Erio nie gniewam sie od poczatku zdawalem sobie sprawe ze nie bedzie to do konca profesjonalna renowacja bo nie bardzo mialem na takowa pieniadze ... niestety za 3,300 zl wlacznie z materialami to cudow nie ma i za to sie pokutuje ..
Kijek dzisiaj nie zostal polakierowany niestety ( ,,dach byl woskowany i mimo szlifowania i matowienia w dalszym ciagu byly na nim resztki wosku i lakier splywal ,, slowa lakiernika... nie wiem ile w tym prawdy nie znam sie ... ) jutro kolejna proba.
Dzisiaj polakierowal maske pokrywe bag. blotniki listwy pod reflektorami i klapka wlewu. Wyglada to tak
lakier bardzo mi sie podoba i naprawde wyszedl ladny perlowy brazik:) na fotkach jednak troche jest zmieniony przez flasz od aparatu....
Nie obylo sie jednak bez baboli ... tylna pokrywa ma zonka .. po pierwsze widac slady po wczesniejszym wgnieceniu ( naprawde nie bylo tego widac po podkladzie ...dopiero zalamnia swiatla na klarze ukazaly to ,,scierwo,,.

Ogolnie pokrywa wyszla nie bardzo jak dla mnie...- ostatnie zdjecie po prawej stronie) druga sprawa z ktora sie liczylem to niestety male pylki na lakierze

lakienia nie nalezy do profesjonalnie wyposazonych i utrzymywanych w porzadku i mimo zlania jej woda przed itd narobilo sie troszke smieci ... Mam nadzieje ze da sie troche zniwelowac przez polerowanie.

Ogolnie nie jest zle i mimo wszystko jestem zadowlony
Radek: z mila checia tylko ciezko z czasem ale sie postaram
