Trochę późno... ale:
Miałem XM-a przez niemal 3 lata.
Kupiłem go w Niemcowni, bo Polacy mają wciąż tendencje do napraw "u pana Henia za stodołą"... wszystkie oglądane przeze mnie egzemplarze miały podwórkowe przeróbki
Przejechałem tym autem BEZAWARYJNIE ponad 140 tkm. Owszem - na początku trzeba było wymienić to co niezbędne... czyli gruchy (odradzam regenerowane), płyny ustrojowe, paski, świece... etc., etc.
Sprzedałem to auto koledze który jeżdzi nim do dziś.
Nie jest to auto bardziej awaryjne od aut innych marek... choć jest ono
zdecydowanie mniej odporne na zaniedbania eksploatacyjne ze strony użytkownika.
Zawieszenie (sprawne, zadbane) w XM-ie to coś pięknego. Kto jeździł ten poczuł i wie...
Generalnie IMHO auto godne polecenia - lecz tylko takie w którym pomysłowy polski użytkownik nie dokonał "peerelowskich" napraw i przeróbek.
Polecam też odwiedziny
http://www.citroen.autko.pl/ (mając nadzieję że nie "przegiąłem" podając link)
