126maniac pisze:
mam jednak jeno pytanie czy na miejscu fabrycznych:
7J x 15H2 ET 25
moge założyć:
8 1/2 J x 17 H2 ET 13
jesli tk to w jaki sposób i jak to bedzie chodziło
dodam ze chodzi o mb w126 500 SE 1987R.
Maksymalnie mozesz zalozyc bez wyjscia kola poza ranty przod ET-10, tyl ET-0 co przy oponach 16 cali powoduje wysokosc na przodzie/50 na tyle /45 przy szerokosci 225.
Wyglad strasznie zabojczy , ale funkcjonalnosc praktycznie zerowa: jezeli palisz papierosy to mozesz na malych juz nierownosciach odgryzc filter

- tak strasznie trzesie.
Kola 18" tez wymagaja b.niskiego profilu opony i nadaje sie to tylko wlasciwie do jazdy po autostradach (czytaj Niemieckich) lub do Autokomisu - zapewnia super wyglad. Problem juz sie zaczyna na 17". Dlatego w zaleznosci od tego czego oczekujesz po S-klasie musisz zdecydowac jakie felgi i rozmiar zalozysz. Jezeli chcesz jezdzic komfortowo to polecam rozmiar 225/55 16" - jest to optymalny rozmiar na polskie drogi a ET-10-14 zapewni Ci super efekt i stabilnosc na tym rozmiarze. Zawsze jeszcze nalezy zwrocic uwage na typ bieznika opony: sa opony o zawezonej powierzchni (przylegajacej do drogi) i one najlepiej sie nadaja do poszerzen wozu, ale i sa opony (najczesciej) o b.szerokiej powierzchni natarcia i moga Ci zaczepiac o ranty blotnika lub nadkola.
Pozdrawiam
P.S
Zasada zmiany rozmiaru opon od podstawowej:
jezeli poszerzarz opone np 195 na 205 to musisz ja obnizyc na wysokosci np /65 na /60, to samo dotyczy zmiany rozmiaru felgi z 15" na 16" musisz obnizyc wysokosc i zawsze mniej wiecej o tyle "skokow" o ile skokow zmieniasz jej szerokosc lub wielkosc. Dla jednoczesnej zamiany rozmiar i szerokosc - obnizenie sumujesz
Przeliczniki sa gdzies w internecie na stronie Mercmanii lub podobnej, ale to jest podstawowa zasada wplywajaca na wskazanie predkosciomierza i licznika kilometrow, o wygladzie nie wspomne
_________________
Kocham Mercedesy,czasami miewam ich zbyt wiele,
ale jezeli ma gdzies na swiecie zmarnowac sie ładny klasyczny Mercedes to .........
