MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pn sie 25, 2025 3:10 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
Post: śr sie 09, 2006 12:38 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pt sie 04, 2006 2:12 am
Posty: 18
Czy 300 D Turbo miał dużego laga? Pytam, bo nigdy taką beką nie jechałem, ani nawet nie widziałem. Dużo w ogóle tego jest na drogach i na rynku?


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 09, 2006 10:19 am 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Co to jest lag?

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 09, 2006 11:33 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 25, 2004 7:38 pm
Posty: 665
Lokalizacja: Puławy
O ile się domyślam chodzi o 'turbo dziurę' - moment między wciśnięciem gazu, a uzyskaniem odpowiedniego ciśnienia doładowania, czyli po prostu jak szybko auto reaguje na pedał gazu.

_________________
EX:Mercedes W115 '72, Mercedes W126 '82, BMW E30 '91
BMW E32 '89


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 09, 2006 6:05 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lut 28, 2004 3:18 pm
Posty: 810
Lokalizacja: bytom
,,laga" (gwarowo śląsk) to kij, może chodzi o kij do popędzania osiołka pod maską? ;) :lol:

_________________
W 123 300D 82r R.I.P
w 123 280 E błękit metalic 80r
volvo 460 96 fajnie śmiga
koń jaki jest ...każdy widzi ,,,, silnik musi coś spalać:albo benzynke, albo olej , albo zawory...""

http://www.kolderki.org/kolderki/pages/ ... php?nr=275


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 09, 2006 7:12 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pt sie 04, 2006 2:12 am
Posty: 18
Turbo lag to opóźniona reakcja silnika na dodanie gazu charakterystyczna dla silników z turbodoładowaniem. Jak to się nazywa po polsku, nie wiem. Wszyscy mówią lag. W starszych samochodach z turbodoładowaniem lag był dość duży. Dzisiaj lag jest mniejszy dzięki takim rozwiązaniom jak zmienna geometria łopatek turbiny czy dwie mniejsze turbiny pracujące sekwencyjnie. Może ktoś ma lub jechał W123 turbodieslem i potrafi coś napisać na ten temat? Ciekawi mnie, jak to wyglądało we wczesnych dieslach, bo w benzyniakach wiem, że opóźnienie reakcji silnika było spore.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 09, 2006 8:22 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob sty 31, 2004 12:04 am
Posty: 1281
Lokalizacja: Gliwice
TMP pisze:
Może ktoś ma lub jechał W123 turbodieslem i potrafi coś napisać na ten temat? Ciekawi mnie, jak to wyglądało we wczesnych dieslach,


mam kombi turbo diesela ... odpowiedź jest prosta: ma to "turbo dziure".. wkońcu jest to silnik z połowy lat 70 jeśli mnie pamięć nie myli także poza "lekkim" zmodyfikowaniem jednostki i wstawieniem turbiny żadnych cud techniki tam nie ma... auto do ~60km/h zachowuje się jak normalny diesel potem turbo się rozkręca i auto zaczyna pomykać bardzo przyjemnie...

P.S. prędkość jaką podałem to tak bez używania kick-downa... na normalnej pracy skrzyni biegów... z redukcjami skrzynii turbina szybciej się rozkręca no ale skrzynia dostaje za swoje... [szalone]

_________________
- Mercedes W123 300 TDT, 83r automatic, W201 190E 1993r. W201 190D 1988r. , W210 300TDT 99r.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sie 10, 2006 8:15 am 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Moje obserwacje są podobne... Wszyscy mówią turbo dziura, a tdt do 2 tys ją ma...

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sie 14, 2006 8:09 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
FENIX pisze:
auto do ~60km/h zachowuje się jak normalny diesel potem turbo się rozkręca i auto zaczyna pomykać bardzo przyjemnie...

P.S. prędkość jaką podałem to tak bez używania kick-downa... na normalnej pracy skrzyni biegów... z redukcjami skrzynii turbina szybciej się rozkręca no ale skrzynia dostaje za swoje...


mi się zawsze wydawało że turbo włącza się powyżej odpowiednich obrotów silnika nie zależnie od biegu na którym jedzie auto... Poprostu musi mieć odpowiednią ilość (prędkość) spalin, aby rozkręcić turbinę.

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sie 15, 2006 11:24 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob lut 18, 2006 2:12 pm
Posty: 323
Lokalizacja: Warszawa
lag to inaczej w języku komputerowców opóznienie w sieci przsylanego pakietu danych. Taki poślizg. Najlepiej widoczny w grach sieciowych (grywam czasem) pewnikiem o to chodziło koledze

_________________
------ W123 QP "Smoczyca" ------
---- Ex W124 QP "Nietoperz" -----
--------- W140 "Helga" -----------


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sie 15, 2006 4:39 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pt sie 04, 2006 2:12 am
Posty: 18
Frozen.Vodka pisze:
lag to inaczej w języku komputerowców opóznienie w sieci przsylanego pakietu danych.

Też. A w samochodach oznacza opóźnienie reakcji silnika.
http://en.wikipedia.org/wiki/Turbo_lag#Lag


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 16, 2006 12:40 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw paź 21, 2004 11:00 am
Posty: 464
Akurat też mi to pytanie chodziło po głowie odnośnie 300DT, jako że użytkuję obecnie nieco już przestarzałego turbodiesla (2,4 litra, by "ludowóz") w charakterze siły pociągowej mojej stodoły. I beczułkę w wersji 300DT bym lubił i pieścił :P :P :P . Rzeczywiście dziura jest, trzeba się do tego przyzwyczaić i "sprężać" auto odpowiednio wcześniej przed planowanym manewrem (przed nieplanowanym niestety się nie da :-P ). Rozpędzanie turbiny trwa ok. 2-3 sek. zaleznie od obciążenia, obrotów, wciśnięcia gazu. Sprężarka generalnie daje kopa rzeczywiście powyżej pewnych obrotów, ale najlepiej jeśli silnik ma obciążenie - wtedy po prostu "się wzmacnia" stosownie do obciążenia. Ten efekt jest słaby na dwóch pierwszych biegach, bo przy dużym przełożeniu silnik nie ma wystarczającego obciążenia, a poza tym rozpędzanie na jedynce-dwójce jest bardzo krótkie i juz noga lekko z gazu do zmiany biegu. Starty spod świateł nie są spektakularne. Dopiero od trójki czuje się "turbokopa" w pełni. (Ale i taka sytuacja mi się zdarzyła, że przygotowując się do wyprzedzenia tira tuż za skrzyżowaniem - a było to na samym początku posiadania owego sprzętu - wprowadziłem silnik w "stan gotowości" właśnie na dwójce, przy ok. 40 km/h. No i jak się mi nacisnęło, to załodze buty pospadały... sam się wtedy zdziwiłem, i to ostro...) Najfajniejsze obserwacje mam z ostrych górskich podjazdów - na trójce, trochę poniżej 3000 rpm, i wtedy właśnie wystarczy zgiąć paluszek w bucie i dwie tony (z zawartością) przyspieszają pod górkę po prostu niesamowicie. Oczywiście wyższe biegi z kolei osłabiają efekt przełożeniem, ale jeszcze przy 120 na piątce (czyli 3000 rpm) przyspiesza konkretnie, a sprężarka pięknym śpiewem umila atmosferę w kabinie. [zlosnikz]
Nie ma takiego ostrego "kopnięcia" jak w nowoczesnych, że wystarczy zgiąć palec i że jeździ się wokół 2000 obr., bo wyżej nie ma sensu. Za to ten silnik ma dwie natury - auto miło się turla własnie w rejonie 2000, działa wtedy jak wolnossący, a do ostrzejszych akcji trzeba kręcić wyżej.

Jak ktoś ma w użytkowaniu 300DT, to fajnie by było, jakby opisał swoje doświadczenia. Ciekawe, jak w porównaniu z tym "volvagenem" - pojemność sporo większa, z drugiej strony nominalna moc większa tylko o parę koników... Wybaczcie jojczenie i pisanie o niczym... po prostu brakuje mi gwiazdki na podwórku naszego kołchozu...

_________________
Przemek
Ex: 123 240D, Volvo 945 D24TIC, Opel Monterey 3,1D, John Deere 2140 (1986)


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sie 17, 2006 10:40 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob sty 31, 2004 12:04 am
Posty: 1281
Lokalizacja: Gliwice
Janfocus pisze:
mi się zawsze wydawało że turbo włącza się powyżej odpowiednich obrotów silnika nie zależnie od biegu na którym jedzie auto... Poprostu musi mieć odpowiednią ilość (prędkość) spalin, aby rozkręcić turbinę.


zgadza się ale jak narazie nie mam podpietej obrotki i trudno mi określić ilość obrotów silnika dlatego podałem prędkości km/h z normalnym użyciem skrzyni biegów bez deptania

_________________
- Mercedes W123 300 TDT, 83r automatic, W201 190E 1993r. W201 190D 1988r. , W210 300TDT 99r.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl