Witam
Dzisiaj po kościele wracałem moją złotą strzałą a że było ciepło odkręciłem szybę kierowcy i nagle koniec!! Szyba nie chce jachać na dół a korbki nie można przekręcić więc próbuje zamknąć i wtedy szyba zjechała na dół na maxa. O powrocie jej do góry nie ma mowy
Przyjechałem do domu i przy niedzieli rozebrałem drzwi odkręciłem 4 śruby trzamjące mechanizm i

... nic wszystko jest ze sobą połączone nie ma jak go wyjąć. Obejrzałem ząbki na ramieniu podnośnika są ok więc kręce korbką i ręką pcham szybę do góry wszystko ok ale jak wezmę rękę to szybka spada na dół o 2 cm i tyle mechanizm się blokuje. Tylko jak ruszm nim w lewo i prawo to szybka sobie spada na dół

. Wygląda na to że odczepila się od mechanizmu który jej nie wciąga i nie zsuwa na dół. Korbka i ząbki na ramieniu działają ok ale tylko jak pomagam szybie ręką. Zauważyłem że szyba przy kręceniu korbką na silę (ale z wyczuciem) wypada z szyny

. Sprężyna jest nawinięta i chyba ok bo nie wygląda na uszkodzoną.
jestem z rozpaczy proszę wszystkich którzy wiedzą co jest nie tak i jak to naprawić o pomoc. Jeżeli ktoś mieszka w okolicy Poznania (~70km) i ma jutro czas i wie jak to naprawić to chętnie przyjadę i się odwdzięczę
![[piwo]](./images/smilies/piwo.gif)
+ $ . Czekam też na pomoc na forum najlepiej jakieś "łopatologiczne" opisy + zdjęcie schematy
pozdraiwam
Ixes