Byłem i oglądałem autko - klasycznie rozczarowanie stanem realnym w stosunku do wyobrażalnego na pdst. zdjęć

.
Kombiaczek ma już czasy swojej świetności za sobą.Rocznik, VIN,numery , wyposaenie,itd. zgodne. Silnik pali bez problemów , chodzi równiutko, ładnie się wkręca, w jeździe myślę ,że odczucie mocy podobne jak w mojej Qp z M 102, więc turbo chyba działa O.K.Automat przerzuca płynnie, nie szarpie, nie ślizga.Wizualnie silnik myty, wyciek spod pokrywy zaworów, brak korka w zbiorniczku przelewowym - gość mówi że coś sprawdzał zamkną maskę i zapomniał zakręcić - korek zgubił. Po wymianie filtra powietrza - żle dokręcił odłonę/mocowanie, więć trochę latała i stukała.
Buda: Ogniskoqwa rdza w komorze silnika.Cały dramat dotyczny nadwozia: było malowane do listew i maska najpewniej przez amatora, tylny błotnik /nadkole dziura i korozja , pojedyncze pęcherze dach- krawędź przy szybie , maska, drzwi na krawędziach o.k ale narożniki od wewnątrz góra i dół pęcherze na śrubokręt może być dziura, progi płaszczyznowa korozja ale ogólnie zdrowe, podłoga raczej o.k. - nie robiona,podszybie przód i pas przedni pryszczate. Klapa o dziwo w bdb . stanie, bez siłownika - opada.Lampy tył rzadka rzeźba - popękane, i dosztukowane z czerwonego pleksiglasu
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
- syf.Wnętrze trochę sprzątnięte,chyba robi najlepsze wrażenie, ale smród stęchlizny okropny- fotele szmata trochę poplamiona bez dziur, przetarć - do doprania.Deska O.K. bez pęknięć. Drewno do podklejenia.Szyber chodzi dość ciężko. Zawieszenie - nie stuka, trochę bujany - może amory do wymiany lub ma inne sprężyny niż w moim coupe, NIVO instalacja w całości , zaślepione i na zwykłych amorkach. Cena 3000 tys. do tego trzeba by włożyć z pare tys.
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
( NIVO, Lakier,Blacha,Lampy i co tam jeszcze) i mogłoby z niej być coś ładnego
Oto kilka fotek:
