MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Problem, nazwany zagryska, dotyczy mojego cst (codziennego srodka transpotu) jakim jest bmw e34. mam powazny problem z hamulcami.

na suchej nawiezchni hamulce sa jak brzytwy, dzialaja bez zarzutu. ale jak tylko popada, to zaczynaja sie jaja. na autostradzie, po przejechaniu kilki kilometrow w deszczu wcisniecie hamulca powoduje, a wlasciwie nie powoduje hamowania. wrazenie jest takie, jakby tarcze byly obciagniete filmem wodnym, przez ktory klocki musza sie przebic. jak to sie stanie, jest przez chwile wszystko ok, ale po kilka next km, zaczyna sie od nowa. ciekawostka jest to, ze dzieje sie to na autostradzie, bo na kretych drogach glownych nie ma tego efektu. wczoraj w deszczu na odcinku ok. 40km uzylem hamulca w dwoch miejscach, za kazdym razem po kilku km jazdy i za kazdym rayem reagowal bez zarzutu. w miescie jest ok,

czy ktos pomoze w rozwiklaniu zagadki??

chce wymienic tarcze na nowe, ale czy to pomoze??

_________________
'00 BMW 530d touring

'08/09 Citroen C3 1,4 16V sx pack - z salonu

Być może naprowadzę Cie na jakiś trop:
w połowie lat '90 jadąc akurat po niemczech miałem dokładnie taki sam problem w fordzie scorpio - gdy wyłączyliśmy ABS wszystko było cacy.

Jak powstał problem i jak został rozwiązany niewiem bo po powrocie do PL auto od razu zmieniło właściciela.]


pozdrawiam

Oczywiscie powiadomiles kupujacego to auto o problemie z ABSem!

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!

jeźeli myslisz, że pamiętam czy to zrobiłem to jesteś w błędzie

to ciekawe, na taki pomysl bym nie wpadl. przy najblizszej okazji sprawdze ta mozliwosc.

_________________
'00 BMW 530d touring



'08/09 Citroen C3 1,4 16V sx pack - z salonu

jeszcze jedno - sytuacja o której wspomniałem miała miejsce podczas mrozów również w deszczową pogodę

Taka odpowiedź pozwala na róźne interpretacje... Mam nadzieję, że właściwą jest: "Oczywiście! Choć po tylu latach już tego nie pamiętam".
Pozdrawia pryncypialny Leopold

_________________
Pozdrawia Leopold

no i mam przyczyne:

na weekend wymienilem klocki na ATE z DE. Jak zobaczylem polskie oryginalne LUCASY to az mnie zatkalo.

krotko mowiac, jak wykazaly badania drogowe, oryginalne polskie klocki lucasa nie wykazuja zadnych sladow zuzycia nawet po przejechaniu dystansu 30.000km. klocki wyglada jak nowe, swiezo zalozone, ledwo przetarte.

dzis w deszczu bylo juz wszystko ok.

_________________
'00 BMW 530d touring



'08/09 Citroen C3 1,4 16V sx pack - z salonu

To może tarcza chudnie,zamiast klocków

a może kotwiczke ktoś wyrzuca z tyłu