Witam wszystkich...
Mam, pewnie jak spora część z nas, problem z buczącym dyferencjałem.... Przy 70 i miedzy 90 a 120 wyraźnie słychać jak buczy i i co najgorsze dzieje się to przy jeździe równomiernej - także na trasie jadę sobie albo 85 albo powyżej 125 km/h.
Sposobu na naprwienie tego elementu szukałem przez rok i nic ciekawego oczywiście nie znalazłem. Rok temu wymieniłem olej na jakiś tam super, jakieś 4 miesiace temu wymieniłem olej ponownie i dodałem super środek SPT i nadal pomrukowi M110 towarzyszył wkur...cy kojot dobiegający z okolic centralnego punktu tylnej osi.
Zestaw naprawczy ataku i koła zdawczego w ASO to 2200 zł co dla mnie byłoby do przyjęcia po roku zbierania kasy, ale z kolei nie ma kto tego złozyć - temat też wam doskonale znany,.....
Mój przypadek - czyli trzecia seria dyfer 3,58 z ABS ogranicza do minimum możliwość znalezienia dobrego dyfra używanego do minimum...
A jednak przedwczoraj kupiłem dyfer takowy podobno dobry więc byłem naprawdę happy. Tak szczęśliwy, że postanowiłem pobawić się obecnym buczącym urządzeniem nawet spisując je na straty....
Kupiłem ceramizer... - wczoraj ponownie zalałem dyfer świeżym Castrolem i dodałem magiczną strzykawkę tego kosmicznego specyfiku....
I o dziwo coś się dzieje i to na plus. Przejechałem wczoraj około 80km i rzeczywiście prędkości przy których dyfer buczał zaczęły się zmieniać przy niektórych nawet zaniknęły!!!! Narazie obserwuję co się dzieję bo czasami zabuczy a czasami jest cisza. Miałem wczoraj niesamowitą radochę, że mogłem sobie pojechać spokojnie 95 i słyszałem tylko delikatnie mruczący silnik i powietrze i nic więcej!!!!!!
I dzisiaj tak samo do pracy w ciszy przy delikatnie grającym bekerze z uśmiechem na ustach.
Nie jest idealnie ale na pewno jest spora poprawa!
Będę was dalej informował co się dzieje - jutro jadę do Szczecina i zobaczymy czy dyfer nie rozleci się na pół czy może zrobi się z niego torsen czy może rzeczywiście przestanie buczeć raz na zawsze.
Cały ten proces ma się zakończyć po ok 1500 km
P.S. Wczoraj zachęcony pierwszymi efektami jeździłem, wedle instrukcji, po mojej wiosce na wstecznym biegu czym delikatnie mówiąc wzbudziłem nielada zdziwienie i zainteresowanie.
Pozdrawiam
Paweł