MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

pojechałem do mechanika tydzień temu bo auto wydawało bardzo metaliczny stukot z siebie. majster posłuchał i mówi: "popychacze zaworów ale (zawsze jest ale!) ściągamy głowicę" ja mu na to " po .... co? " majster stwierdził że skoro jest usterka to musi być przyczyna.
hmmm...... i wykrakał!!! głowica krzywa, a do tego pęknięta. decyzja: 1000zł inna głowica niby dobra czy ok 600zł spawanie. wybrałem spawamy ( jestem coś ostatnio trochę spłukany). oczywiście nieszczęścia chodzą nawet czwórkami - były cztery pęknięcia - koszt 800zł za samo spawanie z naprawą gniazd i czymś tam jeszcze. dzisiaj naprawioną głowicę zawiozłem do fachowca, jutro od rana ma poskładać auto i pewnie znowu sporo wykasuje. Z ciekawych obserwacji: auto się nie przegrzewało, nie przybywało oleju, a ubytki płynu raczej nie za duże. może z 1L na 1000km, pocił się przy termostacie i myślałem że to z tego. cztery popychacze też do wymiany.
teraz pytanie czy bać się tego że była naprawiana głowica czy nie ma to większego wpływu na dalszą eksploatację auta?

Widziałeś tą głowice, czy on Ci powiedział, że pęknięta?

widziałem widziałem jak dla mnie to pierdołka z 3 cm rysa ale mówią że tak właśnie wygląda pęknięta głowica.

Dodano po 8 godzinach. 31 minutach.:

pojechałem dzisiaj i trafiłem właśnie w moment pierwsszego odpalenia po złożeniu jak klekotał tak klekoce no może trochę mniej i przechodzi mu na chwilę jak się przegazuje. diagnoza majstra - trzeba wymienić pozostałe popychacze nie wiem czy to pomoże. chyba nadchodzi mój dzień próby... nie mam tyle cierpliwości co Kruszyn...

Po zdjeciu przewodow wysokiego cisnienia diesel MB zawsze metalicznie klekocze. Ustaje to po jakis 500-1000 km od ich zalozenia.

ps. Jestes pewny tego mechaniora?

_________________
w123

w sumie pierwszy raz mi naprawia auto ale niby jest dobry. zaraz się urwię z roboty i podjadę do niego zobaczyć co tworzy.

Dodano po 4 godzinach. 52 minutach.:

majster rozebrał silnik i wymienia pozostałe 6 popychaczy - twierdzi że po tym będzie git. ciśnienie sprawdził i jest ok.

Dodano po 9 godzinach. 29 minutach.:

historię czas dokończyć(mam nadzieję )
pojechałem odebrałem auto chodzi cichutko i słychać jedynie od czasu do czasu którąś końcówkę wtrysku ale narazie odpuszczę ten temat $$$. tak na marginesie po " klekotaniu" jestem lżejszy o 2 tys zł
naprawa głowicy, wymiana popychaczy, napinacz łańcucha rozrządu, jakieś uszczelki i zaledwie 200zł robocizny.
pozdrawiam i życzę wiecej szczęścia

NIe martw się ja pojechałem do swojego majsterka początkowo myślałem , że wymienie pierścienie no i po zmierzeniu ciśnień okazało się , że czeka mnie remont silnika No i tym sposobem po 14 dniach mam nowy silnik + debet 5, 5 tysia Wakacyjne plany legły w gruzach wigóle wszystko się zmieniło No ale czego to się nie robi z miłości do auta ...

a u mnie takie stukanie skończyło się regeneracją główki korbowodu. po drodze były diagnozy: wtrysk, szklanka, pompa.

_________________
W201
W124
W168