MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest śr sie 27, 2025 6:34 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: wt mar 20, 2007 11:18 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
(me: how) pisze:
wszem. Jak mają 88 st i jadą 90 km/h po prostej drodze na piątym biegu. Gorzej jak w mieście trzeba rano postać w korku albo pojechać po bułki, zgasić, pojechac na pocztę...


I tu niestety zgadzam się z kolegą (me:how), przy rannym zimowym odpalaniu naocznie mozna było zobaczyć jak wskazówka z każdą sekundą zbliża się ku lewej stronie z napisem 0.

Jak sciszałem radio to można było usłyszeć wir za siedzeniami. dlatego też w mieście eksploatacja dużej benzyny w zimie jest dużo droższa aniżeli diesla. Średnia spalania w mieście ( tylko w mieście ) wyniosła ponad 15 litrów PB. W lato było dużo lepiej i spokojnie w 12 - 13 można się zmieścić.

(me: how) pisze:
To rzeczywiście odważna teoria. Ja śmiem twierdzić, że twoimi pacjentami są diesle z przebiegami takimi, że benzyny nie byłoby już wśród jeżdżących, dlatego z nimi masz więcej do czynienia


Tu sie nie zgodzę, dobrze utrzymana i regularnie serwisowana benzyna ( w dieslach niestety też to trzeba robić ) ma awaryjnośc taką samą jak klekot. Warunkiem jest brak skażenia silnika w postaci gazu, bo wtedy to już tylko modlitwy pomagają (albo nie).

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł: porownanie
Post: wt mar 20, 2007 12:14 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:48 am
Posty: 463
faktycznie ciekawa dyskusja

Wszyscy rzucili detalami na temat uzytkowania i serwisowania diesla lub benzyny. Chcialem zauwazyc, ze zakladacie, iz wasze samochody beda zadbane w kazdych warunkach, a w razie niedomagan fachowcy z gornej polki podumają nad mechanizmami gwiazd.
Jak waszym zdaniem zmieni sie sytuacja jesli samochod ma byc do codziennej jazdy i wlasciciel ze srednimi umiejetnosciami i wyczuciem mechanicznym zechce sam zajac sie wiekszoscia usterek pojazdu?

Nie dalej jak wczoraj musialem odpalac mojego vw 1.6 na kluczyk. Kluczyk byl nr 22 przytkniety na zwarcie w "bendiksie" [zlosnik] . Inna sprawa ze nie wiem po co tam jest immobilajzer z samouzbrajaniem i kto tam wie czym jeszcze, a samochod jest '87 diesel i kazda blache ma w innym kolorze...
Zwykly diesel bez common raila pojedzie bez pradu, bez kompresji, na trzech cylindrach. Zapali na zaciag i dowiezie wszedzie, byleby wskazniki cisnienia oleju i temperatury dzialaly. Zadnych lamiacych sie palcow rozdzielacza, a wszystkie komponenty mercedesowego starego diesla sa zrobione z prawdziwych metali [oczko].

Jak ktos sie obraca w kregach 4x4 to wie dlaczego pierwszym wyborem do gaza jest oM614/615 z mercedesa. Niezniszczalnosc, cena i dostepnosc.

Oczywiscie sprawa sie bardzo komplikuje jesli zaczyna sie porownywac diesle i benzyny z coraz nowszych rocznikow.

Jaki wybor ma, waszym zdaniem, domorosły Słodowy?

_________________
Pozdrawiam, mMm

E280 T
450SLC 5.0
dawniej: W115 200D '72 - Boluś, W115 '70 - No Name, W116 '76 - No Name, oraz rozne 123

Automatom mówię NIE
Śląsk, Gliwice


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 20, 2007 12:54 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 22, 2005 4:21 pm
Posty: 1313
Lokalizacja: Płońsk / Warszawa-Bemowo [WPN]
WeebShut pisze:
Średnia spalania w mieście ( tylko w mieście ) wyniosła ponad 15 litrów PB.

Jak traktujesz ogrzewanie wnętrza?

Benzyna ma jeszcze jedną, niezaprzeczalną zaletę. Można ją obładować, włączyć klimatyzację i dalej spokojnie wyprzedzać (mowa tu o 300TE). Nie wyobrażam sobie wyprzedzania obładowanym 250TD z włączoną klimatyzacją.
Jestem zdania, że dobrze mieć trochę pod nogą, nawet jeżeli jeżdżę dostojnie, to były sytuacje, w których przydatne było dobre przyspieszenie.
Tak jak napisał Michał - bardzo dobrze, że jest tyle silników, że każdy może znaleźć coś dla siebie [ok]


P.S. Dla mnie ideałem byłoby E300TD (OM606), ale każdy, kto obserwuje rynek wie, że za taki model w bardzo dobrym stanie trzeba zapłacić 20000-25000 PLN


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 20, 2007 1:02 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw sty 13, 2005 9:02 pm
Posty: 1528
Jarzyn pisze:
Nie wyobrażam sobie wyprzedzania obładowanym 250TD z włączoną klimatyzacją.


no fakt! znam ten bol... :P ale bez klimy to prawdziwa rakieta. [oczko]

_________________
S123 230TE '81+pare innych


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 20, 2007 1:46 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 27, 2006 9:36 pm
Posty: 435
Lokalizacja: [PSZ] Szamotuły
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić innego dźwięku jak klekot spod maski W124.
Moim zdaniem najlepszy silnik to tego auta to 3.0 diesel z turbo. Moim zdaniem to auto, które pokazałeś nie warte takiej kasy. Za 20 000 możesz spokojnie szukać auta z rocznika >92 . Pozdrawiam JohnyE300

zobacz to autko:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2213751

wygląda super.

zwróć uwagę na to autko jeszcze:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2059321

_________________
C180 T-Model 98'
Mondeo mk4 2.0 PB 08'
C3 1.1 PB 12'


Ostatnio zmieniony wt mar 20, 2007 1:54 pm przez johnye300, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 20, 2007 1:52 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 10, 2002 9:54 pm
Posty: 3156
Lokalizacja: prawie Poznań
gorex pisze:
za prawie 4 tys. euro masz:
1. dość ładne w210 ex-taxi


Co do W210 to idelana alternatywa :slabox:

_________________
230TE S123 E23'85; 560SEC C126 E56'90; 450SEL W116 E69'75; 280CDI 4MATIC E30D'07
Pozdrowienia z Wielkopolski
604-18-22-31
EX W201E20'86; W124E26'90; W116E28'79; C123E28'81; C126E56'90; C126E56'87; R107E28'78; W126E42'90; R107E50'84; R107E50'88;R129E50'98


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 20, 2007 2:15 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
Jarzyn pisze:
Jak traktujesz ogrzewanie wnętrza?


Nie bardzo rozumiem pytanie ...

Traktuje tak jak na to zasłużyło, czyli właczam kiedy zimno, a jak gorąco to właczam klimę. Generalnie dmuchawa chodzi cały czas.

Jarzyn pisze:
Można ją obładować, włączyć klimatyzację i dalej spokojnie wyprzedzać


I to jest fakt, 5 osób na pokładzie + pełny bagaznik przy powrocie z gór, nie zrobiło większego wrażenia na tym silniku.

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 20, 2007 2:18 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 22, 2005 4:21 pm
Posty: 1313
Lokalizacja: Płońsk / Warszawa-Bemowo [WPN]
Cytuj:
Traktuje tak jak na to zasłużyło, czyli właczam kiedy zimno, a jak gorąco to właczam klimę. Generalnie dmuchawa chodzi cały czas.

Chodzi o to kiedy włączasz ciepły nawiew w zimę.
Ja czekam, aż wskazówka temperatury pokaże 80 st. i dopiero włączam ciepły nawiew. Silnik się szybciej nagrzewa - niższe spalanie.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 20, 2007 2:25 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
Jarzyn pisze:
Chodzi o to kiedy włączasz ciepły nawiew w zimę.
Ja czekam, aż wskazówka temperatury pokaże 80 st. i dopiero włączam ciepły nawiew. Silnik się szybciej nagrzewa - niższe spalanie.


U mnie to odpada, nie używam kurtek zimowych do temperatury -20 stopni, a do pracy zawsze w marynarce [zlosnik]

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 20, 2007 2:37 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 15, 2005 2:37 am
Posty: 1053
Lokalizacja: Radomsko / Łódź [ERA]
WeebShut pisze:
nie używam kurtek zimowych do temperatury -20 stopni

Ja też nie, a mimo to, robie tak jak Jarzyn. Po 5 min silnik się nagrzeje i mogę zrobić w aucie upał. A tak to jechałbym 15 min z niedogrzanym silnikiem i zaledwie letnim nadmuchem.

_________________
S124 E28 1995r.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 20, 2007 2:49 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 22, 2005 4:21 pm
Posty: 1313
Lokalizacja: Płońsk / Warszawa-Bemowo [WPN]
WeebShut pisze:
U mnie to odpada, nie używam kurtek zimowych do temperatury -20 stopni, a do pracy zawsze w marynarce

Jak jadę samochodem to zawsze ściągam kurtkę i wrzucam na tylne siedzenie, bo nie lubię gdy coś krępuje mi ruchy.
Spokojnie można wytrzymać. Byleby nie wiało.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 20, 2007 3:28 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 19, 2006 11:48 am
Posty: 667
Lokalizacja: Trójmiasto
Heh, panowie, panowie...
Wymieniamy niezaprzeczalne zalety diesla itd. Wszystko się zgadza.
Tylko czemu nikt nie wspomni o doznaniach akustycznych, kulturze pracy itp.?

Mam taki sam silnik jak me:how w swojej benzynie (M102 2L). Jest po wymianie pierścieni, zaworów, oryginalnego tłumika z ASO.
Na wolnych obrotach w środku nie słychać, że cokolwiek tam z przodu pracuje.
Przy ok. 130km/h można mieć wyłączone radio i nie będzie to upierdliwe.
Dynamika to następna sprawa; lekkie "depnięcie" na II-biegu i kazde 300D zostaje (oczywiscie mowa o 123).
Miałem okazję jechać W123 200D kolegi '84r, w b. dobrym stanie zresztą.
Poprostu niebo a ziemia. Nie wiedziałem czy siedzę w traktorze czy mercedesie.
Ten klekot, wibracje (wprawdzie niewielkie, ale w benzynie nie ma nic!)... To nie dla mnie :-?

Nie chce sie narazić zwolennikom "D" bo sam mam drugie autko na ropę.
Jednak gdybym miał wybrać np. W123 na zabytek, bez chwili wahania ponownie byłaby to benzynka.

_________________
W123 200 '82


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 20, 2007 4:22 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 25, 2004 12:59 am
Posty: 519
Lokalizacja: Warszawa/Puławy
Boulik pisze:
Ja też nie, a mimo to, robie tak jak Jarzyn. Po 5 min silnik się nagrzeje i mogę zrobić w aucie upał. A tak to jechałbym 15 min z niedogrzanym silnikiem i zaledwie letnim nadmuchem.


Też każdego zimowego ranka przyjmuje taką strategię. Najgorsze jest tylko oburzenie kogoś kogo wioze: " dlaczego nie włączasz ogrzewania" i weź tu tłumacz, szczególnie z reguły mało technicznej dziewczynie [oczko].

_________________
MB W126 500 SE ’82
MB W126 420 SEL '89


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 20, 2007 4:39 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
Ja się po prostu gałki od nadmuchu nie dotykam, jest ona zawsze w pozycji I biegu i na temperaturze ok 20*. W zależności od dużego mrozu czy upału jedyne co robię to włączam klimę.

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 20, 2007 8:10 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
matrix pisze:
Boulik pisze:
Ja też nie, a mimo to, robie tak jak Jarzyn. Po 5 min silnik się nagrzeje i mogę zrobić w aucie upał. A tak to jechałbym 15 min z niedogrzanym silnikiem i zaledwie letnim nadmuchem.


Też każdego zimowego ranka przyjmuje taką strategię. Najgorsze jest tylko oburzenie kogoś kogo wioze: " dlaczego nie włączasz ogrzewania" i weź tu tłumacz, szczególnie z reguły mało technicznej dziewczynie [oczko].

Ja wlaczam grzanie d... i nic mnie wiecej nie obchodzi [zlosnik]

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl