ja tez w sumie pomyslalem o tym, ze lepszy chyba bedzie dobrze wypasiony kompakt niz slaba lustrzanka tym bardziej ze lumix fz10 ktorego mialem spisywal sie rewelacyjnie. Moj szef sprawil sobie canona D400 i szczerze z tym obiektywem ktory ma w standardzie az tak wiele zdzialac nie moze ... napewno wiecej jest zabawy bo np czasy naswietlania koncza sie przy 1/4000 i zlapie kropelke lecaca z kranu a w lumixie 1/2000 i juz jest z taka pierdula np problem, czy zaszumienie zdecydowanie mniejsze...ale obiektyw 18-55 jest zdecydowanie ,,za krotki,, a dobre szkolo kosztuje tyle co najtansza lustrzanka.......... ,,malpki,, opadaja nie chce takiego aparatu kiedys moze sobie kupie jako dyzurnego ale poki co szkoda mi wywalac kasy na takie cos ... co do jakosci zdjec to chyba w duzej mierze zalezy od wykonawcy a nie od aparatu bo mam kilka rodzynkow zrobionych slabszymi aparatami ktore chwalili ,,profesjonalisci,,
Po przegladneniu ofert poki co najwieksze szanse ma lumixa FZ50 ( troche z sentymentu do starego aparatu) nie 30 bo jednak roznice sa i sumujac wychodzi jednak na + dla fz50 ...roznica cenowa tez niewielka tazke ....
Jezeli sa jakies lepsze zaawansowane kompakty to prosze o sugestie ...
PSSSSS
Jest jeszcze inna opcja ktora wczoraj zaswitala mi

kupic tanszy aparat i felgi do kijka

ale potem pomyslalem ze po co mi felgi jak nie bede mogl ladnego zdjecia pstryknac jak juz je zaloze

tazke felgi na wiosne
