MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam mam do kupienia samochód za pare groszy, ale jest taki problem ze właściciel nie żyje od Listopada, i wdowa chce go sie pozbyć. Jak to załatwić

z góry dziekuje i pozdr.

czy postępowanie spadkowe zostało otwarte?
Czy Pani ma postanowienie sądu stwierdzające nabycie spadku?
Jeśli tak to nie ma problemu

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower

a postanowienie sądu stwierdzające nabycie spadku dostaje sie automatycznie czy trzeba sie o nie starać?
bo kobieta ma ponad 70 lat i jest bez nóg, wiec wydaje mi sie że nic nie załatwiała.
a jezeli ma postanowienie sądu stwierdzające nabycie spadku to wtedy z nią trzeba spisać umowe?

A jakbyś spisał umowe z data gdy właściciel żył? Mój znajomy kiedys tak zrobił, tylko umowe spisał kilka dni wstecz, a nie kilka miesięcy...

_________________
S123 300TD

umowa z data wstecz odpada bo mozesz tam tylko jakis okreslony czas jezdzic na kims chyba 14dni

Że po 14 dniach trzeba przerejestrowac?

_________________
S123 300TD

to by mi urząd skarbowy kare wlepił, i jakieś odsetki. Wole nie mieć problemów z nimi

Jesli kwota nie przekracza 1000PLN nie musisz isc do skarbówki...

_________________
S123 300TD

Teoretycznie pojazd trzeba przerejestrować w określonym czasie. W praktyce jednak spóźnienie nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji. W US zapłacisz jakieś małe odsetki od 2% z wartości na umowie. Nie ma żadnych kar. Problemem może być znowu OC, jeśli w międzyczasie się skończyło, będzie dziura. Chyba, że trwa, to można powalczyć.

Jeśli zaczniesz to robić bez umowy wstecznej, to ci to auto zardzewieje, bo sąd zanim stwierdzi komu co się należy, musi się trochę napracować. Być może zgłoszą się inni zainteresowani, auto stanie się własnością współwłaścicieli: wdowy, wujka Stefana z Wybrzeża, kuzynostwa z Radomia i jednej jeszcze ciotki, ale ona jest w Kanadzie i będzie po ptakach.

_________________
123. W, S i C.

Oc i przegląd jest.
a w urzedzie mówili mi ze zapłace kare za zwłoke i odsetki, jak bym miał umowe spisaną w pazdzierniku

No ale odsetki od czego? W US od należnego podatku, ale to naprawdę groszowe sprawy nawet po roku. A WK? Pierwsze słyszę, a pytałeś o jakich pieniądzach mowa? Nie bój sie słowa kara, bo jeśli nawet tak jest, to może warto? W porównaniu w załatwianiem spraw spadkowych, to pestka, chyba, że już jest sprawa załatwiona. Uważaj tylko na to OC, bo może WK mówi o FG. Pójdź lub zadzwoń do agenta ubezpieczeniowego, niech doradzi ci co masz zrobić, żeby nie było dziury.

_________________
123. W, S i C.

Witam,

nie przjmuj sie i pisz umowe z data przed smiercia wlasciciela, popros pania zeby podpisala i masz problem z glowy. Jak by sie przyczepili, to pani ladnie powie ze maz przed smiercia kazal jej auto sprzedac i podpisal umowe. Ja tak zrobilem kilka lat tamu i spokoj az milo
p.s. auto po dzadku bylo - sprzedane dokladnie miesiac po smierci

Pozdrawiam

Jak napiszesz w umowie kwotę do 1000zł to może sie tak zdarzyć że odsetki wyniosą "0"zł
W tej sytuacji jest to jakiś sposób,
jest jeszcze instytucja czynnego żalu - łajasz się przed urzędem wpłacasz zaległą sumę ( tak jak pisze me:how-odsetki)nie będzie duża i dają ci spokój.

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower

jutro pujde spytac sie do US

Idź, ale naprawdę nie bój się w tym przypadku US, nikt cię nie będzie pytał dlaczego, po prostu niesiesz druk PCC-3, prosisz o naliczenie odestek, wpłacasz i cześć - cześć. Nikogo tam nie obchodzi, czy miałeś rozwolnienie od listopada, czy byłeś na Bahama i piłeś niebieskie drinki.

_________________
123. W, S i C.