Witam, ja w moim 123 230 e mierzylem moc na hamowni na Politechnice Białostockiej, i mi wyszło na benzynie 116 koników i 200 nm momentu z zamontowanym mikserem(moocno dławi silnik wiec go wyjąłem obecie, bo jazda na lpg przestała byc juz opłacalna), bez miksera nie mierzylem ale to tylko kwestia czasu

, i jeszcze troszke podreguluje.
Trzeba tez sprawdzic według jakiej normy jest podana moc,
Moc maksymalna bedzie tylko osiągnieta jesli silnik bedzie prawidłowo dotarty i wyregulowany +5%odchyłek
Na wykresie z hamowni jest podana moc silnika, i moc na kołach oraz straty w napedzie.
PS. Ktos pisał ze auto z mniejszą mocą bez problemu przeganie niby mocniejsze. Wielkoscią fizyczną jaką sie mierzy na hamowni jest moment obrotowy, a moc wylicza przemnazając moment przez obroty (czy jakos tak nie pamietam) dlatego duze silniki maja duzy moment przy małych obrotach wiec po wyliczeniu wychodzi niby mniejsza moc.
