Witam, wpadł mi w ręce, a w zasadzie w napęd cd w kompie programik eurotaxu do robienia kalkulacji powypadkowych i wycen samochodów, jeden z dwóch programów stosowanych przez ubezpieczalnie przy szkodach komunikacyjnych.
z ciekawości wg nich, moja 123 230CE z 85 roku jest warta:
-stan ponad przeciętny 11 000 zł
-stan przeciętny 7 300 zł
-stan poniżej przeciętnego 3 700 zł (co kolwiek każdy z tych stanów znaczy:) )
Ale już szybka wycena przedniego bum, w postaci wymiany zderzaka, reflektorów, przednich błotników, pokrywy silnika i atrapy, z uwzględnieniem zerowej amortyzacji cen części (w praktyce chyba bez szans do osiągnięcia) polakierowanie nowych elementów akrylem i przełożenie to kwota 11 tys zł z małym haczykiem.
Na razie się uczę, za pare dni postaram się zrobić do rzetelniej, z uwzględnieniem detali i urealnienia (jak to w ubezpieczalniach nazywają) cen części ze względu na wiek. Jakby ktoś miał jakis protokół powypadkowy i mógł się nim podzielić dla dobra nauki to poproszę, nie będe musiał hipotetycznie tłuc swojego MB, która i tak swoją drogą się popsuła, bo wylewa mi olej z ASB na połączeniu z silnikiem
Dla stróżów prawa i moralności, program jest legalny, jak na razie to demo okrojone z paru funkcji, ale za pare dni będe miał pełną wersję, z która zabawy niestety już kosztują - ale jakby ktoś miał kwestię sporną z jakimś pizetju to coś się pomyśli aby wykonać kalkulację naprawy i wiedzieć ile w razie czego można od nich wyciągać.
pozdro
Michał