witam po przerwie,
korzystajac z ostatniego dnia urlopu, a raczej bedac zmuszonym do naglego zakupu dolnego wzmocnienia przedniego do remontowanej 115stki ( u mnie praktycznie go nie bylo ) wybralem sie na nasz piekny slask. sprawa byla prosta; ciezko jest znalezc uzywane w dobrym stanie takie wzmocnienie, bo wiadmo jak sie ono nadaje to i sie nadaje jeszcze cale auto do odbudowy. nowe ze wzgledu na cene - odpadalo. po pewnym czasie trafilem na ogloszenie w Automobiliscie z czesciami do MB w bytomiu. szybka rozmowa telefoniczna z autorem ogloszenia z pozytywna odpowiedzia na pytanie "czy jest wzmocnienie?" podniosla mnie na duchu i po zalaniu kadetta po 3 godzinach bylem na miejscu. to co zobaczylem sprawilo ze wygladalem tak:
plac o wielkosci ok. 1500m2 zapelniony byl w wiekszosci MB w114/115 w stanie co prawda oplakanym ale wrazenie robil niesamowite. doliczylem sie okolo 35 sztuk tego modelu, pare beczek, jakies 5 w116, 2 sztuki 126 i ... a co tu duzo mowic, patrzcie sami. dodam tylko ze oprocz tego w otaczajacych teren halach znalazlem w114 lang 230.6 z Kurii Biskupiej, kampingowoz z 71 roku, pontona i kubusia i "jakies" w111 - chyba.
a teraz troche rodzynkow:
wersja w115 kombi karoserowana przez Binza, stan oryginalny oprocz lamp od warszawki
a teraz blizniacza wersja 115stki z duskiem od beczki. naprawde ladne rzemieslnicze wykonanie
ta srebrna 115stka po lewej od "kombi" to "arbiesowy" model z silnikiem 230.4, w automacie, zielone szyby, elektryczny szybej, jasny srodek, stan znosny, niewiele rdzy cena 12 tysiecy PLN jakby kto chcial.
po lewo to bordowe to w114 280 w stanie oryginalnym, ze zniszczonym srodkiem do remontu, zas kawalek tego auta po prawo to szare to w115 240D 3,0 z vinem zaczynajacym sie na 115114... wiec chyba okej, stan niezly tez do remontu, jak prawie wszystkie z reszta.
Ja po tej wycieczce lzejszy o 200PLN za uzywane wzmocnienie i kilka pierdol z wyposazenia z wypiekami wrocilem do domu. juz niedlugo koniec blacharki ( tak jeszcze ze 2 tygodnie ) i pasowania i czas na lakier.
podloga juz wyspawana na cacy i przod tez. niedawno odwrocilismy mesia na bok i zdarlem resztki 16 warstw biteksu co na nim byly do golej blachy, jest juz nalozone zabezpieczenie. zostala do zrobienia podloga bagaznika i pas tylny i ogolne pasowanie pod lakier. fotki niestety z telefonu i niewiele na nich widac. w trakcie prac: