Skoro jest alarm, to wszystkie lampki zostały połączone ze sobą, i usterka któregokolwiek czujnika drzwi spowoduje świecenie wszystkich lampek. Niejasna jest trochę sprawa lampki od pasów (czy tam również są wyjęte żaróweczki). Czy nie jest czasami włączony wyłącznik tylnej lampki (ten na desce rozdzielczej?) Muszę się przyznać,

że kiedyś pół auta rozebrałem w poszukiwaniu zwarcia, a okazało się, że Wesoły Gówniarz w postaci wnuka właściciela bawił się w środku wszystkim co powoduje świecenie...
Jeżeli nie jest tam załączone, to wyjmuj po kolei i rozłączaj czujniki krańcowe - zacznij od tego pod maską silnika, po nim najbardziej podejrzana jest lampka tylnej klapy (tylko że tam musisz wyjąć wszystkie kabelki z lampki, która jest zespolona z wyłącznikiem) gdzie nawet nieprawidłowe połaczenie przewodów spowoduje taki objaw jak u Ciebie.
Mogą być również przełamane przewody przy zawiasie tylnej klapy (w miejscu gdzie te przewody "pracują" przy ruchu klapy).
P.S.: pisz trochę wyraźniej - zacząłem się zastanawiać co to jest "duża i mała lampka od pasów", nie mówiąc o pierwszym poście z nieświecącymi lampkami w których nie ma żarówek.
Pzdr.