MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam

Wracając do domciu, na parkingu niedaleko sklepu stał Mercedesik, zauważyłem go dopiero podczas przechodzenia przez ulicę, bo rozglądając się czy nic nie jedzie zauważyłem tylko tył autka. Przeszedłem na drugą strone i odwracam się, bo ten tył brum bruma, przypominał mi Mercedesa, więc patrzę limuzyna i to jaka !!, z tyłu 350 i coś tam ( mogę się mylic, wstyd się przyznac, ale zapomniałem ). No to takiej okazji nie można przepuścic, pewnie pierwszy i ostatni raz zobatrzę W140, obracam się przechodzę przez ulicę i idę w strone MB, stojąc w poprzek ledwo mieścił się na parkingu, ładne aluminiowe felgi, koło skręcone lekko w bok, błyszczał w świetle słoneczka. Piękny był szkoda, że nie byłem wtedy z Tatą bo byśmy pstrykneli zdjęcie. Pewnie w mieście, źle się takim autkiem jeździ bo duże, ale moc to pewnie ma potężną, pod maską.

Później byłem u Babci, i wracając do domu widziałem dwie 190-tki w tym samym kolorze lub bardzo podobnym takim złotawym, można je było odróżnic chyba tylko po tym, że jedna miała wyższe sprężyny z przodu, i mały spoilerek. Potem była W124-ka na 8-dziurowych aluminiowych felgach ( lub 15-sto, nie pamiętam ), z niezłym wyposażeniem, naokoło lewarka, było dużo klawiszy, i tak ucieszony z dużej ilości zobaczonych Mercedesów, wracałem uradowany do domu. I po drodze W123.

Kiedyś jak miałem chore zatoki, pojechałem na badania, i podjeżdżam z Tatą Groszkiem pod przychodnię i widze granatowe W124 kombi ( S124 ) jedno wolne miejsce, białą W124 Coupe ( C124 ), dalej W201, i jeszcze dalej W201 , Groszek znalazł się obok Coupe'tki i kombi'aczka. Podreptałem do Mamy ( moja Mama jest pielęgniarką ), i usadowiłem się przy oknie czekając na swoją kolej do pani laryngolog. I oglądałem piękne MB. Wkońcu nadeszła moja kolej, po badaniu, znów usadowiłem się przy oknie i wpatrywałem się w Mercedesy, a pani doktor wypisywała recepty. Oczywiście zanim wsiadłem do autka musiałem oglądnąc Coupe ( pierwszy raz widziałem ), niestety nie wiem jaki silnik, nie miała znaczka na klapie, potem dowiedziałem się, że ta C124 ( Coupe ), jest kolegi ( lekarza ) mojej Mamy.