brzeku pisze:
Czytalem ze ruszenie z IV biegu pomoze z czesionka no i pomoglo ale na jeden wieczur - rano znowu to samo...
pomaga ale raz

- chodzi o dotarczie tarczy do docisku odbywa sie to przez lekkie przypalenie
Z tego co mówisz może być tak:
- mechanik zrobił cie w jajo i założył jakiegoś trupa zamiast twojej super tarczy
- tarcza nie była tak dobra jak opowiadasz
- wysypały sie sprężyny w tarczy - co sie zdarza - i wkręcają się pomiędzy tarcze a docisk
- rozsypało sie łożysko dociskowe - generalnie wymienia sie je razem z tarczą, mają podobną żywotność.
Jedź do mechaniora niech robi jeszcze raz bo samo ie przejdzie.