tak jak on w fotelu. Pasy w samochodach sportowych nie maja praktycznie zadnego luzu, kierowcy nosza specjalne ochraniacze aby uniknac przecazen karku, fotel jest robiony pod kierowce tak ze nie ma on w nim rzadnego luzu. Wanna w ktorej siedzi kierowca jest wykonana z mocnego lecz bardzo lekkiego materialu tak jak i caly bolid i inaczej sie zachowuje nic 1,5t olbrzym - po spotkaniu z przeszkoda poprostu poddaje sie trajektorii nadanej przez przeszkode. No i najwazniejsze, na torze role strefy zgniotu przejmuja bariery ograniczajace tor ktore sa tak skonstruowane aby pochlaniac energie.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sie 13, 2007 7:44 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
broneq pisze:
Kubica roztrzaskał się w Kanadzie a nie w USA, a przeciążenia w ultra sztywnym bolidzie są ogromne, bo monokok ma się nie odkształcić, w przeciwieństwie do nowoczesnych karoserii.

w bolidzie wszystko jest tak projektowane aby pochłaniało energię -nawet skrzynia biegów i blok silnika... jeśli przy wypadku bolid się rozpada, to dobrze, bo tak ma być, bo to pochłania energię...
Strefy pochłaniające energię mają sens, jednak musi być dystans (np 1,5m maski) inaczej albo człeka zgniecie albo zginie od przeciążeń.
A masa auta to broń obosieczna, zależy w co się uderza.
Dużo tu już padło ocen co do tego ile bohater 190ki miał szczęścia a ile oleju, ale wszyscy wiemy, że teoria teorią a życie życiem i prędkość nie jest tu decydującym czynnikiem. Zaś wyobraźni nikt nikogo nie uczy...

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sie 13, 2007 9:27 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt gru 22, 2006 6:36 pm
Posty: 436
Lokalizacja: Drzycim
Janfocus pisze:
teoria teorią a życie życiem i prędkość nie jest tu decydującym czynnikiem. Zaś wyobraźni nikt nikogo nie uczy...

Dobrze powiedziane, nawet bardzo.

_________________
MB W123 240D '78 - Remont
MB W124 200D '91 - TaToWa
MB W124 200D '86 - Bratowa
Daihatsu Cuore '92 - Bo tak...
Jawa 350 '82, WSK 125 '75, WSK 125 '79, WSK 175 '78, Komar, Trike 125 ,
Ex. PF 126p, Buggy 650, SHL M11, WSK 175, wiele innych..


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sie 13, 2007 10:36 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn sie 07, 2006 9:56 pm
Posty: 428
Lokalizacja: Lidzbark warminski
wszyscy co wychodzą z zyciem powyżej 100 km/h mają po prostu szczeście :P choćby nie wiem jakim samochodem jechali:) fizyki nie oszukasz twoja wątróbka nereczki serducho leci dalej 100km/h i potrafią rozpaść sie uderzając o zebra mózg potrafi być zniszczony uderzając o oczodoły :P samochody poprawili a człowiek jest dalej mietki :P:P:P

_________________
zycie jest piekne
124 300D 1991


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sie 13, 2007 10:43 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob sie 09, 2003 1:13 pm
Posty: 308
Lokalizacja: Warszawa
udowodniono, ze Kubice uratowal nie stopien zaawansowania bolidu, a napis na kasku.
Druga sprawa, nie bardzo rozumiem takie komentarze " a szkoda, ze sie nie zabil", jednak nie ladnie komus zyczyc smierci.. a ten, kto NIGDY nie przekroczyl dozwolonej predkosci niech pierwszy "rzuci kamieniem" bo plujecie na typa a nie wiecie jak bylo.
Absolutnie nie bronie go, nie popieram piractwa drogowego ani kierowcow-samobojcow ale pisanie, ze powinno sie typa rozstrzelac/zabic/nie zabierac do szpitala bo jechal ponad 100 kmh to takie troche... ja wiem, niesmaczne...

_________________
Albert
Honda CRX ED9
Mitsubishi L300 4x4


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sie 14, 2007 6:32 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 22, 2006 6:34 am
Posty: 312
Lokalizacja: Poznań/N. Tomyśl i reszta PL
Ok. Jednego natomiast nie rozumie, pomijając merytoryczny sens tej dyskusji. Broneq napisal swoje zdanie, po czym, przez osoby, ktore sie z nim nie zgadzaja zostal mowiac kolokwialnie "zjechany". Mam pytanie, czy inteligentni ludzie (ktorymi bez watpienia sa uzytkownicy forum MB/8 ) nie moga powstrzymac sie od zlosliwosci w strone osob z ktorymi sie nie zgadzaja. Czy w mniemaniu danej osoby pczucie posiadania racji upowaznia do obrazania i zwymyslania osoby, ktora racji nie ma ? Czy nie wystarczy napisac "Kolego, wg. mnie mijasz sie z prawda i nie zgadzam sie, bo...[przydałoby sie podac jakies argumenty]". Poruszam ten problem, bowiem wystepuje on na 95% forach internetowych, z tym, ze w wiekszosci opanowanych przez dzieci neo. Szkoda, gdyby takie reguly i takie zachowania mialy wejsc w kanon uzytkownikow MB/8.

_________________
Ex: 1987 MB W201 2.5D ''Niebieski Rekin'' :( - zawsze w mojej pamięci.

Obecnie: FF '07 1.6 TDCi - też się kula ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sie 14, 2007 7:28 am 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn lip 17, 2006 1:45 pm
Posty: 633
Lokalizacja: Dolny Śląsk
gibber pisze:
... po czym, przez osoby, ktore sie z nim nie zgadzaja zostal mowiac kolokwialnie "zjechany"....


Uprasza sie o unikanie krzywdzących generalizacji :)
Pozdrawia skrzywdzony Leopold

_________________
Pozdrawia Leopold


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sie 14, 2007 8:43 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 22, 2006 6:34 am
Posty: 312
Lokalizacja: Poznań/N. Tomyśl i reszta PL
Leopoldzie, Ci, ktorym zylka puscila doskonale o tym wiedza, jesli czujesz sie skrzywdzony, to znaczy, ze w glebi duszy, czujesz, ze troche przegiales [zlosnik]

_________________
Ex: 1987 MB W201 2.5D ''Niebieski Rekin'' :( - zawsze w mojej pamięci.



Obecnie: FF '07 1.6 TDCi - też się kula ;)


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 67 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl