WeebShut pisze:
Tłumaczył chłop kriwe na miedzy ... czy Ty nie rozumiesz, że ze światłami zobaczysz go wystarczająco szybko ? czy w nocy samochód widzisz 10 metrów przed maską ?
Szczerze wątpię abyś go zobaczył dużo szybciej, przy tak ograniczonej widoczności i tej prędkości jak z przykładu osobiście uważam że i tak nic nie jesteś w stanie zdziałać.
WeebShut pisze:
Oczywiście że tak !! Jestem tego samego zdania, ale niezapalanie świateł przez debili w warunkach ograniczonej widoczności to też PRZYCZYNA !
Tu chociaż trochę się zgadzamy. Ale gdyby był rozważany przypadek z dozwoloną prędkością lub zbliżoną do niej nie było by PRZYCZYNY i nie trzeba było by z nią walczyć . Twój przykład poprostu jest ekstremalny.
WeebShut pisze:
No i kręcimy sie w kółko. Czyli ciemny las, wioska w środku, tam obszar zabudowany, pieprzyć to, nie zapalajmy świateł bo nie trzeba.
Patrz wyżej, za ekstremalny przykład
WeebShut pisze:
Nawet nie będe tego komentować. Jestes w stanie zapłacic dodatkowe 500 zł rocznie, ale świateł nie włączysz bo zużycie na 100 km wzrośnie Ci o 0.001 litra. No cóż. Tak jak powieział And, naród polski ma to we krwi, żeby marudzić, a sam nic lepszego by nie wymyslił (powiem więcej, dodatkowe OC to dopiero debilny pomysł).
Ja tu nie piszę o wzroście paliwa bo to akurat mnie nie boli tylko o ogólnych zasadach wymyślania przepisów które często gęsto są nieprzemyślane nieżyciowe i do bani. Walą mnie po kosztach. Co chwilę są wymyślane bzdurne zakazy i nakazy od których głowa boli. Człowiek nie lubi jak mu się takie rzeczy narzuca co chwilę. Co do OC to w zasadzie wykup NNW wystarcza ...... 30 - 50 zł ba rok to tak dużo ???
Podkreślam jeszcze raz , światła TAK ale za miastem (jak kto woli za terenem zabudowanym) i tego się będę trzymał.