MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz sie 24, 2025 1:08 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 14 5 6 7 8 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: sob kwie 14, 2007 4:28 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 27, 2004 2:19 pm
Posty: 3084
Lokalizacja: Żory
Wiec mamy rozumiec ze wlasciciel sie chce pochwalic naprawionym wozem i gigabajtami fotek? [cool] <br>Dodano po 15 sekundach.:<br> Wiec mamy rozumiec ze wlasciciel sie chce pochwalic naprawionym wozem i gigabajtami fotek? [cool]


Na górę
 Tytuł:
Post: sob kwie 21, 2007 8:59 am 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 14, 2001 2:00 am
Posty: 6403
Numer GG: 85536
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
Przeniosłem topic do odpowiedniego działu :)

_________________
Nissan Pathfinder 3,5 03'
Sprzedana w dobre ręce - W116 280 SE '77 - Szwedka


Na górę
 Tytuł:
Post: sob kwie 21, 2007 9:13 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
TrickyKid pisze:
krzys124 pisze:
mówią ze opomy lepsze zawsze na tył

Do tego nie trzeba być fachowcem. To jest tak samo naturalne, jak to, że mocniejsze hamulce zawsze montuje się na tył, a auta tylnonapędowe są łatwiejsze do opanowania na śliskim niż przednionapędowe. No i oczywiście na śniegu najszybciej i najbezpieczniej można zatrzymać samochód gdy zahamuje się samym ręcznym. [zlosnik]


Przed wyrazaniem takich opini polecalbym konsyltacje z fachowcem lub poczytanie kilku artykulow niedawno nawet gdzies byla ankieta na ten temat z dokladnym wyjasnieniem. Od siebie dodam ze to tyl samochodu odpowiada za stabilizacje pojazdu czyli to jak on sie zachowuje na drodze bez wzgledu czy pojazd jest przednio czy tylnonapedowy. A co do pekniecia opony to raczej nie ma to zwiazku ze stanem bierznika.


EDIT: znalazlem material dosc fajny tutaj Wchodzimy w zakladke Szkola auto - temat miesiaca potem z prawej ponownie temat miesiaca i znajdujemy "opony jakie na przud..." i tam jest bardzo fajny material pogladowy

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: sob kwie 21, 2007 5:37 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 09, 2005 10:28 pm
Posty: 2823
Numer GG: 578747
Lokalizacja: Katowice/Stuttgart
Cytuj:
znalazlem material dosc fajny tutaj Wchodzimy w zakladke Szkola auto - temat miesiaca potem z prawej ponownie temat miesiaca i znajdujemy "opony jakie na przud..." i tam jest bardzo fajny material pogladowy
No niestety: w tym miesiacu tematem miesiaca jet prawidlowa pozycja za kierownica wiec nie moglem sie zapoznac z tematem dotyczacym opon.
Mam natomiast swoje zdanie: jedyny argument przemawiajacy za tym zeby lepsze opony zakladac na tylna os polega na tym, ze przy sliskiej nawierzchni latwo o poslizg tylnych kol podczas jazdy po luku. Argument o tyle nietrafiony, ze dotyczy tylko i wylacznie samochodow z konwencjonalnym ukladem napedowym i to w dodatku dysponujacych spora nadwyzka mocy. Konia z rzedem temu, kto zarzuci tylem na zakrecie jadac na 3 lub 4 biegu jakimkolwiek autem z silnikiem ponizej 150 KM. Natomiast jak ktos ma mocne auto to powninien miec swiadomosc tego, ze dodajac mocno gazu na mokrej nawierzchni moze spowodowac poslizg tylnych kol, i to niezaleznie od stanu opon. Na naprawde sliskiej nawierzchni (lod, snieg, gololedz) bedzie sie slizgac kazde auto z konwencjonalnym ukladem napedowym, niezaleznie od silnika i stanu opon. Tutaj pomoze tylko 100 kg piasku w bagazniku albo, w extremalnych warunkach, lancuchy (no i oczywiscie odpowiednio waskie opony - zakladam, ze nikt nie jezdzi w takich warunkach na lysych 315-tkach). Napewno nie zadne lamelki, srelki. Jezeli natomiast chodzi o montaz lepszych opon na przedniej osi to, w przypadku wszystkich rodzajow napedow, argumenty sa nastepujace:
- co najmniej 60% sily hamowania przenoszone jest przez przednia os - w extremalnych warunkach os tylna w ogole nie jest hamowana (dba o to urzadzenie zwane korektorem sily hamowania). To jest tez glowny powod, dla ktorego opony osi przedniej, rowniez przy tylnym napedzie, szybciej sie zuzywaja (zakladajac normalna eksploatacje a nie krecenie baczkow przy kazdej okazji).
- opony przednie musza odprowadzic wielokrotnie wiecej wody opony niz kol tylnych i sa przez to narazone na aquaplaning - kola osi tylnej praktycznie w ogole nie,
- zewnetrzne kola przednie przenosza najwieksze sily poprzeczne podczas jazdy w zakretach.
Moim zdaniem argument, ze istnieje niebezpieczenstwo zarzucenia kol tylnych nie przewaza tych trzech wymienionych przeze mnie na kozysc kol przednich. Prawde mowiac cztery razy bardziej wole wyprowadzac z poslizgu samochod nadsterowny niz podsterowny (czyli inaczej: jak wpadna w poslizg tylne kola to zwykle mozna sie jeszcze jakos ratowac, jak przednie to najczsciej juz jest niezla kicha). Piszac tu o lepszych kolach mam na mysli fakt, ze, jak pisalem wczesniej, kola przednie zuzywaja sie szybciej i zawsze przy montazu opon na jesieni czy wiosna dwie sa nieco lepsze a dwie pozostale "troche slabsze" - i to najczesciej wlasnie te, ktore ostatnio jezdzily z przodu. Generalnie na oponach nie warto oszczedzac, o czym bolesnie przekonal sie autor tego watku. Osobiscie jak mam kiepskie kapcie a warunki sa naprawde trudne to wole udac sie w miejsce przeznaczenia z buta albo tramwajem :)

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol


Na górę
 Tytuł:
Post: sob kwie 21, 2007 11:58 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
kielbik pisze:
Cytuj:
znalazlem material dosc fajny tutaj Wchodzimy w zakladke Szkola auto - temat miesiaca potem z prawej ponownie temat miesiaca i znajdujemy "opony jakie na przud..." i tam jest bardzo fajny material pogladowy
No niestety: w tym miesiacu tematem miesiaca jet prawidlowa pozycja za kierownica wiec nie moglem sie zapoznac z tematem dotyczacym opon.


trzeba bylo sie zapoznac z opisem jak znalezc temat to moze bys mogl sie zapoznac ale zamiast tego widze ze znalazles orta w moim tekscie widac bardziej od meritum pociaga cie uszczypliwosc i wytykanie bledow

kielbik pisze:
Mam natomiast swoje zdanie: jedyny argument przemawiajacy za tym zeby lepsze opony zakladac na tylna os polega na tym, ze przy sliskiej nawierzchni latwo o poslizg tylnych kol podczas jazdy po luku. Argument o tyle nietrafiony, ze dotyczy tylko i wylacznie samochodow z konwencjonalnym ukladem napedowym


to juz pokazuje jak niewiele wiesz o silach dzialajacych na auto w zakrecie - auto bez wzgledu na rodzaj napedu moze byc zarowno podsterowne jak i nadsterowne zaleznie zarowno od tego jak inzynierowie zaprojektowali uklad jezdny jak i od predkosci i ostrosci skretu - osobiscie nieraz widzialem i niejednokrotnie uslizgiwaly mi sie tylne kola w przednionapedowym aucie


kielbik pisze:
Konia z rzedem temu, kto zarzuci tylem na zakrecie jadac na 3 lub 4 biegu jakimkolwiek autem z silnikiem ponizej 150 KM.


rozumiem ze moge wybrac masc i rase [zlosnik] nie chodzi o zarzucanie a o poslizg a to 2 rozne sprawy

kielbik pisze:
- co najmniej 60% sily hamowania przenoszone jest przez przednia os - w extremalnych warunkach os tylna w ogole nie jest hamowana (dba o to urzadzenie zwane korektorem sily hamowania).


to urzadzenie jak i rozlozenie sily hamowania na przod ma za zadanie zapobieganiu szybszego hamowania kol tylnych zanim zaczna dzialac hamulce przednie natomiast te extremalne przypadki w ktorych tylne hamulce nie dzialaja to chyba jak ktos ma je zepsute. fakt ze niejednokrotnie wlasnie to durne uzadzenie (korektor sily hamowania) sprawia ze hamulce dzialaja z niewielka sila - dlatego tez drozsze/lepsze auta nie maja jego a poprostu sila hamowania przednich i tylnych kol jest odpowiednio dobrana (np.W124)

kielbik pisze:
opony osi przedniej, rowniez przy tylnym napedzie, szybciej sie zuzywaja


ciekawa teoria masz jakies dowody na jej potwierdzenie

[/quote]

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 22, 2007 2:47 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 29, 2004 6:23 pm
Posty: 564
Lokalizacja: WROCŁAW-Bristol UK
Witam ponownie...

Na wstępie chciałbym podziękować Wookee-iemu i MacKuz-owi za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby [zlosnikok]

Po dość długim okresie ciszy i zastoju mechanicznofizycznopsychicznym... pragnąłbym przedstawić Państwu mojego Czarnoksiężnika w nieco odmienionej aurze...Co prawda nie jest on i już nigdy nie będzie jedną bryłą złożoną z części wytworzonych w tym samym czasie i w tym samym miejscu. Jednakże dla mnie on zawsze będzie moim pierwszym MB i zapewne nigdy się go nie będę chciał pozbyć. Niektórzy z Was mieli podzielone zdanie na temat naprawy mojego egzemplarza, niektórzy wręcz odradzali jakiekolwiek poczynania. Za wszystkie uwagi, spostrzeżenia i porady wszystkim Wam szczerze dziękuję [zlosnikz] Dużo mnie nauczyła ta przeprawa z MB w sensie popełnionych błędów (opony)...i dużo też wniosła w rozwój mojej wiedzy czysto edukacyjno-technicznej na podstawie budowy W123.
Na pewno nie chciałbym gloryfikować tegoż przedsięwzięcia jakim był remont mojej beczki. Zdaję sobie sprawę z prawdopodobnych uchybień i nie dociągnięć na polu walki ale chciałbym Wam przekazać mój upór i chęci w reaktywacji Czarnoksiężnika. Tutaj również poproszę o dalsze opinie , sugestie i stosowne komentarze bo przecież są one dla mnie cennym materiałem na przyszłość a i może ktoś z Was skorzysta.
Szkoda mi się tu rozpisywać...czas tu od czegoś zacząć
[zlosnikz]
Gwoli przypomnienia....
3.02.2005- Carmageddon....czyli walka z naturą (dębem).
Po 2-3 dniach nastąpiło naciągnięcie na ramie.
Następne dni-tygodnie pochłonęło szukanie całej budy lub samego tyłu. W tym czasie zwiedziłem wiele okolicznych wiosek i mieścin gdzie znajdować się miały ogłaszane "karoserie w bardzo dobrym stanie/po blacharce" itd. [zlosnik] oczywiście jakość tych "napraf" była żenująca :( i daleko odbiegająca od minimum moich wymogów. Poszukiwania trwały i trwały...
a w głowie rodziły się coraz to ciemniejsze wizje-(sprzedaż w całości, na manele itp. [szalone] ) Objechałem też kilka/naście warsztatów i zakładów blacharskich, co jeden to lepszy :-? Panowie Blaszki mieli naprawdę rozwiany wachlarz cenowy od 1000-2500 robocizna + ceny części. niektórzy to chcieli jedynie wyklepać i posztukować coś tam z blachy...niektórzy to na włoskich blachach robić chcieli i nawet sensownie gadali ale za to cena deko odstraszała...a niektórzy to nie mieli czasu ze mną gadać :-?
No i tak minął czerwiec a tu żadnych konkretów...
Nie było miodowo, a ja chciałem już mieć zrobionego MB i wtedy jakoś chyba na początku lipca zagadał do mnie kolega Martin z Trzebnicy [zlosnikz] że ma zdrowy tył do sprzedania. Nie powaliła mnie na kolana ta wieść, bo już wcześniej widywałem budy w tzw. "dobrym stanie".... :roll: no ale wypadało przeca podskoczyć i zbadać temat. I tak też się stało odwiedziny miały miejsce i moim oczom ukazał się biały cały Merc stojący nieco w krzaczorach z wyciągniętym wszystkim co się dało [zlosnik] z wewnątrz oczywiście. Ku mojemu zaskoczeniu stan tej budy był naprawdę imponujący!! Pojazd zacnie zakonserwowany mieszaniną smaru+oleju i chyba łoju [cool] co w konsekwencji nie pozwoliło zadomowić sie rudemu...Sprawdziłem wszystko co się da i jak możliwie sie da !! Decyzja była prosta - TNIEMY BUDĘ NA PÓL!!!!! bo tylko ten kawałek mnie interesował, zważywszy ze w tym białym MB przód był bity i ćwiartka wstawiana chyba w b ciemnym garażu przy oświetleniu jedynie lampy naftowej :( :-? [szalone] z wykorzystaniem lutownicy do rynien jako miglanza:/
Po paru dniach zawitałem z kolegą,przyczepą i osprzętem do Martina na operację amputacji odwłoku. Po ciężkiej walce, która to trwała ładnych parę godzin udało się nam zajechać dwie 300mm tarcze w "gumówce" ale uwieńczyliśmy to sukcesem - dupeczka była nasza [zlosnik] [smiech] Potem tylko załadunek i wio do domciu.
Tak wyglądała zdobyczna PUPA [zlosnik]
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zawieźliśmy ją do mojego dobrego sąsiada blacharza, który jest to nadwornym blacharzem w ASO Frączak Wrocław na pierwsze oględziny organu, tam też, obadana i potwierdzona dobrym stanem gotowości, pozostała w oczekiwaniu na dalsze postępowanie.
C.D.N...

[zlosnikz]

_________________
MB W123 300D 80r. Czarnoksiężnik
MB S123 280TE 84r.-srebrny dawca
MB S123 280TE 83r.-zielonkawy project
MB S123 280TE 82r.-GRÜN Gurke=OGÓR
MB S124 280TE 96r.-BeetrooT
http://mackuz.bolinko.org/is/img5/11764 ... CT7881.jpg


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 23, 2007 1:00 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 29, 2004 6:23 pm
Posty: 564
Lokalizacja: WROCŁAW-Bristol UK
Dnia następnego zacząłem demontować mojego MB z części wewnętrznych jak i zewnętrznych...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I będąc na kanale zrobiłem parę fotek podłużnic i belki tylnej...nie wyglądało to zacnie :( , pęknięcia i rudy [szalone]

Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i nastał wreszcie moment kiedy to oddałem Czarnoksiężnika w ręce lekarza...Zdecydowaliśmy się na cięcia tylnych słupków tuż nad mocowaniem zasilania ogrzewania tylnej szyby i podłogi u podstawy tylnej kanapy. Kiedy widziałem pierwsze cięcia gumówką, przeszedł mnie dreszcz jakiś taki wewnętrzny niepokój i ból...po paru godzinach wstrząsnął mną taki oto widok... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
c.d.n...

_________________
MB W123 300D 80r. Czarnoksiężnik

MB S123 280TE 84r.-srebrny dawca

MB S123 280TE 83r.-zielonkawy project

MB S123 280TE 82r.-GRÜN Gurke=OGÓR

MB S124 280TE 96r.-BeetrooT

http://mackuz.bolinko.org/is/img5/11764 ... CT7881.jpg


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 23, 2007 2:12 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
O, Boże.

_________________
123. W, S i C.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 23, 2007 8:03 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 22, 2005 4:21 pm
Posty: 1313
Lokalizacja: Płońsk / Warszawa-Bemowo [WPN]
Będziesz nim jeździł po ulicy czy podwórku?


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 23, 2007 6:10 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
(me: how) pisze:
O, Boże.

nic dodać nic ująć [zlosnik]

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 23, 2007 7:11 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 29, 2004 6:23 pm
Posty: 564
Lokalizacja: WROCŁAW-Bristol UK
Janfocus pisze:
(me: how) pisze:
O, Boże.

nic dodać nic ująć [zlosnik]


No wiem wiem...wydaje się Wam ze to co widzicie to już koniec [zlosnik] [zlosnikz] Ale to jeszcze nie koniec.....ja się tak łatwo nie poddaję [smiech] <br>Dodano po 3 minutach.:<br>
Jarzyn pisze:
Będziesz nim jeździł po ulicy czy podwórku?

Nie rozumiem przeznaczenia tego inteligentnego pytania [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] Ale spoko....po takiej dawce horroru (foty) jest to wybaczalne [zlosnik] [zlosnikz]

_________________
MB W123 300D 80r. Czarnoksiężnik

MB S123 280TE 84r.-srebrny dawca

MB S123 280TE 83r.-zielonkawy project

MB S123 280TE 82r.-GRÜN Gurke=OGÓR

MB S124 280TE 96r.-BeetrooT

http://mackuz.bolinko.org/is/img5/11764 ... CT7881.jpg


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 23, 2007 7:22 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 09, 2004 7:30 am
Posty: 4307
Lokalizacja: Czestochowa
Jarzyn pisze:
Będziesz nim jeździł po ulicy czy podwórku?


czym tu sie podniecac? takie operacja sa przeprowadzane nawet w DE czy innych krajach -normalna naprawa powypadkowego auta.Ja bym akurat tego egzemplarza nienaprawiał bo 123 czy 124 to zaden rarytas i jest ich sporo ale jak jest auto za 100 czy 150 tys to........ [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......
MB 308 automatic

Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 23, 2007 7:38 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 25, 2006 7:47 pm
Posty: 1907
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
To jest najnormalniejsza z napraw powypadkowych aut. Mój dziadek ma Audi która złozylismy z 3 sztuk w jedna, i jest OK! 8).

MERCEDES 4 EVER pisze:
bo 123 czy 124 to zaden rarytas

Każda Beczka z czystym VIN'em to rarytas...

_________________
S123 300TD


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 23, 2007 8:47 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
MERCEDES 4 EVER pisze:
czym tu sie podniecac? takie operacja sa przeprowadzane nawet w DE czy innych krajach -normalna naprawa powypadkowego auta.Ja bym akurat tego egzemplarza nienaprawiał bo 123 czy 124 to zaden rarytas i jest ich sporo ale jak jest auto za 100 czy 150 tys to........ [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]


M4E, cenię sobie większość twoich wypowiedzi, czasem jak coś powiesz, boki można zrywać i ogólnie sprawiasz wrażenie rozsądnego i logicznego faceta, ale po tej wypowiedzi przez głowę przeszła mi na poważnie myśl, że twój avatar to realfoto.

MajsterGarage pisze:
To jest najnormalniejsza z napraw powypadkowych aut. Mój dziadek ma Audi która złozylismy z 3 sztuk w jedna, i jest OK! 8).



"Naszym przodkom wystarczyły ryby słone i cuchnące, My po świeże przychodzimy, w oceanie pluskające!"... - napisał kiedyś kronikarz jak nasi szli na Kołobrzeg z całym szacunkiem dla twojego dziadka. I obu moich, którzy jeżdżą Daewoo, ale oba też są w jednym kawałku.



ZORTOX znamy się tylko z gg, wybacz szczerość, może jednak nie powiniennem, ale sprawę traktujesz po prostu honorowo i jak dla mnie najzwyczajniej się uparłeś. Ale pozwól mieć nam swoje zdanie, skoro piszesz w HP.

Dobrze, że w Mercedesie jest tylny napęd. Jak ci urwie dupę podczas jazdy albo strzała, to dowieziesz ją do domu, bo będzie trzymała się jescze na kardanie.

Czy w joemonster.org dają jakieś nagrody za zdjecie miesiąca?

_________________
123. W, S i C.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 23, 2007 9:09 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 22, 2004 6:22 pm
Posty: 834
Lokalizacja: Łódź
:o

Ja rozumiem, że można mieć sentyment do auta...

...ale to już dla mnie HardCore...

Nigdy by mi się nie chciało, nawet bym się nie odważył ;)

MajsterGarage pisze:
Każda Beczka z czystym VIN'em to rarytas...


Bez przesady, w Polsce ciężko jest coś znaleźć, ale nie jest to niewykonalne.[/quote]

_________________
126.034


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 14 5 6 7 8 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl