MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw cze 26, 2025 3:40 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
Post: sob kwie 22, 2006 6:16 pm 
Offline
nowy

Rejestracja: sob kwie 22, 2006 5:57 pm
Posty: 3
Na poczatek chcialbym powitać tutaj wszystkich.

Przegladalem to forum, inne ale nic konkretnego sie nie dowiedzialem.

Na czym polega problem. 190, silnik 1.8 '92 wszystko dziala bez zastrzeżeń - aż do 2 dni temu.

Przy postoju na światłach silnik zaczął gasnąć, czasem wystarczylo ruszyć kierownicą, uruchamiała się pompa wspomagania i gasł, kiedy indziej sam z siebie.

Myślałem, ze to coś z wolnymi obrotami, ale nie były niskie - nie ma obrotomierza wiec badanie było subiektywne, ale nie odbiegalo od normy, czyli od tego do czego się przyzwyczaiłem.

Gaśniecie stało sie częste, aż do momentu dzisiaj kiedy nie odpalił po jeżdzie.

Objaw jest taki, że kreci, czasem juz załapuje i koniec. Nie może dalej, na wciśnietym gazie jak i nie.

Pompa cyka i pracuje, czuć paliwo.

Czytałem gdzieś o zacinającym sie tłoczku w regulatorze wolnych, podobno jest kolo kolektora w gumie - jeszcze go nie zlokalizowałem ale robiąc to odkęciłem filtr powietrza i ... i jak sie okazało na klapie we wlocie lezały kawały gąbki która odpadła od górnej pokrywy filtra.

Wiec to może byc tego przyczyna. I teraz - co ta gąbka mogła popsuć/zapchać że nie chce palić? Jak to oczyścić?

Próbowałem go odpalić na zdjętym filtrze i wciśnietej palcem klapie regulatora - zapalił ale zupełnie bez mocy, przy spadku obrotów od razu gasł i czuć było ze nie może normalnie pracować.

Mogłbym prosić o pomoc co z tym zrobić?


Na górę
 Tytuł:
Post: sob kwie 22, 2006 7:21 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: sob lis 26, 2005 7:10 pm
Posty: 702
Lokalizacja: Siedlce woj.mazowieckie
Ciężko będzie doradzić nie stojąc przy aucie.Gąbka mogla sie dostać do ukladu paliwowego i cos przyblokować, ale najpierw sprawdź regulator wolnych obrotow, on powinien być wciśnięty pomiędzy rury kolektora ssącego.Powietrze spod klapy przechodzi przez niego gumową rurką i ta rurka jak i regulator moga być zapchane.jeżeli tak jest to silnik nie odpali.

_________________
MB 210 3,2 Pb +lpg, full opcja
wersja USA, 1999 r, kolor gold
MB 126 300 SE, 89 r - sprzedany


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 23, 2006 3:23 am 
Offline
nowy

Rejestracja: sob kwie 22, 2006 5:57 pm
Posty: 3
Udalo sie!

Ale nie bylo to nic z zapchana gąbka. Dotarlem do regulatora, sprawdzilem czy dziala bez problemow i nie blokuje sie nigdzie, sprawdzilem napiecie ktore nim steruje. W koncu zaczolem sie sklaniac ku pompie i problemom z zasilaniem w paliwo - objaw byl taki, ze mial ochote zapalic, troszke ruszal i od razu gasl.
Pozniej zaczolem przegladac forum pod katem padnietego regulatora cisnienia paliwa - bylo kilka watkow o strzelajacej przeponie, az w koncu...

tyberiusz pisze:
Witam. Niewiem czy mój post coś wniesie bo widze, że próbowaliście już prawie wszystkiego. We wrześniu miałem podobny problem z moją 190E. Silnik kręcił jakby bardzo chciał odpalić a po wyłaczeniu rozrusznika "zdychał". Paliwo dostawał, iskra też była. Okazało się, że wypiął się przewód podciśnieniowy łączący od spodu kolektor ssący i (chyba) wchodzący od spodu w korpus wtrysku. Silnik brał "lewe" powietrze i stad ten cyrk. Nie znam się za bardzo ma silnikach Mercedesa ale z tego co zauważyłem nie są zbyt skomplikowane i jak coś nie działa to z reguły jest jakaś pierdółka.


http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic. ... &&start=23

I to bylo to! Wypadła owa rura. Mocowana ona jest do plastikowej rurki i na niej zaciskana, natomiast drugi koniec ma kilka rowkow i wciska sie go do metalowego odlewu korpusu. I z tamtąd to wylazlo.

No, to można iść spać ;)

pozdrawiam
:)


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 23, 2006 10:48 am 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: sob lis 26, 2005 7:10 pm
Posty: 702
Lokalizacja: Siedlce woj.mazowieckie
Celowo nie wspominałem o tym, że mogla spaść rurka , fachowo odma ponieważ one z reguły spadają podczas strzałow na lpg, a ty nie masz instalki lpg.Ale objaw zsunietej rurki jest taki sam jak przy niesprawnym regulatorze, czyli silnik lapie i gaśnie.
Cieszę się , że szybko usunąłeś awarię i nie jesteś leniuszkiem i pozwolileś sobie na wysilek przy przeszukiwaniu forum.

_________________
MB 210 3,2 Pb +lpg, full opcja
wersja USA, 1999 r, kolor gold
MB 126 300 SE, 89 r - sprzedany


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 23, 2006 1:33 pm 
Offline
nowy

Rejestracja: sob kwie 22, 2006 5:57 pm
Posty: 3
Wlasnie, ja też się dziwie czemu to wypadło - bo lpg nie mam. 2 dni wcześniej zaczeły sie problemy z gaśnieciem na wolnych - wiec moze zaczynała sie juz ona wysuwac - podejzewam, ale pewnosci nie mam.

Choc jest to wielce prawdopodobne bo teraz jest wszystko jak nalezy.

pozdrawiam


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl