Ogladalem tego merca z pierwszego postu jeszcze w pazdzierniku ubieglego roku w komisie na ul. Klodnickiej. Auto juz na pierwszy rzut oka mialo spartolony lakier. Wlasciciel tez opowiadal, ze auto bylo malowane jeszcze w Niemczech ale dla mnie wygladalo raczej na odpicowane w jakiejs stodole na Podlesiu (co nie znaczy, ze w Niemczech nie ma takich co potrafia spartolic robote

). Wnetrze rzeczywiscie ladne, przebieg moze i prawdziwy ale jak auto bylo latane i malowane przez kowala to straty sa nie do naprawienia.
kriss pisze:
Ja za swoją w Polsce dawałem 22tys.PLN
kriss pisze:
I tyle musi taka beka coupe kosztować....
kriss pisze:
Reasumując...ma być wóz w stanie nienagannym do jeżdżenia...trzeba zapłacić.
tyle zaplaciles to co ci pozostaje innego jak tak wlasnie twierdzic?

Naprawde przyzwoite Coupe mozna kupic w Niemczech za 1500-2000 €. Nie brakuje oczywisice swirow na mobile albo jeszcze lepiej na eBayu co wolaja za takie auta po 5-6 tys € ale one sie w tych cenach zwyczajnie nie sprzedaja. 3000 € to max. cena za jaka mozna w Niemczech sprzedac igle z udokumentowanym przebiegiem, nie lakierowana i nie spawana.
kriss pisze:
w tych ogłoszeniach klimy jak na lekarstwo.
klimy zdarzaja sie rzadko, ale jeszcze rzadziej auta z mechaniczna skrzynia biegow
